reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

reklama
wisienko super ze to nic powaznego. Teraz mozesz odetchnac :-)

moj D jeszcze nie wrocil od 10 rano :/ konczy prace o 20 ale pojechal pomoc koledze w przeprowadzce. Eh... piep***na robota z takimi godzinami pracy :/
 
Wisienko, no okropne było:) jutro moze lepiej posmakuje hehe

em_ka, dlatego ja czasami ciesze sie że mój A pracuje tak jak pracuje..niby nie ma go 4 tyg, ale wtedy przyjezdza na 2 tyg i jestesmy tylko MY, zadna praca, żadnych telefonów:) to czasami lepsze niz codzinnie byc w domu ale tylko na noc..
 
Dodi no nie wiem :-D ja nie wytrzymalabym gdyby D pracowal np za granica i nie widzialabym go np te 4 tygodnie. Zwariowalabym. Ja jestem osoba ktora nie przyzwyczai sie nigdy do rozlaki. Nie nawidze byc sama, wariuje.
 
em_ka, tez tak kiedys myslałam...ale czas robi swoje, przyzwyczaiłam się i teraz tak żyjemy, od przyjazdu do przyjazdu..no ale codziennie skype i gg:):) teraz to jest lux, wczesniej czasami nie bylo go przez 2 miesiące albo i dłuzej...
 
wiesz dodi czego bym sie bala? ze przyzwyczailabym sie do tego zycia osobno na tyle, ze gdy juz by wrocli na stale, to nie potrafilabym z nim zyc.
 
Wpadlam na chwile, udalo misie nagrac jak ewa majstruje przy guzikach karuzeli. Niestety samego momentu wlaczania mi sie nie udalo uchwycic bo juz spalam. Obudzily mnie dzwieki dzungli ;-) filmik wrzucilam na FB bo tak mi najlatwiej z komorki :-) obiecalam wam, wiec informuje ;-)
 
reklama
My jesteśmy po wizycie u rehabilitanta, Dawidek pięknie się rozwija, robi wszystko, co powinien w tym wielu robic, a nawet więcej, także rehabilitacja nie jest potrzebna, za miesiąc idziemy do kontroli.

Jutro mamy szczepienia, a właściwie to chyba mieliśmy mieć, bo wątpie, żeby przy tych rotawirusach pediatra wydała zgodę na zaszczepienie Dawidka, no ale na wizytę i tak pójdę.

Asica, szczepionka chroni tylko przed niektórymi szczepami.

Ememte, nie, z badania kału.

Marzenko, Dawidek w bujaku posiedzi z 10 minut i to tylko wtedy, gdy się do niego cały czas nawija, mata jest be, łóżeczko be, tylko rączki mamusi aja;)

Marzenko, Malamii, nie wiem jak i gdzie Dawidek złapał ten badziew, bo ja za po każdym karmieniu myję mu butelkę w specjalnym płynie NUKa, wyparzam i sterylizuję, to samo robię z moniusiem, przynajmniej 3 razy dziennie go sterylizuję, rączki też mu myje kilka razy dziennie, mało tego, zawsze po tym jak umyję swoje ręce, to psikam je jeszcze płynem odkażającym, nie wiem o co chodzi:(

Mateuszku, 100 LAT!

Maqnio,
w nosidle to Dawidek uwielbia być noszony, ale pod warunkiem, że jedt na dworze i może wszystko oglądać, w domu mu się nie podoba nosidełko;) Wszystko wisz;) buuuuzi Słonka nasze:*

Wisieńko, baAaAaAaAaaaaAaAaArdzo się cieszymy, że Milunia nasza kochana ma zdrowe Serduszko:))))) JUPI!!! A telefon zostawiłam w samochodzie, teraz go wyciągnęłam;) jak coś jestem on-line.
 
Do góry