reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

halo!
Rózia próbuje spać, dzien straszny, umordowalysmy się obie. W dzien spała dwa razy po kilka minut, budziła sie z płaczem i pewnie nocke bedziemy miały nie lepsza. co zrobic - trzeba przetrwac.
nil mamy dicoflor w kropelkach. fajnie,ze masz tak pusto w domu - czasem fajnie pobyc "w samotności":-)
anula :* mnie równiez przykro i trzymam kciuki za zalatwienie wszystkiego pomyslnie!
sylwia strata dzidziusia to najgorsze co moze sie przydarzyć. biedna babaeczka! oby nastepna fasolinke donosiła do rozwiązania!!
pia absolutnie sie nie gniewam, mysle podobnie do ciebie - zawsze to jakas pamiatka dla corci:)
marzenko oby było coraz lepiej Kochana! calusy dla Klaudusi!

miłego wieczorku!!!
 
reklama
hej.

Zupelnie brak mi czasu an forum:/

Kamisia witaj!

Silwia, zazdroszcze wakacji, bawcie sie dobrze i odpocznijcie ile sie da:)

Pia o prace teraz ciezko, szczegolnie o dobra prace:/ Ale z czasem znajdziesz cos na pewno:) A co wtedy z Blanką?

Anula przykro mi ze stracilas chrzestnego.

No i tyle zapamietalam.

MAqnio zdrowka dla Fruzi! U nas tez choróbsko:/ znaczy nie chorobsko niby tylko ten cholerny katar! Dwa dni byl spokoj i cholerstwo wrocilo! Wiec przeszlysmy sie dzisiaj do lekarza. Gardlo zaczerwienione, poza tym ok. Karola w żlobku tak sobie, wchodzi do sali sama a potem zaczyna plakac, ze tata wychodzi:( Nie zasneła ciociom ostatnio w lozeczku tylko w bujaczku jak nigdy przedtem! No i jak mąż albo ja wychodzimy z domu to jest okropny placz:( JAk bylam dzisiaj u mojej mamy to mnie z oka nie spuszczala, ba nawet wejsc nie chciala, bo sie bała ze ją zostawie, ech. No ale nic z czasem bedzie tylko lepiej mam nadzieje.
a z dobrych wiadomosci to kupilismy wczoraj drugie autko, takiego malego pierdzitka, zeby mi latwiej bylo.
 
No to ja też idę w koncu spac.
maqnio, miczka nie wiem czy to tak dobrze, że sami jestesmy. Mamy duzy dom i musimy wszedzie sie przejsc, pozamykac, posprawdzac czy wszystko wylaczyli itp. Z reszta jakos tak przeraza mnie ta pustka na gorze:crazy:
maqnio no to zdrówka dla malej pacjentki oby jak najszybciej wrocila do zdrówka, pewnie czeka Cie ciezka noc:baffled:
pia u nas spokoj. Mój maz od kilku dni skarzy sie na bol brzucha. Mówilam zeby do lekarza poszel ale jakos nie chce czy nie wiem co tam. Zrobilam mu obiadek (pieczarkowa i domowe hamburgery) i kilka razy sobie dokladał (pomijajac fakt ze jak pierwsze kesy robil to go taki bol dopadl ze zgial sie w pol:baffled: Nawet mily potem dla mnie był:-D czyli widac cos pomoglo. Chcial nawet zaczekac az dzieci nakarmie, pomyje poubieram itd ale zasnal na podlodze:-D i nadal tak spi:-D nie chce mi sie go budzic bo on strasznie twardy ma sen i tylko sie namarudzi przez sen a i tak nie wstanie.
No to ide dobranoc
 
dzien dobry
my juz na nogach od godzinki. poszlam spac o 22 i jak nigdy sie wyspalam. czuje sie lepiej lykajac wszelakich mozliwych lekarstwa. no i herbatka malinowa niezawodna. moj cudak cuduje od ranai wola baba i pokazuje na komputer. takze robimy zaraz poodke babci.
Ania mam nadzieje ze Krolince przejdzie. Aleksik tez tak ma. boji sie nawet jak gozostawiam i ide do drugiego pokoju. no i swietny pomysl z autkiem. my tez myslimy nad drugim autkiem, aby ulawic sobie zycie.
daga ja tez nie lubie spac sama. zawsze mnie ogarnia lekki strach jak maz idzie na nocki. brrrrr wtedy non stop slysze dziwne dzwieki.
nil co tak pozno poszlas spac. nie moglas spac. buziaki
 
witajcie w ten sobotni poranek..
U nas nocka z kilkoma (8) pobudkami i jedną 30min przerwą.. już nie miałam siły słuchać stęków i wzięłam go do łóżka - wtulił się we mnie, jeszcze marudził ale usnął, spaliśmy do 6.40.. powiem Wam, że to duża różnica móc pospać do 6.40 a nie do 5.20!

