reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

hej weekendowo.
u nas choroba trwa. doszlo zapalenie spojowek. ja przeziebiona.
Monia, Miczka dziekuje Aleksik juz czuje sie lepiej. dostal krople (antybiotyk) na zapelnie spojowek. kaszelek powoli ustepuje. takze w poniedzialek do zlobka.
MOnia u nas ze slodyczami jest tak, Aleksik dostaje batonika z kinder lub jajeczko kinder, przewaznie popoludniu. czasami chce skosztowac oddemnie czegos slodkiego. nie zabraniam bo wiem ze i tak tego nie unikniemy. albo zje u kogos, albo ktos cos przyniesie ze slodyczy. ale widze ze on nie przepada za czekolada, wypluwa. woli jakiegos biszkopta lu wafelka. je duzo owocow, lub takich do picia owocow lub jogurty lub jakis deserek z owocem.
Marzenko, ja juz pisalam na fb. ale jesli masz watpliwosci to skonsultuj sie z pediatra, logopeda.
wisienko juz gratulowalam, ale jeszcze raz gratuluje. wybraliscie juz imie.
Konwalianka jak Tymus, mowilas ze pokaslywal troche?
Daga, miejmy nadzieje ze to tylko rutynowe badania i wszystko jest ok z Jowita.
Mala monis, Aleksik co prawda nie ma niani, ale pamietam jak to bylo jak zaczal chodzic do zlobka. pierwszy tydzien to byl probny, jeden dzien 15min, drugi dzien 30 min, potem 45min. itd. calkiem mu sie podobalo, ale po ty tygodniu zaczelo sie histeria, placz i niechcial sie oddemnie odklejic. mowiono mi ze tak jest zawsze i kwestia przyzwyczajenia sie dziecka do nowego otoczenia. i tak bylo, po mniej wiecej miesiacu Aleksik zaklimatyzowal sie i bylo ok. dopoki od 1 stycznia mial przejsc do nowej grupy, i znowu to samo, ale jest juz lepiej, trwalo to krocej niz za pierwszym razem. takze napewno Fifi zaprzyjazni sie z niania i potem bedziesz miec problem aby wrocil do domu.
Aneta, witaj macie jakies imiona wybrane
pia no ja tez mam zamiar kupic jakies butki na blotko i deszczowa pogode. tymbardzieje ze w zlobku sie domagaja takiego kombinezony przeciw deszczowego i kaloszy.

milego weekendu.
 
reklama
Witajcie :)

U nas pięknie słoneczko świeci od samego rana z tym, że cholernie zimny wiatr wieje.
Od rana wysprzątałam babci dom bo robi dzisiaj imieniny, a teraz u siebie pomyłam podłogi - kurde ile kurzu jest u mnie to mnie trafia... ciągle tylko kurz kurz i kurz już mam go na prawdę dość :( muszę codziennie myć podłogę aby się go pozbyć bo tak widać wszystko jak słońce przyświeci, że aż nie mogę oddychać jak na to patrzę. Czy istnieje jakiś kraj gdzie kurzu w nim nie ma - jak tak to zabieram rodzinę i uciekam tam w 5 minut! ;)

Wczoraj zrobiliśmy małe zakupy, Mała poszła z dziadkiem pojeździć po galerii a my migiem zakupy. Ja sobie buty kupiłam bo już tamte mi się przydarły a teraz częściej spacerki się zaczną więc trzeba mieć coś wygodnego w szafie.
Małej kupiliśmy też parę nowości. Kurde jakie wszystko drogie, teraz to kupuję wszystko TYLKO na promocjach czy przecenach postanowiłam!

Silwia widziałam wczoraj w Smyku na przecenie za 45 zł takie płaszczyk przeciwdeszczowy dla naszych małych, w sumie go nie kupiłam ale zastanawiam się nad nim, wydaje mi się, ze jeszcze za wczas na niego a może potem gdzieś tańczy bym kupiła, chociaż 45 zł to nie tak dużo.

Monia :)

Miłego weekendu Kochane Dla Was i Waszych rodzin.
 
Ostatnia edycja:
czesć,
Tymek śpi, a ja w końcu mogę usiąść.. mam kolejne zmartwienie.. podejrzewam u Tymka owsiki.. chodzi i ciagle się drapie po odbycie, w stolcu wydaje mi się, ze zauważyłam małe niteczki.. a wizyta dopiero w środę.. co mogę zrobić oczekując wizyty?

Dzisiejszy dzień wogóle należy do dziwnych.. słuuchajcie, pierwszy raz zdarzyło się, ze.. Tymek rozmazał kupę na dywanie! po prostu nie spodziewałam się, że on jeszcze robi kupę i nie zdążyłam założyć pampersa, on poszedł do swojego pokoju się bawić i klops..dosłownie! ale mielismy akcje.. Tymek do wanny, bo i skarpetki umazane, nogi, ręce.. on wystraszony.. a dywan? NO cóż, na podwórko i pranie.. ech..

