tak jest kasiuka ma racje olac tesciowe ,ja juz tak zrobilam i maam swiety spokoj niedzwoni nieprzychodzi .gonia heej gdziesz ty sie podziewala ?Maciusz jaki duzy 6 miechow kiedy to zlecialo,kasiulka corin ,gonia,marzena magia heeej:-)
reklama
joannach
Zaangażowana w BB
Corin ja ciągle myślę nad gorącym;p ten strogonoff to jednak ryzyko;/ jak potrzebujesz przepisu na sałatki to pisz, mam pomysł na danie na gorąco, bo z zup to możesz ugotować żurek z kiełbasą albo barszczyk czerwony czysty a do tego paszteciki z mięsem czy z pieczarkami.
Barszczyk i żurek możesz ugotować jutro, paszteciki do barszczu też możesz zrobić jutro i w sobotę tylko podgrzać, jeśli chcesz to napiszę Ci propozycję jak farsze zrobić a ciasto w biedronce jest bardzo dobre mrożone na paszteciki. Pisz co Ci trzeba postaram się pomóc.
Moja mała nie chce jeść;/ chyba ją gardło boli;/ śpi tylko ciągle i popłakuje przez sen ;/ a ten katar troszkę zelżał, idę zadzwonię do lekarza co robić
Barszczyk i żurek możesz ugotować jutro, paszteciki do barszczu też możesz zrobić jutro i w sobotę tylko podgrzać, jeśli chcesz to napiszę Ci propozycję jak farsze zrobić a ciasto w biedronce jest bardzo dobre mrożone na paszteciki. Pisz co Ci trzeba postaram się pomóc.
Moja mała nie chce jeść;/ chyba ją gardło boli;/ śpi tylko ciągle i popłakuje przez sen ;/ a ten katar troszkę zelżał, idę zadzwonię do lekarza co robić
Corin
Mama Trójki :)
dzieki dziewczyny, salatki to nie problem.
joannach poprosze te przepisy na farsze. dzis jade do ojca na urodziny a potem na zakupy, to wejde do biedronki, moze faktycznie te paszteciki bym zrobila, do tego barszcz
Ewa zwaliła kupsko i to jakie . Gdzie jej się to zmieściło? a skoro tak dobrze poszło, to dalam jej znów zupkę. Zabrakło. Zupa się skończyła a dziecię dziuba dalej otwierało
joannach poprosze te przepisy na farsze. dzis jade do ojca na urodziny a potem na zakupy, to wejde do biedronki, moze faktycznie te paszteciki bym zrobila, do tego barszcz
Ewa zwaliła kupsko i to jakie . Gdzie jej się to zmieściło? a skoro tak dobrze poszło, to dalam jej znów zupkę. Zabrakło. Zupa się skończyła a dziecię dziuba dalej otwierało
Ostatnia edycja:
M
Mateuszkowa
Gość
corin - widze ze twoja mala ja moj jak poznal zupki to tylko je moglby jesc
ja wcinam barszczyk w chwilach wolnych miedzy obieraniem ziemniakow, myciem brukselki a podgrzewaniem zupki dla malego..
pilnie kupie druga pare rak..
ja wcinam barszczyk w chwilach wolnych miedzy obieraniem ziemniakow, myciem brukselki a podgrzewaniem zupki dla malego..
pilnie kupie druga pare rak..
Witam wszystkich
I u nas ostatni jakoś mniej czasu mimo że małą grzeczna...
Byłyśmy dzisiaj u neurologa tak kontrolnie i pani doktor mówi, że wzorowo mała się rozwija i wszystko jest ok jeszcze ładnie panią doktor zagadywała więc była zachwycona
konwalianko no współczuję... ja dlatego jeżdżę ostatnio nawet do teściów ze swoim jedzeniem ale na szczęście nikt mi nie mówi, że przesadzam....
No ale u nas już jajko przeszło i właśnie jogurt naturalny testujemy ale byłóby fajnie jakby byłó już ok
balkan no w końcu znowu się odezwałaś proszę tak więcej nie znikać A ad budzenia to moja mała wybudzać się nie wybudza ale od jakiegoś czasu przebudza się w nocy kilka razy i trzeba jej smoka podać... A czytałam ostatnio jak konwalianka o skokach wkleiła stronę, że w kolejnym skoku dzieci mają mniejszy apetyt no i że gorzej śpią tak jakby miały koszmary... (no i my jesteśmy już po problemach z jedzeniem i ciągle z tymi problemami ze spaniem...)
