reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Psociu to jest klucha moja najkochansza na swiecie. D powiedzial ze cieszy sie ze jest taka grubiutka, przynajmniej ja czuc w rekach :-D wczoraj dostala pol malego sloiczka ale byla dalej glodna i odstawila mi cyrki po kapieli, wiec dalam jej pol duzego i pieeeeerwszy raz od X czasow spokojnie, bez placzu ja nabalsamowalam i ubralam :laugh2: alez jestem szczesliwa. Jak jeszcze pospi ladnie w nocy to bede jeszcze bardziej szczesliwa !

a u Ewuni od Corin chyba dzisiaj wybily 4 miesiace jesli sie nie myle. Wszystkiego najlepszego wiec zycze :-D
 
reklama
Psotko normalnie jestem w wielkim szoku jak piszesz ile płaciłas za badania dla mnie to nie realna sprawa , kurcze co jest grane dlaczego tak duzo i tak drogo no masakra jakas , a co maja zrobic matki które nie stac na takie badania to rozbój w biały dzien
Moja gwiazdeczka tez by chciała na raczki ale ja nie nosze jej nie dała bym rady cały czas oszukuje ja kłade do bujaczka i wole z nia gadac wygłupiac sie podawac zabawki niz ja nosic potem wieczorem kregosłup mi siada za stara jestem na to wszystko juz a mała robi si coraz ciezsza i cwansza , jesli chodzi o spanie nie mam problemow rewelacja wieczorem wykapie dam papu do łozeczka i mala zasypia sama bez kombinacji zadnych , w dzien tez tak robie do łozeczka i mała spi
 
no ja chyba przeoczyłam moment, kiedy mały tak właśnie zasypiał i nauczył się dziadostwa. w dzień jakoś mi to nie przeszkadza..po prostu drzemek będzie coraz mniej i z czasem skończy sie na opowiadaniu np. bajki, ale wieczorem juz owszem..
dzisiaj nie udało sie zastosować metody, bo usnął przy cycu, znowu zjadł z dwóch..

emka, hehe, ale Niko ma spust - super:tak:
Marzenko, twoja Klaudia to chodzący (a przepraszam, jeszcze leżący) ideał:rofl2:
dodi, to jak ona tak przy zasypianiu tylko, to może spróbuj wywietrzyć pokój przed położeniem jej spać i ten nawilżacz..a może to jeszcze taka próba zwrócenia uwagi przed snem..

EDIT: mały się obudził..ech..odbiło mu się i położyłam go znowu..zobaczymy jak będzie
 
konwalianka naprawde jest przekochana i taka grzeczniutka wszystkim wam zycze takich grzecznych dzieciaczkow , gaworzy sama do siebie , jak zobaczy Brygide to az w głos sie smieje chce spac to trze oczka głowke przekreca kłade do łozeczka i nie ma dziecka spi sama
 
u nas też nie ma problemu z noszeniem a to dlatego że od początku konsekwentnie przestrzegałam tego, zeby Natalii nie nosić ze względu na pooperacyjny kręgosłup. Wiadomo, 3,5 kg dzieciaczka fajnie się nosi ale gdybym pofolgowała wtedy co by było juz teraz kiedy waży 8? A będzie i więcej....Wiąże się z tym też odkładanie spać zaraz po odbiciu bo nie ma noszenia na rękach. Dużo za to się przytulamy z małą jak biorę ja do siebie nad ranem i lezymy nawet do 10:)No i jak je z cycusia to tez jest ten czas na bliskość.Dlatego szkoda mi jej odstawiac tak więc karmimy dalej:)
 
konwalianko ja jej jakies 2 tyg temu kupilam spiochy w primarku od 3-6 miesiecy i wydawaly mi sie w sklepie ze sa wieeeelgasne, wlozylam i byly ok, lekko luzne a teraz sa w sam raz. Ale co zrobic jak z tych wyrosnie za 4 tyg? kupic od 6-9? :szok::rofl2:
 
psotka Slonce a my jak tesknimy chlip chlip po 100 kroc..:*:*
sis czekam niecierpliwie na 10.12:-D:-D:-D
asica ten samochodzik na biegunach jest boooski!!
emka super, ze nico tak pieknie wcina i faktycznie slodka z niej kluseczka:)
konwalianko, ja wiem ze mi łatwo mowic, ale w usypianiu najwazniejsza jest konsekwencja. sama pamietam jak mi sie serce krajało jak Ziutka krzyczala w łózeczku a ja uparcie podchodzilam, klepałam po pleckach, całowałam, dawałam smoka i odchodziłam, czasem i po 50 razy, az w koncu młoda zatrybiła i jest spokój. nie znaczy to, ze nie włącza syreny, najgorzej jak ma spac w dzien, ale jestem mega uparta, na raczki nie biore i wiem ze to dla jej i mojego dobra. I juz nawet nie reaguje na jej marudzenie, reaguje tylko gdy zaczyna ewidentnie płakac, a ostatnio nauczyła sie miauczec jak kotek wiec teraz nie marudzi tylko miauczy..słodko to brzmi. Juz nie raz miałam chwile słabosci i chciałam brac ja na raczki, ale jakos konsekwencja wygrywała. i teraz - odpukac usypia sama, ba, nawet nei cche byc na raczkach, kiedys sprobowałam ja polulac przed zasnieciem i co? - piszczała, a jak odlozyłam do łózeczka to pieknei zasneła. Trzymam kciuki Słonce i duzo samozaparcia zycze!!! I pamietaj Tymus Cie cwiczy, dzieciaki mamy mega mądre i maluch doskonale wie co zrobic zebys sie ugięła:-)
dodi moje tez pokasluje ale zauwazyłam ze zazwyczaj po mleczku, ja wąłczam nawilzacz jak młoda uspyapi i chodzi ok 1h po zasnieciu.
magia :*:*
marzenko buzi!!
basieniak, sesti, miczko i wszystkie mamuski:*
 
konwalianka, próba zwrócenia uwagi to na pewno nie, bo to nie taki udawany kaszel tylko rzeczywiście jej sie odrywa tam..a w pokoju nawilżacz mam, za cieplo tez nie jest, bo w dzien kaloryfer mialam przykręcony i otwarte okno jak wyszlysmy na spacer. juz sama nie wiem..
 
Najmłodszy śpi, ja obejrzałam swój serial i przyszłam do Was :tak:
Doszłam do wniosku, że jest jeden plus dawania mu tej kaszki wieczorem. Jak mu dawałam cyca po kąpieli to on zmęczony całym dniem niby jadł ale też sobie przy nim kimał. Jak już skończył jeść to jednocześnie też się wyspał i potem usypianie trwalo dłużej. Teraz jak mu daję kaszkę to nie może przy niej spać :-) i jak już poje to jest tak masakrycznie zmęczony, że tylko go odłożyć do łóżeczka i już go nie ma :-D
 
reklama
Sestinko, ja Ci powiem co by było, była byś poobrywana jak ja, czasami już z bólu nie daję rady, ale noszę go dalej, chyba siłą miłości.

Em_cia, Dawidek już nosi 6-9 :]

Marzenko, no właśnie o to mi chodzi, co miałabym zrobić gdyby mnie nie było stać na te badania, czekać dwa miesiące i liczyc, że mi się dziecko nie wykończy? makabra...

Maqnio:***
 
Ostatnia edycja:
Do góry