reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Pialove ja jak na razie to za mala chodze ba ja za reke z nia chodze bo ona inaczej nie umie jeszcze jak zacznie chodzic juz na calego to nie wiem jak to bedzie

A my niedawno wrócilismy z podwórka , mała dzisiaj tak dokazywała jak nigdy , grała w piłke z tata i psem a tak sie smiała w głos ze na podwórku sasiedzi mysleli ze ona tak placze bo tak sie wydaje ze jak by płakała nie sie smiała ma to po mnie , wykapana juz i lezy w lozeczku patrzec jak zasnie zaraz
 
reklama
Uff, znowu mnóstwo czytania :-D Piszecie w tempie eksprezowym :-D:tak:;-)super - to mi się podoba :-D
Kinia już spi, ciekawe jaka nocka dziś będzie. No i to jutrzejsze szczepienie...

Iwonuś, faktycznie Aduś wygląda na więcej :-D Pulchnioszek z niego :-D Moja Kinia też sporo waży, ale jest dosyć "wysoka" (po mamie :-D bo mama ma równe 180 cm :-D, zresztą tata też wysoki :-D). No i tego po niej nie widać...

PiaLove, przepraszam ale umknęło mi Twoje wcześniejsze pytanie odnośnie szczepienia. My się jutro wybieramy na kolejne szczepienie obowiązkowe na odrę, świnkę i różyczkę. Ja sadzam Kinię od czasu do czasu na nocnik jak idzie "twarda sprawa", ale nie zawsze jej się udaje coś wtedy "zdziałąć", bo czasem po prostu ona nie chce siedzieć na nocniczku. a zaczełam ją sadzac jak miała jakieś 9 mcy.

Marzenko, moja Kinia też czasem tak się w głos śmieje, że to po prostu wygląda jakby płakała :-D alez te dzieci urocze są :-D

daga, PiaLove, Iwonuś, moja Kinga też gaduła. Mówi: mama, tata (teraz nawet ciągle woła TATO), nana, koko, papa, fafa, wawa, dam, mniam mniam, ooooo, bu, bum, nie, baba, dada, a ostatnio jakieś je nowe słówko "komkom" :)

Dziewczyny, dajecie swoim Pociechom zupki i drugie danie czy tylko jeden posiłek obiadowy w ciągu dnia?
 
hej.

Monia u nas jeden posilek, drugi jakos nie mialabym kiedy jej dac a juz tymbardziej przygotowac;)

Pia my Karoline juz od dawna sadzamy na nocnik i idzie jej tak srednio. CZesto siusia na nocnik, ba nawet czasem widze jak sie stara zrobic siusiu, ale jak ja puscilam bez pieluchy to bylo 50% na nocnik a reszta na podloge;) Ale w zadnym wypadku nie jest prawda ze dzieci do 3 lat nie panują nad potrzebami fizjologicznymi! Wisienkowa Milusia chodzi juz bez pieluchy z tego co pamietam:)


Ja tez za mała krok w krok nie chodze, bo chce zeby radzila sobie sama i tyle.
 
kochane,
Ja pobieżnie przeczytałam, bo nie mam czasu.. sporo naskrobałyscie.. i to co zapamiętałam..

Miczka, torebka super! Ile zapłaciłaś jeśli można wiedzieć? I rowerek.. u nas robi furorę, bo na osiedlu są 3 tego rodzaju i dzieci się wymieniają, więc fajna zabawa.. Szymek się przekona - zobaczysz
Marzenko, Klaudia mnie zadziwia z tym spaniem - księżniczka mała
Aneta, siostrą się nie przejmuj, dzieci to kwestia wyboru, dziwne, że oczekuje abyście się wstrzymali do.. momentu aż im się zachce? Bez sens..
Iwonka, ale spory kawaler.. Tymek waży ponad 11500..a ile ma wzrostu?
monia, u nas o 13 jest zupa a o 15 - 15.30 jest II danie
pia, Tymek ma nocnik, ale nie uzywa.. bawi się nim, ja nie naciskam..

Ja na placu zabaw na ogół nie biegam za Tymkiem, tylko jak wdrapuje się na takie kormosło i tam jest zjeżdżalnia, i tunel i drabinka i łańcuchy i ścianka wsinaczkowa, bo on wszystko musi wypróbować:szok:

Tymek śpi od 20 i już 4 pobudki z płaczem.. boję się nocy..a to mój dzisiejszy dzień.. Konwaliankowy świat: Mama wraca do pracy..

Reszte mamusiek witam i żegnam..lecę się kąpać i spać..
 
