reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

No i wczoraj klękł nam komputer. Chyba monitor siada. Przynajmniej Pol tak mówi. Kolejny wydatek jasna chooooooo. Coś tam pokręcił i się włączyło ale jak odpala kompa to znów to samo. Na razie nie wyłanczamy. Maluch kopie dzis czesto więc juz jestem spokojna.
U mnie na obiad zupka dziwna, takie trochę minestrone bez pomidorów, schabik , ziemniaczki i suróweczka z lodowej.
Corin myslałam o detektorze ale ja bym siedziała z nim non stop więc sobie daruję:-DNo chyba, ze jednak nie wytrzymam. A na fasolke zapraszam , babcia dała nam kilka słoików. Smakuje jak świerza
mailuj zdrowiej kochana szybko
orchidea ja bm meksykanska tez zjadła chętnie. Jestem non toper głodna i TYJĘ

Mój Maciek znowu chory, gardło ma jak straż pożarna i katar niemiłosierny. Mam nadzieje, ze sie nie zarażę.
 
reklama
orchidea...chyba mała pomyłeczka nastąpiła, bo to mailuj jest chora:-)
wisienka zapakuj sie w jakąs szklana kule czy cos, zeby synus cie nie zaraził:-)
ja tez wcinam i zaczęłam tyc..ehhh
 
Dzień dobry ciężaróweczki! Witam Was niedzielnie!
Myślałam że od wczoraj będę miała z 7 stron do nadrobienia, a tu marne 2:szok:
Noooooooo, ale się nie dziwię, jak każda do mamusi na obiadek poleciała! Nie dziwię się, bo fakem jest, że najlepiej smakuje jak ktoś za nas ugotuje:tak:
majluj zdrowiej Słoneczko i wracaj szybko do formy!
maqunio paranoja jakaś z tą komisją:wściekła/y: Jak ja byłam na zwolnieniu w ciąży z Amadeuszkiem od początku 2009 roku to weszła taka nowa ustawa że ZUS nie może sprawdzać ciężarnych będących na zwolnieniu lekarskim. Należały one do wyjątku, bo wszystkich innych oczywiście kontrolowali. Ustawa ta ma ok. 2 lata, więc albo ją znieśli, albo się ZUS machnął. Teraz się nie orientuję jak z tym jest bo jestem na urlopie wychowawczym i chorobowe mi nie przysługuje.

Co do łóżeczka, to też mam, drewniane, ale marzy mi się jeszcze to turystyczne. Fajne jest na wyjazdy, bo przetestowałam, a i w domku jako kojec się przyda.
 
Wisienko, zaraz pakuję sie do pociągu i gnam do ciebie na fasolkę :)
Mojego syna tez coś zbiera, kaszle od rana i skarży się na ból gardla. :baffled: Póki co ratuję go jak tylko się da.

Ja jestem pewna że nie bede siedziała non stop z detektorem, ale musze miec jakies potwierdzenie ze dzidziol żyje, bo inaczej zwariuję, jakies takie schizy mnie nachodzą ostatnio :(
I sama już nie wiem, czy to co czułam kilka tygodni temu to były ruchy, czy nie. Teraz nie czuję kompletnie nic :( Zqaczynam sobie wmawiac ze tamto uczucie to nie byly ruchy tylko w jelitach mi coś jeździło, a na pierwsze ruchy jeszcze mam ciut czasu...
Jakby sie dalo to latałabym na potwierdzenie ze wszystko jest ok, codziennie... Odbija mi.
 
mmarta a widzisz kochana nawet nie wiedziałam, ze taka ustawa jest, a szkoda, bo zaraz bym tym babom czadu dała, ze bezsensownie mnie wzywają, no ale nic, juz po i to najwazniejsze:)
corin wcale Ci nie odbjia, martwisz sie po prostu, jak my wszystkie. ja też najlepiej kupiłam bym sobie cały aparat usg, zeby podglądać i słuchać malucha. ja tez panikuje, jak dzidziol za długo sie nie ruszą, ale tłumacze to sobie, tym, że ma jeszcze sporo miejsca i sie gdzies tam bunkruje.Jestem mega panikarą, ale wierzę, że wszystko będzie i jest dobrze. głowa do góry Kochana z Maleństwem na pewno wszystko jest dobrze:) Jak juz będzie duzy to możesz mu powiedzieć jak swoja mamuske kiedys stresował:)
 
Ostatnia edycja:
Corin a za ile kupiłaś detektor??? jeśli mozna wiedziec ....tez mam ochotę sie skusić:cool2:
Dziś mała mnie jakoś nisko kopie na wysokości rany po cięciu a czasami mam wrazenie ....ze tam niżej:zawstydzona/y: ...dziwne....
 
Ufff... my wstalismy o 12 z D po wczorajszej imprezie, ktora zaczela sie o 12 w poludnie a skonczyla po 24 :baffled: myslalam ze posiedza do wieczorka i pojda, a okazalo sie zupelnie inaczej. Do tego wszystkiego 3-letnia Alba ktora ani na sekunde nie siadla spokojnie tylko biegala w ta i z powrotem. Na szczescie szkody male bo zrzucila tylko jedna szklanke z drinkiem. Myslalam ze wiecej rzeczy sie posypie. Od samego rana sprzatanie i obiadek. Eh.. u nas dzisiaj przepiekna pogoda. Tak cieplo ze chyba jeszcze lepiej niz wczoraj. Wczoraj sie przeszlam kupic kawe to w dwoch bluzach sie spocilam. Chyba sobie wyjde z futrzakiem bo moj jest niezywy i ani sni zeby sie ze mna przejsc, jutro idzie juz do roboty po urlopie i znowu bede siedziec sama w domu calymi dniami.. ehh...
 
em_ka no cóż, takie jest życie:-( Moj siedzi ze mną od listopada, to jak na wiosnę do roboty pójdzie, to dopiero będzie dla mnie szok:szok:
Fajnie, ze imprezka się udała!
Ja to też bym ciągle coś słonego i moooocno pikantnego jadła. A najchętniej to rosołek i kapuśniaczek mi ostatnio chodzi po głowie... jutro będzie:-p do słodkiego mnie w ogóle nie ciągnie, a! i jeszcze banany są na topie:szok:
 
reklama
em_ka no to z małą miałaś taki jakby przedsmak tego, jak bobas będzie biegał po domu cały czas w ruchu:) un as też dzis wyjątkowo ciepło, ale lenia mam takiego, że nawet nie mysle, żeby wyściubić nochal spod kocyka:)
mmarta a ja na odwrót pochłaniam slodczye i warzywa nic innego jakos mi "nie wchodzi"
 
Do góry