reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

em_ka mój to kiedyś miał do mnie pretensje, że zapomniał paszportu z domu, a chciał sobie odprawe zrobić, żeby wydrukować bilet u mojej mamy, bo my nie mamy drukarki w domku.. No i to ja byłam winna, bo wiedziałam, że on chce sobie ta odprawe robic tam..hehe sie naśmiałam z niego, ale jemu juz do śmiechu nie było, jeszcze próbował mnie wysłać do domu po ten paszport..ale w końcu sam pojechał obrażony..
A myślałam, że tylko ja jestem taka zakręcona, czasami sie pindruje w łazience i biorę jakis kosmetyk do reki i nie wiem co z nim zrobić..

mailuj no to miałaś ciężką noc, ale na szczęście dobrze się skończyło i na pewno córka juz nigdy tego błędu nie popełni.. Na pewno nie chodziło jej o to, żeby was zdenerwować, chciała dziewczyna poczuć sie dorosła i odpowiedzialna za własne czyny..No niestety dzieci czasem maja różne głupie pomysły. Ale będzie dobrze!

Właśnie zjadłam śniadanko, teraz musze zacząć się ubierać i do miasta, bo jeszcze na wyjazd parę rzeczy muszę kupić.. No i sie spakować, a jakoś mi to nie idzie:)
 
reklama
Cześć Dziewczynki dziękuje za miłe słowa :-) Już troche ochłonęłam, porozmawiałam z dzieckiem i jakoś gdyby to nie moje dziecko było to bym wybuchnęła śmiechem. Ona nie zdawała sobie sprawy, że cos jej grozi i nie pomyslała,ze to jakos może sie odbic na moim zdrowiu. Ona naprawdę uwierzyła, ze w Warszawie będzie zarabiała graniem i sie utrzyma bo muzyka rockowa to jej przyszłośc. Po prostu durnota dziecięca nie zna granic. Naogladała się filmów amerykanskich i chciała spełnic swoje marzenia

Co do kolana to jet spuchniete ale to nie skręcenie tylko obite jest. Teraz będe leżała i odpoczywała. Buziaki.

Aaaaaa dziecko na wyprawę wzięło też patelnie i kaszę gryczaną w torebce. Chciałabym żebym potrafila sie z tego smiać ... Wam pozwalam ;-)
 
mailuj, za kilka lat bedziecie się z tego smiały obydwie i bedzie co wspominać na wspólnych rodzinnych obiadach ;) Naprawdę sie cieszę, że wszystko dobrze sie skończylo.

Katerina, a może przytkał sie wam filtr w piecu? U nas często tak sie dzieje i wtedy cisnienie wody spada, albo leci zimna.

A ja dzis nie umiałam wysiedzieć na tych zajęciach. Przez godzinę ziewałam jak smok i winę zwalalam na ciążę - przeciez wiadomo ze ciężarówy musza wiecej spac ;) A druga godzina to juz było mega rozkojarzenie. Jedynie na czym się skupialam to motylki w brzuchu :D Pestka dawała czadu rowną godzinę :D Jakos nie moglam sie skupić na niczym innym i z nudnych tematów poruszanych na zajęciach przeszłam na moją ciążę i opowiadałam (po francusku) jak to fajnie czuc taką maą istotkę w brzuchu i jak mnie smiesznie właśnie łaskocze :D Dobrze że mam zajęcia 1:1 (czyli ja i lektorka tylko) to tylko jedną osobę zanudzalam :D

A teraz smigam robić fasolkę. Stwierdziłam że nie wytrzymam az do piątku i ugotuję ja sama :D
 
MAJLUJ
bardzoci współczuje tego przezycia wiem czym to pachnie moja córka tez uciekła z domu policja jej poszukiwała myslałam ze oszaleje w domu , ale dziekowac Bogu nic sie nie stało i na drugi dzień policja ja znalazła ,bardzo to przezyłam powaznie sie rozchorowałam dzieci to widziały i sie bardzo wystraszyły jak mi odebrało mowe i chwycił paraliz całego ciała to było na tle nerwowym po stresie , przejeły sie tym bardzo i obiecały ze nigdy juz nie sprawia mi zadnego problemu
Zaczełam bardzo duzo rozmawiac z córkami kupiłam sobie i córkom ksiazke na takie ciekawe tematy jak ze soba postepowac i analizowałysmy kazdy jeden temat po kolei rozdział za rozdziałem , dzieci teraz nie maja prze demna zadnych tajemnic z byle pierdoła wala do mnie jak w dym ale bardzo duzo trzeba poswiecic czasu na rozmowe i nigdy nie mówic do dziecka odejdz bo nie mam teraz czasu , wszystko sie odkłada a poswieca czas dla niego na ta chwile co ono chce porozmawiac . Mysle ze sobie wszystko wyjasnicie, wytłumaczycie ukochacie i bedzie dobrze tego ci zycze


Jesli chodzi o analize mojego badania Amniopunkcji to okazało sie ze dzisiaj lekarki nie było i nie miałam z kim rozmawiac na ten temat jutro na 10 mam isc i przejsc powazna rozmowe
 
kurcze, znowu oglądam ubranka w necie i już mnie korci, żeby kupić... :) Kiedy już będziemy wiedziały co nosimy w brzuszkach...? Już tak się nie mogę doczekać... :)

A pamietacie kiedy udało sie
 
mailuj dobrze ze rozmowa poszłą gładko. Bądź co bądź ale chociaż masz przezornę dziecię..z głodu by nie padła..a tak powaznie to najważniejsze, że porozmawiane i wyjasnione:)
em_ka czasem jak czytam Twoje czy innych brzuchatek problemy damsko-męskie, to coraz bardziej się przekonuje, ze po pierwsze wszystkie mamy jednego i tego samego faceta, po drugie, ze ich naprawdę nie idzie reformować. Jak to się mówi: "z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej" i bądź tu człowieku mądry..:)
Corin dzis przyszła paczka z adapterem do pasów, tym, który i Ty sobie zamówiłaś. Wygląda całkiem całkiem. Ciekawa jestem jak bedzie sie sprawdzał - to najważniejsze, jutro założe i zobacze. i z innej beczki: Ciebie też dzidziol łaskocze? bo ja to czasem az musze sie podrapać, tak maluszek gilga:)
 
reklama
ja zupelnie nie pamiętam kiedy sie dowiedzialam o płci. Tzn nie pamiętam w którym tygodniu, ale pamiętam sytuacje.

A ja jeszcze nie dostalam swojego adaptera :/ Chyba napisze do goscia, bo obawiam sie ze zaginął gdzieś po drodze...
 
Do góry