reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2014

Dziękuje bardzo za odpowiedz!Czyli zapewne wszystko zależy od organizmu! Nie ma określonej reguły! Trzeba tylko wierzyć ze będzie ok:)
 
reklama
Wiesz jak jest. Nic sie nie stanie to nie myślimy o tym ale niech sie cos wydarzy to zganiamy na czynniki jak np. Lot chociaż wcale nie jest udowodnione ze loty szkoda. Bo może to samo by sie zdarzyło w domu. Moj gin mówił ze nie szkodza. Ale inny powie ze nie mozna
Ja teraz mam zamiar leciec w marcu czyli to już bedzie z 5miesiac.
 
Najbezpieczniej jest latać w drugim trymestrze. Nikt Ci nie da gwarancji, że lot Ci nie zaszkodzi - zmiana ciśnienia, długo w tej samej pozycji itp. Ja bym zapytała gina, jakie są przeciwwskazania. Osobiście chyba bym się bała, ale ja generalnie mam problemy z ciążą (zajściem w nią, donoszeniem itd), więc jestem przewrażliwiona i czynniki ryzyka ograniczam do minimum.
 
witajcie,

Mikaa cieszę, się że dołączyłaś do nas :)))
Apenandi mi się wydaje, że lot nie ma aż tak negatywnego wpływu na ciąże. Ale lepiej spytaj lekarza, żeby się upewnić.
Ja tak jak w poprzedniej ciąży zaczęłam cierpieć na bezsenność. O 4.00 córka mnie obudziła, bo głodna, nakarmiłam ją, poszła spać a ja już nie.
Już się nie mogę doczekać wizyty poniedziałkowej :)
miłego dnia
 
Cześć dziewczyny, poczytuję was już od kilku dni, czas najwyższy się ujawnić
Mam już za sobą pierwszą wizytę u ginekologa, mialam nadzieję ze usłyszę już serduszko,niestety jeszcze nie czas, wynik badania nie pokrywa się z moimi obliczeniami ... Miał to być już 6t (om 3.10) a jest zaledwie 4t5d ... Mam się nie martwić, łatwo powiedzieć, jest to moja pierwsza ciąża, a na dodatek niespodzianka ... Oswajanie tematu trwa

nie martw sie u mnie jest to samo mam 7 tc a z usg gin powiedzial ze 5t i pare dni, z pierwsza ciaza mialam to samo 2 tyg roznicy...
 
Cześć Dziewczyny :)
Wczoraj byłam na wizycie :D Miałam napisać już wczoraj ale znajomi przyszli i nie mogłam z Wami się podzielić moją radością. Mój gin jak się dowiedział że w końcu jestem w ciązy to powiedział że mnie kocha hehehe. Zrobił USG i termin porodu mi się przyspieszył na 4.07. Wczoraj moja dzidzia miła 6,2 mm czyli 6+3 :) Powiedział że wszystko jest w porządku i co najważniejsze usłyszałam bicie mojego maleństwa 126 ud/min :D I w tedy sie rozryczałam i poczułam że jestem w ciąży i moja dzidzia żyje :D Kochane jestem taka szczęśliwa że aż nie umiem tego słowami nazwać :D aaaa a jak wychodziłam już z jego gabinetu to wręczył mi płytkę na której jest nagrane USG :D więc wczoraj po powrocie do domu chyba ze 100 razy oglądałam to USG!!!! :D
Życzę miłego dnia Kochane :)
 
Cześć!

Nie pamiętam, która z was pisała o tym, że ciężko jest ogarnąć starsze dziecko, plus ciąża, plus praca - ja na razie jeszcze na macierzyńskim, ale jak inne kobiety od lat ogarniają kilkoro dzieci, pracują itp to pewnie się jakoś da :) Ważne żeby partner się poczuwał i nie uważał że dom i dzieci to sprawa kobiet. Ja teraz mam mniej czasu na myślenie czy w szystko będzie dobrze niż w pierwszej, bo teraz synek nie daje mi za wiele czasu na takie dumanie.


