reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

MAteuszkowa Ty sie strasznie nakrecasz na to niejedzenie! Sama pisalas ze synek do najmniejszych nienalezy i ladnie na wadze przybiera, to po co sobie wmawiasz ze za malo je? Dziecko wie ile potrzebuje jedzenia i nie da sie zaglodzic.


Corin a moze mala przechodzi juz "lek przed rozstaniem"??
 
reklama
Dzięki dziewczyny. Ja juz nie mam pomysłu na to co z Młodą. Wczoraj prawie wogóle nie spała w dzień, więc powinna elegancko odespać w nocy a tu taka "niespodzianka". Zasneła dopiero przed 4. Fantastycznie, poprostu.
Teraz też mi się ją udało uśpić, pytanie brzmi jak długo pośpi.

Mnie się wydaje ze ona mnie szuka w swoim łóżeczku. Jak się przebudza i mnie nie ma, to od razu jest wrzask. Nie ma mowy zeby sama zasnęła w łóżeczku, każde odłożenie = wrzask (a tak pięknie sama zasypiała i spała od samego początku) Zasypia najchętniej wtulona we mnie, potem ją odkładam i koło się zamyka. Bo zasypia i wie że jestem przy niej, a budzi się sama. Potem w nocy jest walka, jakby bała się zasnąć. Niby przysypia ale przy odkładaniu albo po odłozeniu 10-15 min wybudza się i płacze. Jak kilka razy tak zrobi, wybudza się na dobre i potrafi nie spać 3-4 godz.

Corin, może to głupio zabrzmi, ale ja Majce to prostu wytłumaczyłam. Miała mniej więcej tak jak nasze dziewczyny, 5,5miesiąca, dałam jej przytulankę i powiedziałam, że od tej pory będzie zasypiać sama.....Może spróbuj z Ewunią pogadać? ;-)

MAteuszkowa Ty sie strasznie nakrecasz na to niejedzenie! Sama pisalas ze synek do najmniejszych nienalezy i ladnie na wadze przybiera, to po co sobie wmawiasz ze za malo je? Dziecko wie ile potrzebuje jedzenia i nie da sie zaglodzic.

Popieram :tak::tak::tak:

Konwalijka - jaki świetny avatarek! Tymuś już jest taki duży.....Protipic swego czasu bardzo Majce pomógł, maleńka tubka, cena jak za zboże, ale wygładziło fantastycznie. Potem, do codziennej pielęgnacji używamłam - i do tej pory mamy - DEXERYL. Cudny balsam. Nie pozostawia tłustego filtru na skórze, nie podrażnia skóry, łatwo się rozsmarowuje, jest niedrogi, nie boli maluszka przy smarowaniu (Maja często narzekała, że coś tam ją szczypie). Ja też się smarowałam, łydki na przykład, czasami mam taką suchą skórę - jedno smarowanie i swędzenie ustępowało jak ręką odjął. Koniecznie idź do innego lekarza. Nie wiem jak lekarz mógł odmówić przepisania mleka - przecież nie masz obowiązku karmić małego naturalnie, to wyglądało tak, jakby Cię do tego zmuszała! Powodzenia :-) Buziak w nosek dla Małego
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry!
I dałaczę do mamusiek których dzieci w nocy się czesto budzą,,,tak wiec zachwaliłam i też już tak mam.Do tego przeszliśmy 3 dniowy wirus,zakończył się wysypką.I chyba idą te ząbki,ale wyjść nie mogą.


Dziewczyny jak z kilogramami czy wróciłyście do wagi sprzed ciąży??

Mam jeszcze jedno pytanie czy bedziecie dzieci wkładać do chodzików czy tez nie,albo te wózeczki do pchania,bo mam juz wózeczek ale zastanawiam sie nad chodzikiem,niby to niezdrowe a kiedys dzieci cały czas w tym biegały wiec sama juz nie wiem.
 
Ostatnia edycja:
anp - nam ortopeda zabronil chodzikow ani innych skoczkow chociaz maly ma bioderka wporzadku
ania - poprostu martwie sie o moje dziecko czy to takie dziwne ? swoje obawy mozna wyrazic tylko raz ? hmm.. myslalam ze jest to miejsce gdzie dzielimy sie swoimi spostrzezeniami, ale chyba sie myle ? moje dziecko roznie je .. nie wiem jak karmisz ale jakby nagle odmowilo ci 3 posilkow ktore stanowilo mleko to nie zastanowiloby cie to ? pozatym jedne dzidziusie maja problem ze spaniem a inne z jedzeniem - u mnie to drugie, wiec co? moze mamy ktore pisza codziennie ze dziecko sie budzi co chwile i jest problem tez powinny sie nie nakrecac ??? i przeczekac bo skoro dziecko sie dobrze rozwija......

dzisiejsze karmienie kaszka zamienilismy w " jem sam " maly caly sie uswintuszyl kaszka, jadl rekami, lyzka - cos probowal, a nawet gryzl talerz ktory btw byl z przyssawka - egzaminu przyssawka nie zdala..
bylismy na spacerku, jest strasznie mroznie..moze cos spadnie..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kkasiulka, ja juz z nia odbyłam "powazna" rozmowe, nawet dzis w nocy jej tlumaczylam ze ona spi w swoim lozeczku a ja w lozku obok (znow z nia spie w pokoju :-( ), ma w łóżeczku przytulanke, ale to wszystko nic.

konwalianka nie chce jej brac do lozka. Po 1 boje sie ze sie przyzwyczai, po 2 ja nie lubie i nie potrafie spac z dziecmi.

Aniaa23, biore to pod uwage i pasuje mi to elegancko do jej zachowania, bo ostatnio nie chciala isc nawet na rece do swojej ukochanej babci.
 
Mateuszkowa, mój M ciagle gdzieś w wyjazdach pracuje, ale jak się Kinia urodziła to udało mu się nabyć trochę zleceń na miejscu... No niestety - się skończyły i niedawno znów praca daleko od domciu... Na szczęście mieszkam se swoimi rodzicami - oni na dole, my na górze... Nie jest źle... w sumie już się przyzwyczaiłam - 6 lat takiej pracy męża robi swoje :tak: A nie próbowałaś zachęcić synka do jedzenia np. grzechocząc grzechotką gdy go próbujesz karmić??? Mojej małej "wrócił" apetyt jak pokazywałam jej w czasie jedzenia balona:-D

anp, chodzika nie zamierzam małej kupować - właśnie ze względu na bioderka - mimo że wszystko z nimi ok. A co do kg po ciąży, to ja jeszcze mam sporo do życzenia :/ Brzuszek spory pozostał, jestem na minusie jakichś 6 kg, w ciązy przytyłam 16 kg.

Mała śpi już 40 min., dla niej to "sporo".
 
Ostatnia edycja:
monia - no grzechotki, cmokanie, gwizdanie, spiewanie, rozmawianie nie dziala.. porpstu nie i koniec, zaciska bezzebne dziaselka i zaczyna ryczec, ja juz sie poddalam ..nie to nie..
 
może sie nie powinno ale może spróbuj właczyć bajke w tv albo vive,,,moze tp zadziała.Ja wlanczam mojemu co rano na 15 min teletubisie....jak sie cieszy do nich:happy:
 
reklama
anp - dzieki ale narazie nie chce zeby ogladal tv, chociaz czasem mu sie zdarzy przekrecic na bok czy brzuch do tv.. jak patrzy w tv to jest zaczarowany..nie pozwalam mu na ogladanie, a jak karmie wieczorem to nie chce go "rozbudzac" .. mysle ze moze taki jego urok z tym jedzeniem, moze apetyt przyjdzie, a ja nie bede juz was ZANUDZAC moimi historiami o Mateuszu przeciwniku mleka... to tyle..

ania - jesli cie urazilam poprzednim postem, wybacz ale cos we mnie peklo ...........

relaks przy prasowaniu...
moze upieke chleb..
 
Do góry