Patrycjaa
Lipcowa mamusia:)
Witam poniedziałkowo:-)
Przeczytałam 3 ostatnie strony tylko, przyznaję się bez bicia
oczy mnie starsznie bolą i jak zamykam powieki to mam takie wrażenie jakby były lodowate, dziwne uczucie.
Co do nasiadówek z rumianku, to jak pytałam lekarki w pierwszej ciąży to mi odradziła, nie podała w sumie jakiegoś konkretnego powodu ale powiedziała by wystrzegać się gąrącego. Zapytam z ciekawości tego gina do którego teraz chodzę bo sama od czasu mam problemy, infekcję, szczypie, piecze. Ja stosuje płyn do higieny intymnej z AA ale jakoś na takowe problemy nie pomaga a zawiera kwas mlekowy.
Czy Wasz lekarz powiedział by mąż zrobił grupę krwi? bo mój nie i jak teraz czytam o tym onflikcie serologicznym to zaczynam sie zastanawiać jaką grupę ma mój mąż. Szczerze mówiąc to nie wiem i aż teraz mi głupio, że takich rzeczy nie wiem o nim. Ale muszę sprawdzić bo to ważne.
Zaraz zabieram się do riobienia prawdziwego soku, babcia męża kupiłam nam sokowirówkę, mam mnóstwo owoców i jakoś je połączę:-)
Iwonuś ja też o tym słyszałam i to kolejny znak, potwierdzający moje przeczucie o synku (nic nei wskazuje na dziewczę, wszystkie znaki i moje przecucia to chłopaczek). Moje dzieciątko ma tętno 160:-)
Mailuj ale zrobiłaś mi smaka tą kaszą, takiej jeszcze nie jadłam a chętnie bym spróbowała
idź odpocząć by Ci się wszystko ułożyło:-)
Przeczytałam 3 ostatnie strony tylko, przyznaję się bez bicia
Co do nasiadówek z rumianku, to jak pytałam lekarki w pierwszej ciąży to mi odradziła, nie podała w sumie jakiegoś konkretnego powodu ale powiedziała by wystrzegać się gąrącego. Zapytam z ciekawości tego gina do którego teraz chodzę bo sama od czasu mam problemy, infekcję, szczypie, piecze. Ja stosuje płyn do higieny intymnej z AA ale jakoś na takowe problemy nie pomaga a zawiera kwas mlekowy.
Czy Wasz lekarz powiedział by mąż zrobił grupę krwi? bo mój nie i jak teraz czytam o tym onflikcie serologicznym to zaczynam sie zastanawiać jaką grupę ma mój mąż. Szczerze mówiąc to nie wiem i aż teraz mi głupio, że takich rzeczy nie wiem o nim. Ale muszę sprawdzić bo to ważne.
Zaraz zabieram się do riobienia prawdziwego soku, babcia męża kupiłam nam sokowirówkę, mam mnóstwo owoców i jakoś je połączę:-)
Iwonuś ja też o tym słyszałam i to kolejny znak, potwierdzający moje przeczucie o synku (nic nei wskazuje na dziewczę, wszystkie znaki i moje przecucia to chłopaczek). Moje dzieciątko ma tętno 160:-)
Mailuj ale zrobiłaś mi smaka tą kaszą, takiej jeszcze nie jadłam a chętnie bym spróbowała

Ostatnia edycja: