reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
Witam wieczorkiem:)
Oliwia śpi od 19, wypiła ok 150ml mojego mleka z kaszką, ciekawe ile pośpi:)
Wisieńka oby humorek się poprawił:)
Kociatka ja też nie zostawiam małej jak płacze, nie umiałabym tego słyszeć, poza tym obok śpi Kuba:)jedna znajoma stwierdziła że właśnie dlatego się mała tak budzi bo do niej non stop latam jak płacze, no ale na szczęście to moje dziecko więc robię jak uważam:p dzięki za rady:) dziś opuszczę karmienie ok 23 i dam wodę, zobaczymy co Liwka na to:)
Mateuszkowa tak, u mnie to samo, jak pochwaliłam Liwkę na lipcówkach'08 to zaczęły się nocne koszmarki:p

Kubuś jeszcze ogląda bajki, ale zaraz do łóżka:)
spokojnej nocki:)
 
Wisienko, niech Moc bedzie z Toba*

Kircym, daj znac jak poszlo. Co do "latania" do dziecka, to zgadzam sie z Toba - dzieciaki placzace bezradnie w lozku jakos wcale nie spia fantastycznie, a efekty pozniej sa... smutne. Znam takie przypadki. Zawsze tule malego przed snem, dzieki temu zasypia szybko i czuje sie bezpieczny. Zawsze wyciagam i tule jak sie wystraszy. Kiedys pewnie nie bedzie juz chcial tulic sie do mamy... A to jest przyjemnosc dla obydwu stron:-)
 
Witam niedzielnie. Rosół bulgocze az miło, mięsko się piecze, Mila rozrabia....a ja uciekłam na chwilę do kompa. Ostatnio u nas trochę problemów i cięzko mi zdobyć się na paplanie na forum. Miejscie dla mnie więc wyrozumiałość.
Mila ząbkuje i skacze. Wszystko jakieś takie napiete.......Musze sobie znalexć jakiś pozytywny punkt zaczepienia bo zamiast spedzać miło czas przed powrotem do pracy, ciągle się dołuję....

kochana jakbym o sobie czytała -tulę.....jutro proszę o kciuki pierwszy dzień w pracy:crazy:
 
Madzia, kciuki zaciśnięte..

młody usnął po 50min bojów!

Magia... oj znam ten ból.. u nas to samo..

dzisiaj mały pierwszy raz zjadł na kolację kaszkę, nie dużo bo 50ml ale zawsze coś.. no i opróżnił oba cyce jak zwykle...
 
Hej babulce, młoda odpadła o 19. Ciekawe jak długo pośpi :confused: Po dwóch dniach jako takiego spania dziś znów był armagedon w dzień. Spała w sumie 2 razy i za każdym razem po 20-30 min. Oby w nocy lepiej pospała.

Kircym, jak chlebek? Gdzie zdjecie? :-)

Od nas właśnie wyszli goście, padam na dzioba. Idę się położyć. Dobrej nocki wszystkim.
 
Oj dziewczyny jak ja Wam wspolczuje tych powrotow do pracy! Ja na szczescie moge poki co siedziec z mala w domu. Zreszta ja i tak nie mam dokad wracac, bo umowa mi sie skonczyla juz w lipcu. Narayie yarejestrowalam sie na beyrobociu, yawsye to jakas kasa wpadnie:)
 
Wisienko – tule :*, trzymaj się kochana, będzie dobrze
Madzia – pozytywne myslenie, pamiętaj!!! Do domu będziesz biegla jak na skrzydlach
Kicrym – trzeba chwalic ;-) ale to ze pieknie spi nie mowie już przy nim żeby nie zapeszyc ;-)
Konwalianka –może maly pospi dłużej po kaszce i się wyspisz chociaż troszke..
U nas po meczarniach z jedzeniem maly szybko zasnął.. były 3 podejscia z butla z kaszka, wkoncu zjadl mleko od taty ;/ mam nadzieje ze to te zeby a nie charakterek mojego diabelka..

Buziaki i spokojnej i PRZESPANEJ nocki..
 
reklama
Witam się poniedziałkowo:-)
U nas nocka lepsza niż poprzednia, mała zasnęła jak zwykle ok. 19.30, ale nie śpimy już od 6.No i kilka przebudzeń w nocy, aby dać smoczka. Ale na szczęście Kinia szybko zasypiała:tak: Zjadła butlę o 6.30 i teraz dosypia.
Ja już na nogach, męża musiałam jeszcze o 5 do pracy wyprawić, pracuje w Warszawie (3,5 h jazdy samochodem), więc wróci dopiero w piątek wieczorem :-(

Corin, przytulam Cię mocno :*
asica.g, jak zdrówko???
Mateuszkowa, ale masz grzecznego Synka :tak:
Wisieńka, tulę Cię kochana :* Oby wszystkie Twoje problemy się szybko rozwiązały...
Ania, ja też z Małą w domciu cały czas i też na bezrobociu póki co....
 
Ostatnia edycja:
Do góry