Cześć Magia
No właśnie lekarz mówił, że jakby wymiotowała codziennie to dałby jej ten debridat ale tak to nie chce jej faszerować lekami.... No myślę o tym refluksie, ale ona już w zasadzie wogóle nie ulewa, a za to są te wymioty co kilka dni.... W nocy przy śnie też się nie wygina... Ale chyba następnym razem poproszę o skierowanie do tego gastrologa i na badanie moczy i może kału pod względem bakteri o ile pediatra może dać takie skierowanie... A przy jakim szpitalu byłaś u tego gastrologa? A, i przy piciu mleczka zwymiotowała tylko raz i nie wiem czy nie dlatego, że za szybko po owockach dostała pierś, a tak to właśnie po stałych gęstych posiłkach wymiotuje.... Sprawdzę wagę znowu w czwartek i najwyżej na piątek na wizytę do poradni dzieci zdrowych się spróbuję wcisnąć bo wtesy mój lekarz tam przyjmuje... A jak tam twoi chłopcy??? powychodzili w końcu z choróbsk??
edit:
a ja dzisiaj mam jakiś taki kiepski nastrój, że jeden z nielicznych do tej pory razy od urodzenia małej zrezygnowałam ze spacerku.... tak mi się nie chciało.... za to mała w porze spacerku zamiast spać pół godzinki śpi już od godziny <lol>
Magia i zapomniałam napisać, że Wiki podobnie do Stasia nie ma ochoty ani siadać ani na plecy się przekręcać ani raczkować tylko na brzuch i wokół własnej osi lub troszkę do tyłu się porusza. I też pani neurolog była zachwycona jaka wygadana
edit:
a ja dzisiaj mam jakiś taki kiepski nastrój, że jeden z nielicznych do tej pory razy od urodzenia małej zrezygnowałam ze spacerku.... tak mi się nie chciało.... za to mała w porze spacerku zamiast spać pół godzinki śpi już od godziny <lol>
Magia i zapomniałam napisać, że Wiki podobnie do Stasia nie ma ochoty ani siadać ani na plecy się przekręcać ani raczkować tylko na brzuch i wokół własnej osi lub troszkę do tyłu się porusza. I też pani neurolog była zachwycona jaka wygadana
Ostatnia edycja: