reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

dwa dni nieobecności na forum a tu takie wieści!!!!

angelika, Lilla My gratulacje!!!! niby to ciut za wcześnie ale fajnie, że macie to już za sobą i możecie tulić swoje Maluszki!

powiem Wam, że strach mnie obleciał... jutro jest równo 30 dni jakie zostało mi do terminu porodu ale widzę, że ilość pozostałych dni ma tu niewielkie znaczenie, bo jak Dzidziuś stwierdzi, że to JUŻ to nie mamy za wiele do gadania.

ja mam dziś wrażenie, że jakoś bardziej mi mokro :confused: raz nawet znalazłam na bieliźnie takiego małego glutka, na czop zdecydowanie za małe ale może to jakiś fragment czopu, pojęcia nie mam :baffled: trochę mnie to zestresowało ale mam nadzieję, ze to nic nie znaczy i spokojnie dotoczę się w dwupaku do lipca! :tak::tak::tak:
 
reklama
Malgos ja w oprzedniej ciazy mialam od 36 tyg. Ty chyba masz pakiet w medi... umow sie na wizyte... powinnas miec ktg w pakiecie... popros lekarke... ja teraz mialam takie bole. Po 1,5 dnia mi przeszly przy magnezie i no-spie.
 
Ja dopiero w tym tygodniu zaczęłam prac i komplet, ale wcześniej się nie dało z powodu pracy. I tak mi się ciągle wydaje, że mi się wszystko zakurzy.
Ja mam przygotowane łóżeczko, wozek i wszystko przykryte jest taka folia malarska i jest super. Jakiś czas stało bez przykrycia i to dopiero była masakra.

Ale się obżarłam :rofl2: wciągnęłam porządny dwudaniowy obiad z deserem:-) i jeszcze Bavarią zapiłam, a mąż jeździ na szmacie:cool2: Przed chwilą mnie pytał jak się obsługuje dozownik do krążków duck do sedesu:-D
To korzystaj ;) nogi wyżej. Drink przez slomke i pelny relaks. A co do krążków ducka to faktycznie jak mój maz raz wyciskal to pol tuby poszlo a potem się dziwił ze jakieś nieksztaltne ;) faceci

Dziewczyny, sorry ze tylko o sobie pisze ale mam nowe wiesci.
Zamierzam nadal duzo pic. Dzis wypiłam juz ponad 3 butelki 1,5l i wierze ze to miało wpływ na wynik AFI.
Pisz pisz i nikogo nie przepraszaj. Czekamy na każda wiadomość od ciebie. A kiedy lekarze jutro maja narade w waszej sprawie?
Dziewczyny maja racje. Picie na pewno pomaga także po malutku sobie sacz wode a będzie dobrze.

I jeszcze jedna pozytywna wiadomość :D Nasz współlokator się wyprowadził :D Także w końcu jesteśmy sami i czekamy na naszą dzidzię :)
Wiem o czym mówisz. Też przez pierwsze 3lata mieszkaliśmy z lokatorami i naprawdę nie ma nic lepszego jak mieć dom tylko dla siebie. Macie czas sami dla siebie ;)

Mi dziś tez brzuch twardnieje. W zasadzie wczoraj zaczęłam to czuć i mialam dylemat czy to mały tak ciska czy jednak brzuch twardnieje. Ale dziś jest to samo wiec chyba taki etap. Czasem zakluje i boli jak ma @ ale w szkole rodzenia mówili ze tak już będzie. Wiec sie nie martwię ;)
 
Małgorzatkar ja skurcze mam przez cały dzień, nieregularne. Ty skurcze też będziesz mieć, ale szyjka się nie skróci.. KTG nic Ci nie da, skurcze będą wychodzić i tyle. Trzeba się oszczędzać brać no-spę i magnez. Chyba, że chcesz sprawdzić jak dziecko reaguje tętnem na skurcze..bo nie wiem jaki cel chcesz osiągnąć? To, że masz skurcze to wiesz..
 
A mnie mój M doprowadza do szału, miał wrócić za pół godziny: mieliśmy wyjść na spacer, minęło półtorej, a go nie ma, jestem po prostu wściekła, jak nie wróci za 10 min to idę sama ! :-(

hahaha ostatnio pisałyśmy o tym - to normalne zachowanie samców ;-). Także tylko spokój może Cię uratować.....

Dziewczyny, sorry ze tylko o sobie pisze ale mam nowe wiesci. Jestem po USG. AFI wzrosło do minimum czyli do 5. Fakt ze doktorek troche na sile szukał tych kieszonek z płynem no ale znalazł. Dzisiejsza waga 2360g. Malutek jest szczuplutki. Ma mały brzuszek, ale głowa solidna. Ciekawe jaka decyzje podejmie jutrzejszy zespół? Mam nadzieje ze wyprosze u nich kolejne USG przed podjęciem decyzji.
Zamierzam nadal duzo pic. Dzis wypiłam juz ponad 3 butelki 1,5l i wierze ze to miało wpływ na wynik AFI.

czyli dobre wiadomości! Spokojnie łykaj wodę to może uda się jeszcze troszeczkę przedłużyć pobyt Maleństwa w brzuszku. Dawaj w miarę możliwości znać.
 
Cześć Kochane:) wczoraj rano chwilkę poczytałam BB a dzisiaj takie wiadomości:)

LillaMy gratuluję, podziwiam za opanowanie, całusy dla córeczki:)

Pola trzymam za Was mocno kciuki. Musisz myśleć pozytywnie i tak jak piszą dziewczyny pij jak najwięcej wody wierze że wyniki się poprawią.

Wczoraj jak przeczytałam że Angelika urodziła tak zmobilizowałam się i spakowałam torbę. Brakuję tylko zraszacza na tantum rosa i koszulkę na przebranie dla mż. Jeśli będziemy rodzić naturalnie to muszę zabrać rzeczy na zmianę dla mż bo do szpitala 40km.

My dzisiaj odmalowaliśmy nasza sypialnię, sądzę że to już ostatni dzwonek na taki remont, w poniedziałek posprzątam bo dzisiaj padam.

Akcje porodowe rozkręcają się na dobre.

Muszę się pochwalić udało mi się kupić buty:) jestem taka zadowolona od 3 tygodni nogi mam tak popuchnięte szczególnie prawą, do tej pory chodziłam w sportowych sandałach mojej mamy albo w jej krótkich trekkingach a dzisiaj w CCC udało mi się kupić klapki z regulowanymi paskami co za ulga jak noga mi opuchnie bardziej to mam jak się uratować. Może to głupie ale od 4 tygodni nie noszę już swoich butów:(
 
Lilla no właśnie jak sutki? Ale ci dobrze do domciu ahhh rozmarzyłam się nad moją kruszynką. Dziś mnie wzięło na wspominki i z Aru zdjęcia przegladaliśmy :)

Małgorzata spróbuj nospe jak nie przestanie to idź na wcześniejsze ktg nawet żeby być spokojniejszą. Bóle krzyżowe tak się objawiają. Łożysko masz na tylnej ścianie? Bo wtedy się ma porodowe krzyżowe. Ja z Aru na szczęście nie miałam krzyżowych.
 
Jagódka, no właśnie bardziej jak dziecko reaguje i jakie one są silne te skurcze... bo pamiętam przed samą cc z Olą miałam podpięte ktg i nic nie czułam, a skurcze na 70-90% wychodziły... dziś odpoczywałam więcej, z Olą na balkonie pół dnia spędziłyśmy. mamy taką fajną "pufkę" z ikei, na której można siedzieć leżeć, wyciągac się i obie tam przysnęłyśmy w koncu :p potem plac zabaw, posiedziałam na słoneczku w piaskownicy, jedyny wysiłek, jaki dziś zrobiłam to wstawienie pralki, upranie chyba 3 par majtek ręcznie (przez chorobę Ola się dziś zapominała trochę...) i pójście z Olą i M do sklepu osiedlowego :p
 
Lilla no właśnie jak sutki? Ale ci dobrze do domciu ahhh rozmarzyłam się nad moją kruszynką. Dziś mnie wzięło na wspominki i z Aru zdjęcia przegladaliśmy :)

Małgorzata spróbuj nospe jak nie przestanie to idź na wcześniejsze ktg nawet żeby być spokojniejszą. Bóle krzyżowe tak się objawiają. Łożysko masz na tylnej ścianie? Bo wtedy się ma porodowe krzyżowe. Ja z Aru na szczęście nie miałam krzyżowych.

Elifit to jest jakaś reguła że jak łożysko jest na tylnej ściance to zawsze są bóle krzyżowe?
 
reklama
Do góry