reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2014

Hubson ciesz się, mój od 4 do 8 na cycku.. Brzuch bolał, potem czkawka i wreszcie jakimś cudem padł.. A ja będę dziś chodzić jak zombie, bo nie ma szans, żebym teraz zasnęła.:baffled:
 
reklama
Angelika głowa do góry, jeszcze się odmieni i my Ci będziemy zazdrościć ;)

Katka popieram zamiłowania pogodowe. Nigdy nie lubiłam upałów, a przy ciąży i małym dziecku to już w ogóle jakieś nieporozumienie.

Hubson Ty się nie zastanawiaj tylko się ciesz i korzystaj :D:thumbup:

U mnie jednak trochę chłodniej. Tak się przynajmniej wydaje przez okno:confused:
Mały coś sobie do mnie gada na bujaczku, a ja mam kawkę i drożdżowiec :D:D zapraszam
 
Dzień dobry


Rozpakowane pls o prv (Kum, Hubson) z danymi bo nie mialam dostępu do kompa i nie mialam jak wpisać was w tabelke!

Zbieram sie do urzędu po pesel Zuzi. Nie chce mi się...ale muszę...i biedronke odwiedzić...
 
Ja też wybieram się do piekarni i biedry tylko czekam, bo mój pan i wladca musi sie wyspać:/ Z Mikołajem już nie wychodzę sama, więc nie ma się nim kto zajać... :(
 
Hubson zazdroszczę, ja nie spię od 3.30, no może udało mi się zdrzemnąć po 5 na pół godzinki, Julka marudna, brzuch dokucza, siedzę teraz z suszarką do włosów - trochę ją uspokaja, jak tak dalej pójdzie to na prąd nie wyrobimy :D

Teściowa ma później wpaść to może uda mi się trochę przespać...

Też marzę o ochlodzeniu zebym mogła sobie normalnie wyjść na spacer, a tak to caly dzień jesteśmy uziemione w domu...

Dzisiaj ma przyjść lekarz do małej, może coś zaradzi na brzuszek, bo już jesteśmy wykończone....
 
Ostatnia edycja:
Seroise współczuje brzuszkowych problemów :( Ja z Mikołajem przez 3 miesiące przeszłam gehennę, także łączę się w bólu :/
 
Dziękuję Tusiaczek:)


Widze ze nie tylko ja będę dzisiaj na rzęsach chodziła współczuje dziewczyny ale mam nadzieje że z czasem będzie lepiej.

Dwupaki powodzenia:) szybkiego rozpakowania i klimatyzowanych sal w szpitalu.
 
Cześć Dziewczyny!

Widzę, że żadna 2w1 się nie wpycha w kolejkę - bardzo to uprzejme ;-):-D U mnie bez zmian - ostatni tydzień wolności zacznę sprzątaniem :sorry2: A przepraszam zaczęłam w***** się na ZUS - ja nie wiem, że oni tak skutecznie potrafią człowiekowi dzień popsuć :dry::wściekła/y: Mam nadzieję, że reszta dnia przebiegnie już bez zakłóceń :tak:
Pisałyście, że wczoraj u was było gorąco, a u nas wręcz przeciwnie - cały dzień burze i deszcz :szok: nawet fajnie by było, gdyby nie fakt, że spadło ciśnienie, a w efekcie ja padłam do łóżka na kilka godzin :dry: Ale od dziś znowu upał :baffled:

Hubson - ciesz się kochana grzecznym dzieckiem - ja jeszcze nie urodziłam, a już zazdoszczę :tak:
Angelika - co ja bym dała za klimatyzowaną salę :-D
Michalina - 5h :szok: no ja znam przyjemniejsze sposoby wywoływania, niż 5h wędrówki, ale co kto woli ;-):cool2:
Magdalenka - a ja myślałam, że pracoholikiem jestem :-D
Lilly - nie ma to jak cieszyć się z małych rzeczy - wielkiej kupy :-D
Wszystkim niewyspanym i zmęczonym karmieniem przesyłam dużo energii na następny dzień :tak:

A mam pytanie do dziewczyn rodzących w Warszawie - macie już akty urodzenia dzieci? Ile czekałyście?
 
Wrr skasowalo mi posta:(

Chcialam się tylko przywitać i napisać, że moja noc całkiem niezła jak na 10 miesiąc ciąży ;)

Venus witaj w klubie przeterminowanych!

Ninja mam nadzieję, że ten guzek to.nic takiego, daj znać!!!

Też idę dziś po zwolnienie, ale wątpię żeby gin mnie badał skoro robił to w sobotę. Choć dziś w nocy taki skurcz mnie złapał, że myslalam, że eksploduje. Trwał z 10 min i odszedł w niepamięć:/
 
reklama
seorise wiem coczujesz, my też mamy problemy brzuszkowe :-(

Malutka spi i nagle grymas na buzi, cala sie prezy, podkurcza nozki i placze. przez to prawie caly dzien nie spala, bo co zasnela to ja budzilo. :-(

dziś kupiliśmy Delicol, właśnie dostała kropelki i teraz cycolimy. oby pomogło bo strasznie mi jej szkoda jak się tak męczy.

wczoraj zaliczyłam pierwszą od porodu sprzeczke z mężem :zawstydzona/y:

dziewczyny w dwupakach, życzę szybkiego rozwinięcia akcji, potwierdzam, do masażu szyjki musi być rozwarcie, mnie gin wsadzil paluchy w dzien terminu przy rozwarciu 2 cm i nad ranem zaczęły się skurcze. Powodzenia i czekamy na dobre nowiny i nowe lipcowe dzieciaczki!
 
Do góry