reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Witajcie, ja jestem terroryzowana i zmuszana do bycia nocnym markiem. Ewa dzis przegiela. Obudzila sie przed 1 i do 3 szalala. O 3 skapitulowalam i wbrew sobie wzielam ja do lozka. Efekt taki ze i tak budzila sie co godzine. Za to rano Ewa wstala radosna jak skowronek a ja laze polamana.
 
reklama
witam sie i ja..
u nas nocka standard pieknie przespana ..

monia - moj nieraz dostaje gerbera - obiadki, bo owocow nie lubi ni wiem czemu - i powiem ci ze duzo bardziej odpowiada mu konsystencja gerberowska niz bobovity.. ja to przede wszystkim czytam sklad i kupuje wg tego, a szukam zazwyczaj konkretnych rzeczy.. np. wczoraj kupilam 3 sloiczki ktore maja tylko seler procz mieska, marchewki i ziemniaki i 3 kltore maja tylko pietruszke zeby wykluczyc te alergie a z jednej firmy byloby mi trudno tak znalezc.. tez uwazam ze bobovita ciut lepsza.. &&& za badanie!!!
corin - juz nie wiem co napisac, Ewunia to istny tajfun pelen odnawialnej energii!! takie zywe sreberko mamusi.. mam nadzieje ze wkrotce dziecinka zacznie spac pieknie, a ty sie poloz chociazby na pol godz. w dzien jak mala drzemie!!
 
Corin - bidoku współczuje... ale ja tam miałam przez pierwsze 3 miesiące więc wiem, że można to przetrwać ;-)

Mateuszkowa - zazdroszczę przespanych nocy...

U nas dziś nawet, nawet tyle, że o 7 pobudka na dobre i trzepotanie skrzydełkami :-) więc mój mały koliberek dziś obudził się o 00:30 i 5, zjadł szybciutko i lulu. Idziemy się pobawić bo mu zaraz ta energia wystrzeli gdzieś w czasoprzestrzeń :-D:-D
 
Witajcie laseczki! Próbuję się zebrać, żeby napisać ale ręce mi się trzęsą.
corin - współczuję :*
U nas nocka niby lepsza - od 21 do 5 bez większych alarmów smoczkowych. Ale ja po wczorajszych historiach żołądkowych czuwałam bardziej niż spałam.
Moja niunia przeżyła dziś swój "pierwszy wypadek", w skrócie: musiałam tatę przy kompie zastąpić, wzięłam małego ze sobą i położyłam na tapcznie, na chwilę odwróciłam się do kompa a on podsunął na na brzeg i zanim zdążyłam podlecieć wpadł między ścianę a łóżko! Jak płakał :-( Nie mogłam go wyciągnąć, ale juz ok jest. Nie wiem jak to się stało :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
asica - niestety im nasze dzieci bardziej ruchliwe tym nietrudno o wypadek :( na szczescie malutkiemu nic sie nie stalo...tule..

dziewczyny maluszki spia z wami w pokoju? jak dlugo zamierzacie spac "razem " ?? i kiedy najlepszy jest czas na nauczenie go spania osobno ? moj zasypia sam, wiec nie wiem czy to bylaby dla niego jakas roznica ?? jak myslicie?
 
Mateuszkowa - Maja miała 1,5 roku jak ją przenieśliśmy do swojego pokoju. Pomagała urządzić pokój, nie było problemów z zasypianiem, ale Majunia zasypiała sama, choć do 1,5 roku budziła sie na mleczko.....:eek:
 
reklama
Asica ja mala sama zostawiam tylko na podlodze chociaz bardzo rzedko sie sama obraca. Wazne ze nic malemu sie nie stalo.

Mateuszkowa Karolina od samego poczatku spi w swoim pokoju:) Jesli jest taka mozliwosc to trzeba korzystac, rodzicom tez nalezy sie troche prywatnosci;-)


Karola od wczoraj jest jakas zupelnie nieswoja. Nic niie je poza mlekiem... No i chrupkami. Ciagly marud a kupe zrobila wczoraj po czopku dopiero, a lecial trzec dzien bez. Nie wiem o co kaman:confused:
 
Do góry