reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

reklama
Dzien dobry.

Na poczatku pragnę pogratulować elifit! Brawo! W końcu sie udało :)
Mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie.

Jagódko, jesli chlusnelo ok szklanki to wg mnie wody. Dziec nisko wiec główka przytkala wyjście dlatego teraz przestało cieknąc.

Haust, widze ze nie tylko my ostatecznie zdecydowaliśmy sie na zmianę imienia :)

Ja wczoraj meczylam sie z ta paskudna goraczka, ktora doszła do 39,6. Ma-sa-kra. Na dodatek nie udało mi sie dodzwonić do położnej wiec maz zadzwonił do szpitala zeby zapytać co mamy robic.
Polecono kapiel w chłodnej wodzie i paracetamol.
Po kapieli temp spadła do 38 wiec luksus. Potem wzięłam jeszcze paracetamol po ktorym poczułam sie okropnie (ale to chyba był wynik wymeczenia wysoka goraczka) ale ostatecznie temp spadła do 37,5.
Cały czas Odciągam mleko z tej bolacej piersi. Dzis ją porządnie wymasowalam i mam wrażenie ze ciut mniej boli. Generalnie dzis czuje sie o niebo lepiej. Temp ciagle lekko podwyższona ale nie przekracza 38.
 
Pola super, że u ciebie lepiej!!! no takie gorączki... tak myslałam że paracetamol mozna bo w ciąży pozwalają brać.
 
Elifit suuper - gratulacje :)

bellina zmiana stąd, że nie chciałam ani baaardzo popularnego imienia (imiona??? kurde nie wiem jak odmienić :zawstydzona/y: ), ani zbyt oryginalnego. A że Natalia mieści się w tych kategoriach, więc nią została. Chociaż pewnie gdyby urodziła się drobną blondynką miałabym dylemat :-D

Ja mam w domu Natalkę :-D imię piękne :-DMaja też nam się podoba i nawet mąż ostatnio chciał zmienić Oliwię (od początku takie imie wybrane). ale ostatnio jak byłam na festynie u siebie to 3 Maje były :-(w różnym wieku ale jednak. Kurczę szkoda.

A macie jakieś perspektywy na wyjście?

Brzuchatki - czy te wasze dzieci na terminie dalej was tak kopią? Dzisiaj myślałam, że mi młoda żebro złapie tak się wiła w nocy. Pół godziny ją kontrowałam a żebro tylko chodziło/odginało się. Oczywiście powodowała tym skurcze macicy ale nic z tego bidulce nie wyszło..

Moja całymi dniami się rusza, nie ma chyba chwili spokoju, przynajmniej nie zauważyłam. Gin uważa, że mam wody na granicy normy a dzidzia mniejsza niż na to wskazuje wygląd brzucha. Ma zatem więcej miejca. Ale też nie wierzę w te proroctwa bo wiadomo jak to z usg bywa.
Mam takie szybkie pytanie, bo chyba mi wody odeszły:szok: W sklepie zalało mi spodnie, ja wiem, objętość tego jak 3/4 - 1 szklanki. Bez zapachu i koloru - skąd mam mieć pewność, że to wody?

To mogą być wody. Wcale nie muszą się sączyć. Może być tych CHLUST i poszło :-D Sprawdzić nie zaszkodzi. A ja trzymam kciukasy!!!

polozna mowi,ze to moze byc czop a nie wody

hmm a sprawdzili tymi papierkami czy skąd ona to wie?
Tak czy inaczej trzymam kciuki żeby pojawiły się skurcze, za szybki poród i dzidzię przy Tobie!!!


Właśnie gdzie Catsun?

GiB co tam u Ciebie?

Kum nie ma powodu myśleć, że coś z dzidzią będzie nie tak i będą przewozić. usi i będzie wzystko dobrze! Szkoda, że Brochów się przeciągnie bo to niestety oznacza, że inne porodówki będą zawalona w dalszym ciągu.

Pola cieszę się, że u Ciebie lepiej. Pamiętam jak ja walczyłam z gorączką i piersiami, eh.
 
Ostatnia edycja:
katka no właśnie też tak mysle. mały - duży silny chłopak :) jak nic ma ze 4kila. jutro tam zadzwonię zapytam czy mozna na to ktg do nich podjechać. od razu sie zapytam o przyjęcie w razie przenoszenia o tydzień i braku postępu. znów słyszałam złe opinie o borowskiej, zresztą sama oddziałowa powiedziała że zmuszają do porodu na leżąco.. mnie na plecach strasznie rwa boli. i podobno nacinają bez potrzeby.. ja i tak sie nastawiam że nacięcie będzie bo mały nie jest taki mały :) ale w razie potrzeby.
 
To w Oławie wiem, że jest inaczej bo już tam rodziłam. Nie to, że zachwalam ten szpital. ale o innych nie mam żadnego pojęcia, jedynie ze słyszenia. Mnie nie nacięli, nie było potrzeby. Ale też pamiętam, że dziewczyna rodziła po mnie chłopca 3900 i też jej nie nacięli, nie popękała. Ale z tym może być różnie. Ja się nie nastawiam teraz na nacinanie czy nienacinanie bo wzystko zależy od postępu porodu i pewnie wielu różnych czynników. Będzie co ma być chociaż bardzo bym chciała znów bez nacinania i pękania wyjść o własnych siłach.
Daj znać co Ci tam w Oławie powiedzieli, sama jestem ciekawa ;-)
 
Hej:)
Elifit ale wspaniale nowiny! Gratuluje:)Mikolaj jak sie urodzil to mial 3770 i 62 wiec Twoja córcia to kawal klocka.Ja rodzilam sn, wiec moze lepiej ze sie nie musialas tak nameczyc...Fajnie ze mimo bolu masz dobry nastrój:)

Jagodka no to moze Wasz dzien?

Haust sliczne imie,mam sentyment:)


Pola ciesze sie ze czujesz sie lepiej.Oby goraczka calkiem minela.

Ja jestem u rodzicow.Miki spi,a ja mialam sie przespać a przez Was nie mogę zasnąć i co chwilę zaglądam.Bylam na chwilę u teściowej i mnie wściekła:/ Ale szczegolowo nie będę opisywać.
 
Zacznę od tego, że do 17 czekałam na lekarza, bo wszyscy dyżurni robili cesarkę. Lekarz powiedział, że w tym momencie pasek lakmusowy wskazuje, że nie są to wody, ale rozwarcie jest na palec, pęcherz płodowy uwypuklony do pochwy i może te wody się wylewają falowo.
Główka przyparta do szyjki. Chciał mnie położyć na patologię ,ale odmówiłam. Na usg wód sporo, Adaś waży 3 kg wszystko ok. Powiedział, że jak go o 3 w nocy obudzę porodem to mnie udusi..:-D Więc obiecałam, że poczekam do 7 rano:-p A położna z IP była tak miła, że dała mi dwa paski do sprawdzania wód.

A mój gin nie odbierał... bo jest na urlopie
 
Kochane mam skurcze od północy.
Przez 12 godzin byly co 10min potem od razu co 7, 5 ostatnia godzina co 4 maz juz jedzie a tu zaczynają sie co 3min. W szpitalu kazali przyjechać za godzinę. Ale jak tylko M. Dotrze to jedziemy.
Boli jak cholera ale oby teraz poszło gladko. Trzymajcie kciuki ! Odezwę sie pewnie jutro.
 
reklama
Do góry