reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

kkasiulek dobrze ze jestes kadrowa i rozwiewasz nasze watpliwosci, dzieki za podpowiedzi
kurcze jakbym wiedziala ze bede w ciazy to bym na urlop nie szla a tak mnie wygonili na siłe w lipcu bo potem mialo byc huk roboty, dobrze ze mam chociaz te 15 dni i 26 całkiem całkiem
jak urodzilam moja Asie to nie miala jeszcze 5 miesiecy jak poszłam do pracy, ciezko było
 
reklama
Wisieńka tak, konkretnie w samo centrum kotliny - Kłodzko ;-)

A skoro przy tematach kadrowych to skorzystam bom tez zielona. Nie wiedziałam nawet, że o te dodatkowe 2 tygodnie trzeba pisać jakieś pismo... A jak to jest z początkiem macierzyńskiego? Liczy się od dnia porodu? Co jeśli np. termin mam na 2 lipca i do wtedy dostanę zwolnienie od gina a urodzę np. dopiero 10? Co z tym okresem pomiędzy? Albo odwrotnie - urodzę wcześniej a zwolnienie mam do 2 lipca?
 
to ja myslalam ze wiecej jest tego macierzynskiego, a tu 22 tyg :eek: a na jakiej postawie mozna wziac wychowawcze? bo pamietam ze moja mama ze mna siedziala chyba z 2 lata a moja kumpela to samo.
 
też wróciłam z kąpieli i wysmarowana i piżamce zaczęłam liczyć, kiedy będe musiała do pracy wrócić i wyliczyłam, ze jak jest 22 tyg macierzyńskiego a ja mam cały urlop za 2010 i 2011 to wejdę już w 2012 z kolejnymi 26 dniami urlopu i 2 dniami na dziecko :)

ale o tej prze to już mi się liczyć nie chce idę poczytać....

do jutra Brzuchatki!
 
A skoro przy tematach kadrowych to skorzystam bom tez zielona. Nie wiedziałam nawet, że o te dodatkowe 2 tygodnie trzeba pisać jakieś pismo... A jak to jest z początkiem macierzyńskiego? Liczy się od dnia porodu? Co jeśli np. termin mam na 2 lipca i do wtedy dostanę zwolnienie od gina a urodzę np. dopiero 10? Co z tym okresem pomiędzy? Albo odwrotnie - urodzę wcześniej a zwolnienie mam do 2 lipca?

Na koniec ciąży z lekarzem widujesz się co tydzień, więc na bieżąco wypisze Ci zwolnienie (może 3 dni do tyłu). Jakby się to na przykład rozjechało o kilka dni (zwolnienie do 3 lipca, rodzisz 6) to możesz wypisać papiery o urlop macierzyński do 2 tygodni przed porodem, no ale szkoda go, więc lekarz zwykle idzie na rękę i tak kompbinuje, żeby zwonienie było akurat ;-)

gon1a - takie mamy durne przepisy, że pracownik raz w roku MUSI wykorzystać 2 tygodnie (10 dni roboczych) urlopu wypoczynkowego jednym ciągiem. Dlatego czasem idziesz na urlop na siłę. A teraz masz 41 dni, to 2 miesiące! :) Super
 
Kasiulka jeszcze raz dziekuję:-)
emka wychowawczy jest ale bezpłatny:szok:
Miczka ja pochodze z kotliny kłodzkiej i jestesmy tam raz w miesiącu u rodziców:-)

No teraz to ja juz lece do łózeczka bo zasypiam na siedząco a jutro chcę miec siłę na wro:-)
 
reklama
Wisienka dzieki za wyjasnienie :* :-) ja jestem ciemna jesli chodzi o te rozne przepisy itd bo nigdy z tym stycznosci nie mialam, a jak juz mnie dotyczy to w polsce nie mieszkam :-p ale z ciekawosci pytam co by na przyszlosc wiedziec wiecej :-)

dziewczyny jedno pytanie. Od momentu ok 15 r.ż. mialam takie ataki, ze w miejscu gdzie jest lewa piers, w srodku czulam mocne klocie, bylo tak silne czasami ze nie moglam oddychac bo gdy probowalam wziac oddech bol byl nie do zniesienia. Kiedys sie pytalam lekarza w pl to powiedzial mi ze moze to byc z nerwow. Mialam takie nawroty co jakis czas, czasem slabsze i krotsze, czasem silniejsze i trajace dluzszy czas. Od ok 1,5 roku nie mialam tego ani razu i teraz jak jadlam kolacje mnie chwycilo. Moj myslal ze ja udaje i sie zaczal smiac a pozniej zobaczyl ze cala czerwona na twarzy sie zrobilam i az mi lzy polecialy. To jest taki bol jak przepychanie wenflonu przez sol fizjologiczna jak wymieniaja kroplowke a krew wczesniej zdazyla sie w nim skrzepnac. MIala ktoras z was cos takiego? wiecie moze jaka jest przyczyna i czy mam z tym isc do lekarza skoro pojawilo sie pierwszy raz od dluuuuuugiego czasu?
 
Do góry