Pia - mój Mati jeszcze nie sika do nocnika ale już mu pokazuję nocnik. Jak mu powiem "chodź usiądziesz na nocnik" to idzie tylko nie potrafi na nim usiąść tylko wsadza do niego nogę :) Posadzę go to posiedzi chwilkę dosłownie, ale ani kropli jeszcze nie popuścił :p dzisiaj najlepszy numer zrobił: zawołałam go żeby usiadł na nocniczku a on stanął przed łazienką i popuścił, ja go szybo hop na nocnik ale oczywiście nic nie nasikał, zszedł z nocnika, poszedł do dużego pokoju i na panelach zrobił piękną wielką kałużę i w sekundzie oczywiście zaczął już rękami taplać :D haha
Nil - dzięki kochana :*, ale głupot o kompleksach nie opowiadaj (chyba każda je ma :p haha) ;) nie tylko imię masz ładne, pamiętaj :* odnośnie spacerów to ja też biegam za Matim, zwłaszcza jak biega po betonie (pisałam już o dziurach i nierównościach), jak jest na trawie to zależy gdzie ale u mnie na osiedlu to niestety też muszę go pilnować bo ludzie psy wyprowadzają, wiadomo z jakim efektem :/ (jak mnie to denerwuje!!). Strasznie żałuję, że nie mieszkamy w domku, nie mamy swojej działki, na której mogłabym spokojnie wypuścić Matiego..).
monia - &&& za szczepienie!! ja staram się dawać dwa dania, ale podzielone na dwa razy,ok 13 zupka, a ok 16 drugie danie. Ale nie zawsze tak to wychodzi.
konwalianko - ech.. co Ci mogę powiedzieć? myślę, że Tymek dobrze zniósł dzisiejszy dzień, gorzej może być jak zostanie z samym dziadkiem, nie wiem czy często go widywał do tej pory.. Bardziej spięta widzę jesteś Ty, czy mogłaś się skupić w ogóle na pracy? Dyrektor beznadziejny, pytanie nie na miejscu!! Mogłaś być bardziej asertywna, jeśli w najbliższych dniach jego podejście do Ciebie będzie dalej takie to ja bym mu powiedziała, że nie dasz rady tak pozałatwiać żeby pracować od 7:30. Kurczę, jak mógł powiedzieć, że jesteś niepełnowartościowym pracownikiem!! W stylu mojej dyrektorki :/ jak ja wrócę do pracy to też miło nie będzie, no ale cóż.. konwalianko, a przypomnij mi, kiedy chcecie się starać o kolejną dzidzię? ile musisz się męczyć w tej pracy??

zajrzę jeszcze na fb i będę szła spać.
Jutro po pierwszej drzemce Matiego jedziemy do znajomej, która przyjechała z Anglii na 2 tygodnie. Przywiozła nam parę ciuszków :) jak ja lubię takie Mateuszkowe zakupy :)))

Spokojnej nocy kochane!!
 
Hej:) Bartolini śpi, a ja mam chwilę dla siebie. Dziecko samo się prosiło o położenie spać. Dzięki temu zasnął bez jęczenia.

Pia nasz nocnik służy do zabawy. Wrzucamy tam klocki itp.
Nil namiary zaraz wyślę. Co do biegania za Bartkiem to kiedy jest potrzeba to za nim latam. Wcześniej chodziłam za nim krok w krok. Teraz daję mu trochę luzu, ale tak że w każdej chwli mogę go chwycić jakby na ulicę wybiegał.
Monia my jemy jedno danie na obiad, które i tak nie do końca jest zjadane. W międzyczasie jakaś przegryzka. Przyznaję się bez bicia nie mam siły i czasu na dwa dania.
Malamii :-D:-D:-Ddobry agent z Mateusza.

 
Ostatnia edycja:
oj nadrobiłąm ale trochę pobieżnie i na raty więc nie za dużo pamiętam...
monia ja staram się dawać 2 dania choć małej generalnie obiadki nie wchodzą... Ale nam pani gastroenterolog zawsze kładzie nacisk, że można zrezygnować z owoców jak nie zostaje na nie czasu i gdzieś indziej tylko dodać, ale ważne, żeby dać 2 posiłki z warzywkami.... no więc staram się tego w miarę trzymać...
 
