Witam, dziewczynki
Powiem Wam, że to nie był dobry pomysł, żeby ciągnąć dwa wątki Czerwcówki i Lipcówki. Po wizycie będę się musiała na jeden zdecydować, bo póki co sobie tylko zaległości robię.
Mnie niestety dopadły uroki ciąży i rzygam codziennie, jak kot. O dziwo zdarza mi się to wieczorem, a nie rano i muszę przyznać, że po przez krótki czas jest mi lepiej Z powodu tych wymiotów jakoś nie mam ochoty na pisanie, ale obiecałam sobie, że postaram się tu choć co jakiś czas zajrzeć.
Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten osobisty wywód. Postaram się już bardziej udzielać.
Powiem Wam, że to nie był dobry pomysł, żeby ciągnąć dwa wątki Czerwcówki i Lipcówki. Po wizycie będę się musiała na jeden zdecydować, bo póki co sobie tylko zaległości robię.
Mnie niestety dopadły uroki ciąży i rzygam codziennie, jak kot. O dziwo zdarza mi się to wieczorem, a nie rano i muszę przyznać, że po przez krótki czas jest mi lepiej Z powodu tych wymiotów jakoś nie mam ochoty na pisanie, ale obiecałam sobie, że postaram się tu choć co jakiś czas zajrzeć.
Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten osobisty wywód. Postaram się już bardziej udzielać.