Dzisiaj czeka mnie znowu męczący dzień - pranie kolejnego dywanu, sprzątanie i pranie i gotowanie.. nie mam juz sił.. z mężem mamy ciche dni i to też mnie wykańcza.. wczoraj byłam tak padnieta że usnęłam - usypiając Tymcia o 20.20!

sylwia
, Tymek sobie świetnie radzi.. wydaje sie, że zaaklimatyzował sie i relacje z dziadkiem ma super..Inna sprawa, że rozjechały się wyrobione przeze mnie standardy i teraz jest znowu chaos.. Jak wychodzę gdy śpi, nie ma problemu, gorzej gdy widzi że wychodzę - wówczas jest płacz a moje serce krwawi..
maqnio - niech te choróbsko won ucieka od Rózi.. ja dzisiejsza noc?
Nil.. ooo super, że miły dzień miałas.. przypomniałaś mi o pieczarkowej - jakoś zapomniałam o tej zupie..
dajecie dzieciakom już pieczarkową? Jakie inne zupy dajecie? No mnie się pomysły już kończą :tak:

daga, tak mi przykro z powodu cierpienia Jowisi.. a masz pomysł skąd to zatwardzenie? Ja pilnuje aby dostał Tymek dziennie porcje owoców, a gdy ma coś zapychającego, typu ryż to daję mu jeszcze kaszę albo kaszkę zbożową a nie ryżową.. no albo jeszcze dam mu surowej gruszki lub śliweczki.. oby wiecej mała nie musiała cierpieć..

aaa właśnie mi się przypomniało - wczoraj dałam Tymkowi ugryź moje jabłko - surowe, no dwa gryzy dokładnie, no i się nie udało - alergia wyszła na całej twarzy - ech.. czyli jabłk:confused2:o nadal zakazane..

reszte napisze pozniej bo Tymcio domaga sie przytulania:-D
 
dzien dobry! nocka cięzka, co prawda lepsza od poprzedniej ale i tak było ciężko. eh. poki co poprawy nie wiwdac, ale to dopiero drugi dzien na antybolu.Gorzej, ze marudna jest bardzo a ja przez to wykonczona a co gorsza strasznie zaczyna na mnie krzyczec, nie płakac, marudzic tylko najzwyczajnie krzyczec po swojemu jak cos jej nie pasuje. dyskutuje ze mna cały czas. krzykacz maly no!

a i własnie przed chwila pralka mi padła - dodam ze pelna prania i juz zalana woda. bosko!

nil super, ze dobry dzien mieliście - oby więcej takich!
konwalianko oby alergia szybko zniknęła! i znajdz chiwlke zey odpocząc bo Ty sie naprawde wykonczysz!!! dom ma byc dla ciebie a nie ty dla domu. ja ostatnio jakos wyluzowalam, tzn. staram sie.:-)bo ja najlepiej lizalabym wszystko kazdego dnia i to najlepiej kazdy zakamarek, ale wiem ze tak sie nei da, bo jedyne co bede robila to sprzatała a jest tyle fajnijeszych od tego rzeczy. Brudu nie znosze ale za to jestem bałaganiara, generalnie delikatny domowy chaos u nas panuje:-)co do zupek, to u nas podobnie pomysłow brak - jemy rosolek, pomidorową, warzywna, barszcz ukrainski, buraczkową, marchewkową. pieczarkowej jeszcze Rózia nie jadła. zastanawialam sie nad dyniowa,ale nigdy jej nie robiłam. generalnie jestem zwolenniczka zupek, sa pożywne, i mozna jej jesc na kilka sposobów:)
sylwia zdrowka raz jeszcze!!!
daga biedna Jowitka! dobrze ze udało sie zrobic kupke.a czopków glicerynowych probowalas?
aniu zdrówka dla Karolci!!! a do zlobka sie przyzwyczai, spokojnie, tylko czasu trzeba!

milego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane !!!
Widze nadrukowałyscie całkiem sporo ,fajnie :tak:tylko chyba niedam rady nadrobic tego moze po weekendzie ,bo maz idzie juz do pracy ,noga juz prawie wygojona ,wiec moze bende miala troszke iwecej czasu.Humorek tez troche lepszy ,staram sie myslec pozytywnie .wczoraj cały dzien deszcowy i wietrzny ,a dzis piekne sloneczko .Trzeba bendzie isc pozniej z Nadia sie dotlenic .Na obiadzik dzis wymyslilam pizze bendziemy zmezulkiem robic taka ochota naszła :-pa dla Nadi zupke jakas i moze piers z kurczaka z warzywkami i jakims dodatkiem ziemniaki makaron albo kasza cos tam wymysle.przepraszam ze was niedoczytam ale niemam kiedy normalnie ,moze Nadia zaraz zasnie to moze cos doczytam . Od 2 dni spiochamy sobie prawie do 8 rano:szok::tak:ale niedlugo laba sie skonczy pewnie bo maz do pracy pojdzie ,no i chyba nastepne zeby ida :confused2:kochane zycze Wam milego weeknedu :*
​Maqnio ,iwonus ,monia sunset daga aneta anetka malami sylwia nil ania konwalianka samea daga kamisia pia love wisienko wydrusiu anula marzena miczka :*
 
reklama
Witajcie

U nas tez spanko piekne cała noc co prawda o 4 sie obudziła ale przebra lam dałam mleczko i dalej poszła w kimonko
Daga Bidulka Jowitka daj jej przez kilka dni sliwke suszona z gerbera w słoiczku to jej zrobi porzadek w brzuszku , u nas byla podobna sytuacja oj płakałam Razem z Klaudia strasz ie dziecko cierpialo ja juz nie dopuszcze nigdy do takiej sytuacji boje sie tego , aha i pic musi duzo moze herbatki koperkowej niunia moja jak nie chciała pic dawałam strzykawka , teraz nie ma problemu bo pije
Maqnio Bidna Rózinka zdróweczka
Konwalianka Tymus tez biedny jest z ta alergia , nie moze takich fajnych rzeczy jesc , jesli chodzi o zupki ja juz dałam Klaudi wszystkie jakie mozliwe włacznie z grochowa i fasolowa nawet fasolke po bretonsku próbowała i placki ziemniaczane , grzybowa tez ale z prawdziwych grzybów ja nie lubie pieczarek wiec nie gotuje takiej
Sylwia Zdróweczka
NIL A jak tam mezus poprawił sie troche
Reszte mamć witam i miłego dzionka zycze
 
Do góry