pola, jeśli chodzi o badania na nfz to może powinnaś spróbować u innego, bardziej ludzkiego lekarza? Ja tego nie rozumiem, przecież to nie z jego pieniędzy idzie na te badania, tylko z Twojej pensji!
Piersi też mnie na razie nie bolą, a w pierwszej ciąży tak mnie nap...... że nawet jak mnie mąż przytulał to myślałam że mi je imadłem ściska!

eve, wiikki - ja nad wózkiem będę się zastanawiać pod koniec, zobaczę wtedy jak synek sobie radzi z chodzeniem, bardzo bym nie chciała musieć kupować podwójnego. Zwłaszcza że to by pewnie było na kilka miesięcy. Wiem że taki maluch nawet jak dobrze chodzi to nie jest w stanie długich dystansów robić, ale myślę raczej o nakładce takiej platformie do wózka normalnego a dzieciak na niej stoi, coś takiego:
Dostawka do wózka - BuggyBoard™ - Mini™ i Maxi™ | Lascal Ltd
A zakupy małe to można gdzieś koło domu zrobić, większe mąż albo internetem, no i myślałam też że można w chuście lub nosidle jednego nosić, ale nie wiem którego :)
Po prostu spacery krótsze będą, starszy na placu zabaw, a mały spi w wózeczku, ja na ławce z książką, pełen relaks, taką mam wizję :)))
:-D
haust - masakra ta pielęgniarka... nie miała prawa rozmawiać o Twoich wynikach z nikim, nawet z Twoim mężem bez Twojej zgody! Znajoma czy nieznajoma. Ja bym się wpieniła na maksa i napisałabym na nią skargę... Tak mam, że się nakręcam na takie rzeczy. Ale zrobisz jak zechesz, może nie warto się denerwować? A co do wyników, to jesteś pewna że prawidłowo oddałaś mocz? Mi kiedyś źle wyszły, a potem okazało się że nieprawidłowo nasikałam do pudełka... Musi być rano, po podmyciu wodą, potem trzeba trochę siku zrobić do kibelka, bo w tym pierwszym strumieniu mogą być większe ilości bakterii i innych takich, dopiero potem łapać środkowy strumień i resztę znowu w kibelek. Tak pomyślałam żeby to napisać, bo ja jeszcze jakieś 2-3 lata temu nie wiedziałam jak to zrobić, nie sądziłam że jest jakaś instrukcja do oddawania moczu do badania :)

venus - to kicha z wyprawką, ale może jakaś przyjaciółka się znajdzie, albo ktoś z rodziny, któ sie bedzie chciał pozbyć trochę rzeczy dla bobasa?

kubusiowata - gratuluję usg, super!

malgorztkar - super tabelka, fajnie, że chciało ci się nas tak chronologicznie poukładać :) Bóg Ci w dzieciach wynagrodzi, a nas pewnie jeszcze trochę dojdzie, bo ostatni termin dopiero 21.07

Buziole w brzuchole!:-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny piatkowo :-), na początku życzę miłego dnia .
Ja już po śniadaniu,ja to zamiast mdłości i wymiotow to non stop tylko bym jadla i jadła ,choć wczoraj delikatnie mnie mdlilo ,w poprzednich ciazach już wymiotowalam ,oby teraz juz tak fajnie zostało :-).
Dzieci mam dziś w domu ,oliwka po nocy lepiej sie czuje ,najważniejsze ze gorączki nie ma :-).

Ja już posprzatalam ,zostalo odkurzyc i obiad zrobić . Aha na śniadanie zjadlam już ryż z jablkiem hi ,ale mam smaki hi .
Narazie o sobie ,teraz idę was poczytać .
 
reklama
trzymam kciuki za wizytujace!!!&&&&&&&&&&&& no ja w koncu umowilam sie do gina narazie do swojej przychodni mam wizyte za tydzien w czwartek nie sadze zeby bylo jeszcze cos tam widac na poczatku chcialam sie umowic na grudzien ale mam mały problemik chyba robi mi sie jakies zapalenie dowcipne:-):-):-) bo tak mnie wszystko swedzi nosz szok. jak myslicie do tego czasu moge w swoim zakresie uzywac jakis globułek???
 
Do góry