I u nas ostatni jakoś mniej czasu mimo że małą grzeczna...
Byłyśmy dzisiaj u neurologa tak kontrolnie i pani doktor mówi, że wzorowo mała się rozwija i wszystko jest ok jeszcze ładnie panią doktor zagadywała więc była zachwycona
konwalianko no współczuję... ja dlatego jeżdżę ostatnio nawet do teściów ze swoim jedzeniem ale na szczęście nikt mi nie mówi, że przesadzam....
No ale u nas już jajko przeszło i właśnie jogurt naturalny testujemy ale byłóby fajnie jakby byłó już ok
balkan no w końcu znowu się odezwałaś proszę tak więcej nie znikać A ad budzenia to moja mała wybudzać się nie wybudza ale od jakiegoś czasu przebudza się w nocy kilka razy i trzeba jej smoka podać... A czytałam ostatnio jak konwalianka o skokach wkleiła stronę, że w kolejnym skoku dzieci mają mniejszy apetyt no i że gorzej śpią tak jakby miały koszmary... (no i my jesteśmy już po problemach z jedzeniem i ciągle z tymi problemami ze spaniem...)
M
Mateuszkowa
Gość
beja - ja kupuje obok siebie, facet ma warzywa/owoce z okolic limanowej i sa super - dzis odkrylam ten warzywniak
a co do takiego eko eko to wiem ze jest na ul. krolewskiej obok biprostalu
maly zjadl zupke i popil bobofrutem musialam mu troszke rozcienczyc bo takie to geste ! i po rozcienczeniu 1:3 musialam mu dac smoka 2 bo przez 1 nie lecialo
ps - piszecie o wizytach u neurologa, czy mialiscie jakies skierowania czy tak same z siebie ?? my nie bylismy..
a co do takiego eko eko to wiem ze jest na ul. krolewskiej obok biprostalu
maly zjadl zupke i popil bobofrutem musialam mu troszke rozcienczyc bo takie to geste ! i po rozcienczeniu 1:3 musialam mu dac smoka 2 bo przez 1 nie lecialo
ps - piszecie o wizytach u neurologa, czy mialiscie jakies skierowania czy tak same z siebie ?? my nie bylismy..
Ostatnio edytowane przez moderatora:
joannach
Zaangażowana w BB
corin priv już poszła
Moja teściówka też się podśmiewała jak po porodzie prawie nic nie jadłam, bo jej córka jadła dosłownie wszystko, a ja tylko chleb z dżemem i kawę inkę.
Ale jak im mały zaczął wiszczeć po nocach bo go brzuch bolał od smażonego itd to zrzędła jej mina. Jak zajeżdżałam i mi proponowała coś, czego nie jadłam wtedy to mówiłam że nie dziękuję bo karmię i już. Mogła sobie gadać ile chciała a mi to tam zwisało.
Basieniak z tym spaniem to i moja tak ma od dłuższego czasu, że w nocy się wybudza bo chce smoka i niespokojnie śpi jakoś
Ja też nie byłam u neurologa, mojej kuzynki dzieciaczki miały słabe napięcie mięśniowe to dostała skierowanie
Moja teściówka też się podśmiewała jak po porodzie prawie nic nie jadłam, bo jej córka jadła dosłownie wszystko, a ja tylko chleb z dżemem i kawę inkę.
Ale jak im mały zaczął wiszczeć po nocach bo go brzuch bolał od smażonego itd to zrzędła jej mina. Jak zajeżdżałam i mi proponowała coś, czego nie jadłam wtedy to mówiłam że nie dziękuję bo karmię i już. Mogła sobie gadać ile chciała a mi to tam zwisało.
Basieniak z tym spaniem to i moja tak ma od dłuższego czasu, że w nocy się wybudza bo chce smoka i niespokojnie śpi jakoś
Ja też nie byłam u neurologa, mojej kuzynki dzieciaczki miały słabe napięcie mięśniowe to dostała skierowanie
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 697 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
Podziel się: