reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

hej po weekendzie.
u nas piekna pogoda to bylismy calyczas na swierzym powietrzu. Aleksik wylatal sie na maxa, po zabieral wszystkie zaawki dzieciom z piaskownicy, i najlepsza zabawa to gol (pilka). wszytskie brum brum (autka ) sa jego. pobawil sie z kozami. Moja mama dzisiaj wraca do domu, az mnie strach oblecial. apetyt wrocil, no i wkoncu witac prawie trojeczki, wszystkie na raz.
Aneta gratulacje. czekamy na fotke Karolinki
Konwalianka u nas tez sa nerwy, jak cos Aleksikowi nie wychodzi, zamiast poprosic by mu pomoc to placze lub takim marudzeniem sie denerwuje, az wybucha placzem. tlumacze ale i tak reaguje placze. teraz ma etap ze musze ja bbyc w poblizu i to ja mam budowac, to ja mam malowac, to ja mam ogladac bajke, to ja mam grac w pilke, a on bedzie obok i obserwowal. rzucaniem przediotami, czasami rzuci tym co mu nie wolno dotykac, ale raczej nic takiego nie zauwazylam. coprawda, kiedys rzucil mlotkiem zabawkawe mnie. ale jak mu cos sie nie podobba to potrafi uderzyc w twarz.
monia fajnie spedzilicie weekend. zakupy udane
miczka oj znam to uczycie poszukiwania pana niekapka idealnego dla mego syna. nawet te ze slomka. mielismy te z ikei pieski. i te byly ok do czasu, az w zlobku maja niekapki z aventu. to i do tego sie przekonal. ale tez do czasu, teraz woli kubeczek i pije z kubeczka ewntulanie przez zwylka slomke.
daga zdroweczka.
corin jak Aga, zdolna jestes.
 
reklama
Witajcie!
Bartek spi wiec wpadam do Was, nocka srednia Bartek zasnal o 21 wstal po 3 na godzine a na dobre wstalismy o 6.20.
Aneta gratulacje:tak:
Konwalianka, niezle Tymek na rozrabial, Bartek nie lepszy mamy fotele takie ala bujane i ostatnio polalam oparcie a tyle razy mowila, tluamczylam, zdejmowalam go a on nadal skakal. Nie wiem czy da sie naprawic oczywiscie wg Ł to moja wina a wlasciwie wg tesciowej...
Daga zdrowka:tak:
Miczka tez mamy ta butelke na spacery bierzemy, mamy tez bidon ale Bartek chce pic tylko z kubeczka, sam bierze z lawy pije i odstawia
Co do zachowania Bartek tez czasami czyms rzuca njaczesciej smoczkiem albo samochodami zwykle robi tak gdy czegos mu zabronie,gdy uklada klocki i mu nie wychodzi nie rzuca czasami tylko krzyknie. Z biciem bywa roznie czasami oczywiscie gdy czego zabronie bije ale najczesciej mnie w noge nie tak jak kiedys w twarz. Za to ciagle ucieka nie slucha gdy prosze zeby wrocil albo poczekal na mnie. Im dalej i wiecej ludzi tym bardziej jest zadowlony, nie ma mowy o chodzeniu za reke.
Dziewczyny jak ubieracie dzieciaki?u mnie wczoraj bylo 23 stopnie, Bartek mial spodnie, body i cienka bluzke bo wychodzilismy o 17 a kolezanka corke miesiac mlodsza ubrala w rajstopy, spodnie, body na ramiaczkach, body z dlugim rekawem, kurtke dzisnowow, chustke na szyje i czapke. A mi zwrocila uwage ze Bartek jest za lekko ubrany i nie ma czapki:confused:
 
Hej Mamuśki!

Ja mam okropny nastrój, bo wczoraj wieczorem pogryzłam się z mężem...Czasem mam wrażenie, że już go nie obchodzę. On stał się taki obojętny, oschły, w ogóle brak słów...Dobrze, że mam małą to się mam chociaż do kogo uśmiechać. Ale nie smęcę już...

Anula,
ja Kingę wczoraj ubrałam w body z długim rękawem, na to sukienka z krótkim rękawkiem, rajstopki, lekkie buciki (po południu adidasy, bo u nas polało) i chustkę na głowę. A dziś u nas ciepło, słonecznie, 23 st. ale wiaterek jest i Kinga ma na dworze body z długim rękawem i lekką bluzę (cienką), leginsy, buty szmaciaki i chustkę na głowie. Tyle. Z gołą głową póki co jej nie puszczam, bo boję się o te nieszczęsne uszy...
A koleżanka to nieźle musiała dziecko przegrzać w taką pogodę. Stanowcze wg mnie za grubo dziecko było ubrane. Wg mnie Bartek ok :)

sylwia, a jak tam Twoje zdrówko? Fajnie, że Aleksik się wyszalał :)

daga, zdróweczka! Dzielna Jowisia! Niech się dzielnie broni mała przed choróbskiem :)

Miczka, u nas też masakra z piciem była. Teraz jest lepiej, bo Kinga polubiła od niedawna soczki w kartonikach ze słomką, a tak to pije tylko z niekapka z Canpola i czasem jak ją najdzie ochota z kubka ze słomką. Tylko, że u nas nie są to oszałamiające ilości picia, choć teraz pije o wiele lepiej niż np. 2 tygodnie temu. Jak ma lepszy dzień to wypije 2 soczki po 200 ml plus ok. 300 ml wody. A normalnie to piła ok. 200 ml wody, czasem ciut więcej. Ale sama praktycznie nigdy o picie nie woła. Gdybym jej nie podstawiła kubka to by i 3 godz. nawet łyka nie wzięła. Kubusia waterra ani innych soczków tego typu w tych różnych butelkach też nie chce. Oj, mam egzemplarz mało pijący :)
 
Ostatnia edycja:
Anula wow... a ja myślałam, że Wiki wczoraj ciepło ubrałam a ta dziewczyna to szok.. A założyłam dżinsy, body z krótkim i sweterek... Dla dziecka gorsze jest przegrzanie... a ona jak była ubrana? przecież to już nie są niemowlaki... To mój Piotruś był chyba cieniej ubrany bo miał cieplejsze spodenki, body z długim, bluzę i czapeczkę a i tak bałam się, że mi się przegrzeje...
 
Anula fota Aleksika jak byl ubrany wczoraj jest na fb, bylo tylko 19stopni. czapka obowiazkowo (chusta z daszkiem), body na ramiaczka, t-shirt z krotkim rekawem i spodenki cienki 3/4 i bez skarpet bez budow bo wysiedzial sie pol dnia w piaskownicy. ale budki mial adidaski, i dobrze ze mu sciagnelam bo skarpetki byly cale mokre. musze mu kupic buty z crocsa, bo sa superasne na taka pogode. Dzisiaj bez body, krotki thisert, krotkie spodenki i sandalki. 23 stopnie. czapka bo jest troche wiatru
monia buzka, za szybkie pogodzenie sie. dziekuje, juz lepiej, mam katar, ale ostanie 3 dni to na tabletkach przeciwbolowych, tak mnie glowa bolala, maz mowil ze mnie do lekarze wysle bo za duzo tych tabletek. ale naprawde nawet w nocy nie moglam spac. a ty ladna pogoda i trezba bylo Aleksika gdzies zaprowadzic na swierze powietrze. Aleksik zdrowy, maz jeszcze kaszle i sie meczy. jego najgorzej dopadlo.
Basieniak buzikai dla was
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny :)

Silwia, z Agą lepiej, steryd do nosa działa. Dziś się dowiedziałam ile kosztuje zabieg podcięcia migdałków i wycięcia trzeciego - koszmar. Wybór mam taki, albo płacę albo czekam w kolejce ok. pół roku. Chore.

Ewa też nie tolerowała niekapków, szybko nauczyła się pić przez słomkę, a teraz pije normalnie z kubka. Na dworze albo z kartonika ze słomką albo z butelki z takim zamknięciem jak są w kubusiach.

