reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Elifit, masakra z tym jęczmieniem, oby szybko przeszło, widocznie jednak w ciąży soczewki Ci nie służą:sorry2:
Mi od dziś zostało dokładnie 2 m-ce, niby dużo czasu, ale jak wtedy była akcja kładziemy się po 31tc, to teraz się boję, że będzie powtórka.. A mąż potem zginie w gąszczu rzeczy niezbędnych.
 
reklama
hej
też zamierzam się nie długo spakować :) dziś wrzucam kolejną pralkę z rzeczami dla młodego.
trochę się martwię szpitalem, mój zamykają, a pozostałe maja takie opinie, że masakra... jeden jest fajny ale daleko i tam zawsze tłok.
i mam jakieś dziwne obawy, że nie zdążę na czas.. że nie zauważę jak mi wody odeszły, albo coś takiego.. lekka paranoja się włączyła..
 
czesc dziewczynki:))))

Jagodka
ja tez sie tym razem stresowalam ok 28 tc bo w poprzedneij ciazy od tego czasu lezenei bylo,bedzie dobrze,zobazcysz:)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

wczoraj po wizycie zeszlo nam sie w miescie,musialm czekac do 16 zeby oddac probke od gina do laboratorium a potem bylam na kawce urodzinowej malej Blanki co by sie troche odstresowac:dry:potem juz wieczor nastal i nie wlaczalam w ogole kompa....

w nocy spac nei moglam ,o 3 chyba usnelam:no:


dzis od rana sloneczko swieci wiec moze humor wroci....

zaczynam dzis akcje pranie dzieciowe,na raty bede oczywiscie to robiła

miłego dnia zycze:)))

zaraz WAs bede nadrabiala:))) zmykam na wizytowy strescic WAm wizyte
 
Dla psa może i tak, ale dla dziecka niekoniecznie:-D
Agulam cieszę się, że jednak wróciłaś do domu po wizycie:tak:
Widzę, że u większość trwa akcja mobilizacja, oby szybko schło w takim razie;-)
 
hej dziewczyny :-) leków nie potrzebuje . Na obchodzie powiedzieli że leków nie kupię w aptece więc leżymy narazie w szpitalu. Pojawiło się białko w moczu i strasznie nogi mi puchną więc też pewnie dlatego się boja żeby zatrucia nie było. A może i dobrze bo w domu człowiek by wariował czy wszystko Ok przez to ciśnienie a tutaj codziennie ktg. Coś czułam że pod koniec ciąży coś się przytrafi i dlatego udało mi się przed pobytem tutaj kupić już wszystko i wyprac a mąż musi prasowąc teraz he he :) najgorsze to jest to że taka pogoda a Ja tutaj :( ale już niedługo Zosia będzie i będziemy spacerować :) teraz zaczynam myśleć że mi cesarke zrobią wcześniej ale jeszcze jest za wcześnie na to.
 
Jagodka, ja tez balam sie 31 tc, bo w 1 ciazy na tym etapie wyladowalam w szpitalu z akcja porodowa. W 2 ciazy sie to nie powtorzylo, teraz tez dalam rade przejsc ten okres bezbolesnie. Choc stres byl.
Zobaczysz, ze sie sytuacja nie powtorzy.


Ewa, jak lekarze stwierdza, ze Twoj stan zagraza Tobie czy dziecku, beda Cie ciac. Dziecko od skonczonego 34 tc jest juz bezpieczne; wiec spokojnie, juz niedlugo. A na razie trzymaj sie w dwupaku :)
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry!

ja wczoraj wyprałam jedną partię ubranek. mam do wyprania jeszcze 3 partie ubranek + prześcieradła i pieluszki. chciałam robić jedno pranie dziennie, ale nie schnie mi :angry: gdzie Wy suszycie pranie? pewnie macie ogródki <marzyciel> :-D ja wystawiam na balkon, ale słońce mam dopiero popołudniu, a wiatru coś jak na złość nie widzę :no: chciałam w tym tygodniu mieć to z głowy, ale coś się nie zapowiada...

jeżeli chodzi o torbę - wyprane mam tylko swoje koszule do kamienia, więc dziś zapakuję kosmetyki, podkłady i takie rzeczy, które jestem w stanie zapakować, żeby M. był spokojniejszy :-D jak wypiorę tetry, rożek i ubranka to je po prostu dopakuję.

Kum - podobno, odejścia wód i czasu zebrania się do szpitala nie da się przeoczyć, ale mam takie same obawy jak Ty
Ewa - to już leż w tym szpitalu... niech Ciebie pilnują, mają na Ciebie oko i dobrze prowadzą. dużo nie zostało a i Ty będziesz spokojniejsza. pogoda piękna, ja nie siedzę w szpitalu, a od wczoraj postanowiłam nie urządzać sobie wielkich eskapad, bo już nie czas na to, także nie czuj się osamotniona w tej kwestii :)
Agulam - zaraz poczytam o Twojej wizycie :evil: mam nadzieję, że wszystko spoko :)

czas zasuwa jak szalony. na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że zobaczymy się za miesiąc, czyli 05.06. pomyślałam wtedy, że to kupa czasu, a minęły już prawie 2 tygodnie :o

miłego dnia!
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczyny :-) leków nie potrzebuje . Na obchodzie powiedzieli że leków nie kupię w aptece więc leżymy narazie w szpitalu. Pojawiło się białko w moczu i strasznie nogi mi puchną więc też pewnie dlatego się boja żeby zatrucia nie było. A może i dobrze bo w domu człowiek by wariował czy wszystko Ok przez to ciśnienie a tutaj codziennie ktg. Coś czułam że pod koniec ciąży coś się przytrafi i dlatego udało mi się przed pobytem tutaj kupić już wszystko i wyprac a mąż musi prasowąc teraz he he :) najgorsze to jest to że taka pogoda a Ja tutaj :( ale już niedługo Zosia będzie i będziemy spacerować :) teraz zaczynam myśleć że mi cesarke zrobią wcześniej ale jeszcze jest za wcześnie na to.
robią Ci badanie ilości moczu?
Dostaje się taki specjalny pojemnik do wstawiania do sedesu i do niego sikasz przez dobę.
 
Do góry