reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

reklama
Cześć
Jakoś nie było czasu wcześniej napisać. Pogoda piękna, Aru na zajęciach animacyjnych a ja siedzę to was poczytam ;)

Wszystko już dla niuni mam poprasowane poukladane w komodzie. Dziś też pakuje torbę do porodu.
Jutro mam wizytę.
 
Cześć:) nie było mnie tylko dzień i od rana nadrabiam. Jestem po wczorajszej wizycie, szczegóły tam gdzie trzeba. Gorąco jest niesamowicie. Miałam dziś pracować ale w domu już dość duszno żeby jeszcze żelazko uruchomić.
Mózg mi się gotuje i jak zwykle nie wiem co komu miałam napisać. Jedyne co pamiętam to o zmywaniu farby. Ja to robie kleczac przed wanną. Tak jakoś mi teraz najwygodniej.
 
Ja sie smaze właśnie na piaskownicy :) a balsam brazujacy używam czasami na nogi, bo mam trupio blade i mi sie nie opalaja... Tylko mam z lirene i slabo mi kolorem podchodzi...

Jutro mam wizytę, pogadam z ginem co on myśli o tych oczach...
 
malgorzatka ehh co lekarz to inna teoria:no:

to ja jutro zrobie na obiad makaron z truskawkami/jogurtem ,i moze T kupi arbuza:))))
 
Malgorzatkar, bo po atropinie się nie prowadzi..:baffled:

Poszłam po Klaudię na piechotę, musiałam przerwę na lody zarządzić, bo skurczy dostałam:no: To już wiem, że raczej niewiele takich spacerów będzie.. Temperatura daje po garach, myślałam, że się ugotuję.
 
NO i w końcu ja się witam.
Nie mogłam was doczytać a wczoraj miałam tak zalatany dzień, że nie miałam na nic czasu co oczywiście później odchorowałam:/
O wizycie nie będę nigdzie pisać bo nic mi ciekawego nie powiedzieli. Tylko tyle, że są zadowoleni z moich pomiarów cukru. A no i od dwóch tygodni waga bez zmian :)
Wczoraj z mężem skręciliśmy łóżeczko :D:D Już się nie mogę doczekać Julci wszystko na nią czeka :):) Ale jeszcze miesiąc niech posiedzi :):)
Oczywiście mój pracowity dzień odczułam w nocy bo nie mogłam się przekręcić z boku na bok taki ból pleców. Nie wspomne, że nie mogłam wstać żeby do łazienki wstać a jak już się udało to mi się niedobrze robiło :/ Także nocka do du.......y.

CO do butów to ja głownie opieram sie na balerinach tenisówkach i japonkach zobaczymy jak bedzie dalej :)
Widzę, że coraz więcej się mobilizuje z praniem i ogarnianiem ciuszków dla dzieciaczkow :D:D

Ja mam już torbę do szpitala, a raczej jej zawartość jako tako naszykowaną, teraz tylko muszę to spakować :):)

Na słońce też raczej się nie wysatwiam boje się plam:/ A zawsze lubiłam się opalać, no cóż trzeba jakoś wytrzymać :):)

A mam pytanie do słodkich mam :) Już mnie to wkurza bo znalazłam jeden zestaw śniadaniowy po którym mam dobry cukier i codzinnie jem to samo i co?? Dzisiaj cukier za wysoki :/ minimalne ale jednak :/ A na czczo miałam nawet troszkę niższy niż zwykle. Domyślacie się jaki może być powód??

Miłego dnia życzę :) Ja spadam na drzemkę :)
 
reklama
Limonka u mnie też łóżeczko już skręcone stoi, materacyk przykryty kocykiem (żeby się nie kurzył) się wietrzy. Już wiem, że raczej to będzie ostatnie dziecko, które będzie w nim spać, pewnie już kolejnego by nie wytrzymało.. Ale jeszcze te dwa lata będzie musiało;-)
 
Do góry