Odnośnie siku:
daga, ja jeszcze tak jak pisałam nie uczyłam Blaneczki sikać bo nie mamy nocnika (ale lada dzien kupimy) ja mniej więcej wiem kiedy ona sika, zazwyczaj po przebudzeniu się np rano jak sie obudzi i wypije mleko to sika, tak samo jak wstanie po drzemkach, oczywiście wtedy sika najwięcej i tak ją będę wstawiała na nocnik jak tylko go kupimy :D
Aneta ha ha normalnie popłarałam się, be.. ryczałam oglądając ten filmik ale jaja!!:rofl2:
monia dzięki za odpowiedz :) no tak, my już na to byliśmy szczepieni :) monia ja daję Malej jeden posiłek obiadowy w ciągu dnia, czasem jak nie doje to po 2 czy 3 h daje jej resztę, Blanka je 5 posiłków dziennie, więcej nie przyswoi ostatnio (1.sniadanie, 2.II sniadanie, 3.obiad+deserek, 4.podwieczorek, 5.kolacja).
Ania a czy to jest prawda to nie wiem, bo to lekarskie stwierdzenie. Są dzieci co już bez pieluch chodzą ale to też nie oznacza, że są w pełni na to gotowe, i na odwrót. To, że jedno dziecko już sika do nocnika na tyle ile Naszych tu jest dzieci nie oznacza że to nie jest prawdą, skoro tak mówią to znaczy że coś w tym jest... ciekawe...
konwalianka, Anetkaaa no własnie też słyszałam, że nocnik broń boże żeby był zabawką he he :rofl2: ja tez nie będę naciskała, dziwnie by mi było takie maleństwo już bez pieluchy :-)
malamii no wiesz nie odrazu Kraków zbudowali, właśnie dobrze zaczynasz małemu tłumaczyć o nocniczku, i tak powoli do celu. :)

A moja mała perła śpi już sobie od około 2h. Trochę koncertowała bo dałam ją do łóżeczka ale już zasnęła we wózku z tatą... bo po łóżku rzucała się jak nie wiem :szok: oczywiście w imię zabawy... a ja sama przed laptopem i TV, mąż naprawia cały dzień motor no i tak, smutas ze mnie dzisiaj :( zaraz uciekam spać, tylko Prawo Agaty dokończę.

A Wam wszystkim, życzę MIŁYCH SNÓW :* :* :*
 
Ostatnia edycja:
No w końcu koniec dnia, dzieci śpią a ja mam chwilkę dla siebie uff:happy: ale dali mi wycisk padam z nóg.

Pia
odnośnie sadzania na nocnik to jeszcze tego nie praktykuje czekam aż sam w końcu zacznie chodzić. Mojej Amelce kiedy kupiłam nocnik miała 16 miesięcy, stał w łazience a ona omijała go szerokim łukiem. Po miesiącu nastąpił przełom i usiadła i kiedy zagrała jej melodyjka od tamtej pory zaczeła sama siadać i oto tak pożegnaliśmy się z pampersami w wieku 18 miesięcy :-) kurcze żeby Adrianek poszedł w ślady siostry ..heh

Nil motorek jest na akumulatorek. Trzymam kciuki aby wam się udało:tak:
Monia staram się dawać dwa dania ale w zależności co mam na obiad, bo mój mały za słoiczkami nie przepada:no:
Konwalianka jakoś precyzyjnie nie mogę go zmierzyć jutro mam szczepionkę to poproszę pielęgniarkę to go zmierzy dokładnie.

Zmykam bo oczki same mi się zamykają. Dobranoc:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nil ja za małym biegam bo jeszcze nie chodzi więc siłą rzeczy jak chwyta mnie za rękę i każe iść to idę :-D Ale myślę, że jak zacznie chodzić to będzie to zależało od sytuacji i otoczenia. No i pewnie na początku tego chodzenia będę za nim biegać z obawy o wywrotkę (np. na chodniku).

Pia Szymek do nocnika jeszcze nie sika, nawet go nie ma, też dopiero planujemy zakup. Ale jakoś nie nastawiam się na jakieś sukcesy w tym polu bo wydaje mi się, że jeszcze nie jest gotowy. No ale zobaczymy.

Aneta buhaha uśmiałam się z filmiku :-D Jakbym widziała nasz przedwczorajszy poranek, kiedy to Szymek zasnął na mojej ręce, a ja bałam się nią ruszyć żeby się nie obudził. W efekcie zupełnie jej później nie czułam :-D

Monia ja daję różnie. Staram się jak najczęściej dawać dwa posiłki (zupa o 13, drugie danie o 16 po drzemce) ale różnie to wychodzi, zależy co mam.

Konwalianko super, że Tymek zniósł dzielnie rozłąkę, to na prawdę dzielny facet! Szkoda tylko, że w pracy tak sobie, o szefie nie wspomnę, ale mam nadzieję że i to się poukłada. Za torebkę zapłaciłam 120 zł.

Malamii Mati to niezły agent :-) Dobrze, że na panele się zsiusiał, u nas w pokojach dywany :confused2:

23:52 a mnie jakoś spać się nie chce... Za to rano na bank będzie się chciało...

Kolorowych!!!
 
Do góry