Monia, u nas też wczoraj było na ostrzu noża wszystko postawione. Wylałam M. wszystkie żale, on powiedział co mu nie pasuje a potem dłuuuuuuugo o tym gadaliśmy. Trochę się atmosfera rozrzedziła, pytanie na jak długo :baffled:

Dziś zabrałam dziewczynki do decathlonu i Ewa dorwała hula hop :)))
(jakość nie najlepsza bo z telefonu)

[video]http://s6.photobucket.com/user/Skrzaty/media/Wideo0183_zpsc0c5ecd7.mp4.html[/video]
 
Ostatnia edycja:
Chyba mam jakąś chandrę Dziewczyny...nic mi się nie chce. Jak ja nienawidzę się kłócić, ogólnie z kimkolwiek, a co dopiero z mężem. Mąż pojechał z rana do W-wy, wróci w piątek, a ja powiem Wam, że nawet chciałam żeby już jechał. Te 5 dni jest mi potrzebne. Ale to tak strasznie boli, bo dzwoniąc dziś ze 3 razy pytał tylko o małą, a o mnie ani słowa :((( Czuję się dla niego nieważna...ech, to życie...


Corin, u nas jest jeden problem, że mąż praktycznie nie chce ze mną gadać, zawsze mówi, że przesadzam, że wymyślam, że on ciężko pracuje, że wiecznie jest zmęczony, takie gadanie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio mnie przytulił. W ogóle wszystko to moja wina i ostatnio strasznie pyskuje. Nigdy mi nie ubliżył, nigdy mnie też nie wyzywał ani inne gorsze tego typu rzeczy. Wszystko tłumaczy tym, że jest ostatnio bardzo znerwicowany. A między nami było naprawdę dobrze. Za 2 tygodnie mamy 3 rocznicę ślubu...
Ewcia wymiata z tym hula-hop :) Jeszcze troszkę potrenuje i dojdzie do perfekcji :)


basieniak, sylwia, witajcie :*
 
hej
Aneta, gratulacje! Ale sobie Karolinka ładną datę urodzinową wybrała.. prosimy o zdjęcia!

Miczka, Sylwia, basieniak - naprawdę to znam.. on z dnia na dzień coraz gorzej się zachowuje i tez nie mam pojęcia skąd mu się to bierze.. jestem pewna, że to etap i minie..
Miczka, basieniak Tymek co prawda nie gryzie ani nie bije, ale.. wygina paznokcie..no nie wiem jak Wam to opisać, łapie za rękę, za paznokieć i usiłuje wywinąć go.. nie pytajcie mnie skąd to wziął:baffled: nie mam pojęcia:nerd: czasem mu się zdarzy także przy zmianie pampersa na "dzidziusia" czyt. leżąco kopać osobę przebierającą, ale tylko wtedy.. no a poza tym jest złośliwy do granic, na złość potrafi wyrzucić masę rzeczy, naprawdę zaczęłam stosować kary - 2 min na krześle, zabranie autka, brak słodyczy, brak muzyki bo inaczej bym nie dała rady..wraz z takim zachowaniem widzę jednak spory postęp intelektulany.. łączy juz 3-4 wyrazy, coraz wyraźniej je wymawia, dobiera odpowiednie końcówki, typu: nie ma mamy, ooo jest mama, dziewćinka płace, ciemu dziewcinka placie?itd..

Miczka, zapodaj zdjęcie

monia, tak to jest z facetami.. czasem wolałaby wogóle z moim nie gadać, bo można za dużo powiedzieć.. może odpoczniecie chwilę od siebie i się poprawi? życzę Wam tego...

corin, Ewca przecudna!

Anula, no Bartek to mocno samodzielny.. oby nie serwował Ci więcej takich przeżyć..

daga, wow, gratulacje! u nas tylko słoneczko na tapecie..

Wczoraj Tymek miał na sobie spodnie, trampki, body z długi rękawem i na to koszulke z krótkim, czapeczkę z daszkiem; dzisiaj: spodnie, trampki, skarpetki, koszulkę i czapeczkę z daszkiem...

buziaki
 
Ostatnia edycja:
reklama
No i się zdołowałam... Literka A, słoneczko, pełne zdania.... U nas na tapecie gryzmołki i mówienie typu " oooo, tutu niee" (o, pociąg pojechał) Można się z Ewą dogadać, ale gdzie jej tam do wyraźnych słów a o zdaniach nie wspomne...
 
Do góry