hej babulce!!!
noc dramat, mam ochote sie upic
z tej bezsilnosci, nosz szlag. a najlepsze ejst to w tygodniu, kiedy rozina jest z tatą zazwyczaj budzi sie między 9 a 10!!!!!!pije mleczko jeszcze jak ja jestem ok 5-5;30 i spi tak długo
a jak tylko przyjdzie weekend pobudka ok 6-7 i za chiny spac nie chce. juz kiedys pisałam ze tlumacze sobie to tak, ze Rozina po prostu tak bardzo kocha mamusie, ze szkoda jej spac kiedy mozna sie od rana pieknie razem bawic
to ci cwaniara
dziewczyny i mam problem i wiem ze jesli za chwile czegos nie zrobie to urosnie on do takiej rangi ze bede miała big problem. otóz Rózia usypia z butelką, pije mleczko, pije i zasypia. w dzien to samo. juz martiwe sie o stan jej ząbków i zgryz. wiem ze takie rozwiazanie jest zle. Krzywi sie zgryz, psuja zęby, nie wiem co mam zrobic zeby tak nie zasypiała. Poki co jak tylko widze ze ma odjazd, wyjmuje jej butelke, ale nie wiem co jeszcze moge zrobic. moze po prostu dawac jej mleczko na rekach i po wypiciu odkąłdac do łóżeczka? jak myslicie?
samea padłam, leze i kwicze!!!!normalnie bomba, jak bliźniaki
super!!
asica gratki nocki, super!!!!zazdraszczam!!!
nil kochana głowka do góry, moze nastepnym razem okres nie przyjdzie wogóle
mam nadzieje, ze miałyscie udany weekend!!!