Marzenko, już Ci wszystko napisałam
Pia, Ty narzekasz na kurz a ja na wiecznie brudną podłogę.. mam takie panele, które po prostu mnie dobijają, wszystko na nich znać! krew mnie zalewa.. codziennie, ba nawet i 3 razy by się przydało myć podłogę:wściekła/y: co kupiłaś Blance?
daga, Jowisia jest niesamowita! jaka śliczna (fb), ale też jaka cwana:-D powiem Ci, ze z tymi kluczami, to mialabym stresa.. no i ona sie nie boi.. hm..

sylwia
, fajne te ciuszki.. ja nawet nie myslałam o takich cudach..kalosze - owszem, mamy od zeszłego roku..ale taka kurta też by się przydała..
dobrej nocy kochane
 
dagusia mama mowi tata nie dzisiaj na spacerku gadala po swojemu cały czas i powtórzyła po mnie słowo Ania .Jestem zapisana już do logopedy i laryngologa ale terminy masakryczne jeszcze pójdziemy do pediatry ale dopiero w środę może ona coś doradzi .w poniedziałek mam chemię ww wtorek z niunia do kardiologa do kontroli
 
Witajcie :)

Rano obudziło nas piękne jak w lecie poranne słońce... zaczęliśmy biegać pod wpływem powera po całym mieszkaniu od rana, że zaraz pójdziemy na pole itd - a tutaj nie minęła 1 godzina i du.pa! Zaczęło się chmurzyć i pada aż do teraz :(

A jaaaaa........ a ja zważyłam, że zaczyna pobolewać mnie ząb (5 lub 6 na górze po prawej) po ugryzieniu czegokolwiek, jak nie jem nic to nie boli. Kurde :/ jeszcze tego mi brakowało....

Blaneczka grzeczna :)

Konwalianka no widzisz :angry:
Jeśli chodzi o zakupy to kupiłam parę rzeczy z garderoby bo ostatnio Mała tak mi podskoczyła do góry, że wszystkie rajtki na raz zrobiły się małe. Parę zabawek, matę edukacyjną (puzzle piankowe - bo mamy płytki na podłodze a już męczy mnie rozkładanie koców i pranie ich cały czas) no i tyle, teściowa jej też wczoraj parę rzeczy przywiozła no i dalej trzeba dokupywać wiosenniejsze rzeczy...
Przykro z powodu Tymcia. Mam nadzieję, że te 'owsiki' (jeśli to one) szybko się ulotnią!!!

Silwia o jaki fajny kombinezonik :)

Miłego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,

Konwalianko, no właśnie nic w jadłospisie Filipa nie zmieniałam, nadal jest tylko i wyłącznie na mm. Sama nie wiem już, zaczęłam smarować jego dłonie kremem z serii Emolium, jest lekka poprawa, ale np skóra na kciuku mu popękała. Obawiam się, że będzie miał to samo co ja mam, bez względu czy wprowadzę dietę, czy też nie. Tak jak u Ciebie ma Tymek. Co do owsików to może spróbuj zasypywać mu pupkę mąką ziemniaczaną, pamiętam jak mama mi tak robiła jak miałam owsiki.

Marzenko, witaj i zaglądaj częściej w miarę możliwości. Co do Twojego pytania, to ja myślę że Klaudia ma jeszcze sporo czasu na rozwinięcie mowy. Ja zaczęłam mówić jak miałam 3 lata, Filip dalej mówi po swojemu, ostatnio nauczył się mówić "nie", więc do jego sporego :sorry2: zasobu słów (mama, tata), dołączyło trzecie słowo które coś znaczy, a raz chyba nawet powiedział "tak". Zwykle dzieciaki zaczynają mówić około 2 roku życia, więc spokojnie, tym bardziej że wiesz że rozumie słowa, no i powiedziała już "Ania".

Sylwia, jak tam Aleks? Mam nadzieję, że choroba już minęła. Co do imion, to wybraliśmy Karolinę. Jeśli jakimś cudem będzie chłopak, to kompletnie nie mamy pomysłu na imię.

Daga, kciuki, żeby było wszystko ok.

W sumie tyle pamiętam.
Resztę mam i dzieciaków jak zwykle ściskam i pozdrawiam.
 
Witajcie :)

U nas pięknie od rana!
Słońce niczym wiosna!!!!!! Idziemy zaraz na spacer i zakupy. Ja juz od rana wysprzątałam nam mieszkanie bo kurzu znów tona była a jak słońce przyświeci to zlituj się Boże... brud jak nie wiem a sprzątam codziennie. Mąż śpi a my zaraz mykamy :)

Blaneczka zaczyna mi się budzić o godzinę wcześniej, dzisiaj od 7:00 na nogach jesteśmy.

Życzę Wam miłego dnia! :)
 
reklama
Do góry