reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Hejka!Moj maluszek byl tak spragniony ze wypil az 70 ml herbatki,bylam w szoku!Wiec juz nie moge narzekac-zobaczymy jutro,no i bylam mu po sloiczki w sklepie ale jutro sprobuje mu najpierw dac ziemniaka z maselkiem-sama ugotuje.moze sie nauczy jesli po troszku mu bede dawac,My jeszcze przed kapaniem,nie wiem czy bede jeszcze moze pozniej bo mam gosci,milego wieczoru i kolorowych snow dla maluszkow.:happy:
 
reklama
Mała śpi, koniec galopu na dzis ;-) Ale mi daje wyćwikę, glizda mała ;-) Spanie bojkotuje... Normalnie spodobało się jej nie spać :angry:

Muszę ją pochwalić, bo ładnie dziś zjadła zupkę (marchewka, pietruszka, ziemniaczek i koperek, całość zarzucona kaszką manną), a teraz na kolację zrobiłam jej sinlac (pierwszy raz) i też młuciła aż miło. Mam nadzieję że pięknie pośpi teraz :-)

Co tam u was? Jak maluszki?
 
asica - no robi sie z niego urwis , ksieciunio maly!! ;-) ale juz spi pieknie co prawda z piosenkami w tle i ze swiecacym zolwiem ale spi.. a zaraz sie spodziewamy kuriera..i jak ten m malego obudzi........to ja go posadze przy lozeczku! niech siedzi!!!
robilam dzis sesje zdj malemu podczas kapania :D ale bylo smiechu, smial sie ze wszystkiego co mowie - a akurat opowiadalam mezowi jaki to dzis niejadek i jakie hrabiostwo z niego ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej..
i ja wieczornie.. maluszek juz lula..oby jak najdłużej.. daje mi tak w kość, że mam dość..autentycznie.. do tej pory słyszę jego krzyk i marudzenie.. będąc pod prysznicem wydaje mi się,że płacze, co rusz wysciubiam głowę z kabiny..normalnie jakaś paranoja no!!!!

corin,
a czemu sinlac? Ewcia nie jest alergiczką przecież..

mój dzisiaj zjadł zupkę: dynia, ziemniak, koperek i burak (znalazłam przepis na zupę z burakiem, a że na innej stronie było, ze od 7 m-ca, to dałam dosłownie pół plasterka) a zupa mu smakowała, ze hej! dwie dokładki były:szok: popił 50ml herbatki, więc tez sukces, no a na deser zjadł ćwiartkę jabłuszka a później 1/3 słoiczka: jabłko z jagodami - też posmakowało:-D
Magia, co u Was?
sesti, całuski dla Natusi
psocia i jak? były?
silwia, jak Aleksik?

i reszta dziewczynek.. miłego wieczoru
 
Hej Babolce!!!

konwalianko wow - brawo dla Tymusia - obzartuszka:-D:-D

przepraszam,ze sie nie odnosze, ale jestem strasznie do tylu przez ten szpital. w każdym razi od poniedziaku jestemy w domku, całe i zdrowe, buziamy!!!!!!
 
konwalianko, bo ona nie chce zadnych kaszek. Pluje nimi dalej niz widzi. Próbowałam kilku smaków i wszystkie były beee. Wy tu tak zachwalałyście ten sinlac, więc kupiłam i młoda wcieła jak najlepsze jedzenie. Chyba nie ma znaczenia czy jest alergikiem czy nie, co?
 
witam wieczornie

u nas też dziś wyjątkowo marudny dzień. Chociaż ja jego połowę spędziłam na zakupach :-) Tatuś został z butelką ściągniętego mleczka i zdał egzamin celująco. Szymkowi cały dzień się odbija i cofa i stąd pewnie ten marud.
Konwalianka ja też łapię się na tym, że kąpiąc się nasłu****ę płaczu. Czasem nawet wydaje mi się, że słyszę. Taka pozostałość po pierwszych miesiącach bo Szymkowi się to już nie zdarza raczej.
 
reklama
Cześć Dziewczynki !
Wszystkiego najlepszego dla solenizantów !!!!
Mój jutro kończy 6 miechów :szok:. Widzę, że Wasze maleństwa ładnie jedzą. Mój zjada 4 x 180 ml mleczka, na obiadek 160 ml jedzonka - je już ziemniaki, marchewkę, pietruszkę, kukurydzę, seler, mięsko z kurczaczka. Dzisiaj ugotowałam mu zupkę z kalafiorkiem i brokułem. Na deser oczywiście słoiczek deserku - niestety zwykłe surowe jabłuszko mu nie smakuje.
Nie daję mu tylko kaszki. Nie chcę, żeby zaczął tyć.
Aaaa i strasznie gada po swojemu :-D. Coraz bardziej podoba mu się ta czynność. Zaczyna jak tylko się obudzi a czasami to i przez sen :-D.

P.S. Widzę, że tutaj sami "Księciunie" :-D.
 
Do góry