dodi_misia takie uroki rozlaki niestety,miejmy nadzieje ze malutka sie do tatusia przyzwyczai:-)podziwiam pary ktore zyja w rozlace,ja bym nie wytrzymala chyba,nie bylam w takiej sytuacji, choc moze kto wie,kwestia przyzwyczajenia?
reklama
Wisieńka
Fanka BB :)
dziękujemy dziekujemy i jeszcze Oczywiście
DAWIDOFFFFFFFFFFFFFFFFFF PSOCIU 100 lat:-)
DAWIDOFFFFFFFFFFFFFFFFFF PSOCIU 100 lat:-)
asica.g
szczęśliwa mamcia :)
pikus - jezeli sie okaze ze to taki hit to bedziesz nam tu beztluszczowe frytki podsylac ;-)
mateuszkowa - a ja się zastanawiam czy mnie tak nie potraktują jak z nagrodą, ale paczki dla małego nie odpuszcze, wyśle męża żeby porządek zrobił
już wczoraj się deklarował !
mateuszkowa - a ja się zastanawiam czy mnie tak nie potraktują jak z nagrodą, ale paczki dla małego nie odpuszcze, wyśle męża żeby porządek zrobił
już wczoraj się deklarował !
Ostatnia edycja:
asica.g mąz wczoraj testowal i powiem ci ze nawet zaskoczona bylam ze frytki sa chrupiace,paluszki rybne tez byly,tylko jesli robi sie frytki samemu to dodaje sie lyzke oleju a takie z torebki bez niczego.Mikolaj wie ze mama lubi frytki i wszytsko co smazone dlatego taki prezent,moze dooopsko troche mniejsze bedzie:-)a frytki serwowac moge codziennie;-)
Uff, zakupy zrobione 
Koocham Allegro ;-) Pewnie w niektórych przypadkach przepłacam ładnie, ale gdy pomyślę że musiałabym chodzić po sklepach to mi się słabo robi. No i mała fortuna wydana 
No i piękna pogoda za oknem więc to wykorzystamy z Filipem w końcu.
Koocham Allegro ;-) Pewnie w niektórych przypadkach przepłacam ładnie, ale gdy pomyślę że musiałabym chodzić po sklepach to mi się słabo robi. No i mała fortuna wydana No i piękna pogoda za oknem więc to wykorzystamy z Filipem w końcu.
asica.g
szczęśliwa mamcia :)
pikus - to ja się pisze na te frytki i rybkę a że rybka lubi pływać.... ;-)
a że rybka lubi pływać.... ;-)
M
Mateuszkowa
Gość
asica - to "ladnie" cie potraktowali.. urodzilas dziecko i nic ci sie nie nalezy bo jestes poki co z nim w domu?? chore!! ja sie ciesze bo i dostane dla siebie 2 paczki to jeszcze dla malego i bony, nawet jak bede na wychowawczym to tez to dostane
dodi_misia
Fanka BB :)
kurcze fajna ta frytkownica
pikus, tak jak mówisz, kwestia przyzwyczajenia
Aneta, jakby doliczyć paliwo na dojazd do sklepów, stracony czas to i tak sie opłaca!
pikus, tak jak mówisz, kwestia przyzwyczajenia
Aneta, jakby doliczyć paliwo na dojazd do sklepów, stracony czas to i tak sie opłaca!
asica.g
szczęśliwa mamcia :)
mateuszkowa - szkoda gadać 7 m-cy w ciąży latałam po "melinach" i po sądach się włóczyłam i zero zrozumienia!!!
reklama
Pisalyscie wczoraj o mm w szpitalach ,czy chcieli dokarmiac.Ja rodzilam w Irlandii,opieka nad kobieta ciezarna pozostawia wiele do zyczenia ale to co sie dzieje juz po porodzie to normalnie marzeniepolozne stworzone normalnie do tego zawodu,usmiechniete,opiekuncze normalnie kochane.Probowalam karmic piersia ale mi nie szlo.Przychodzily,pomagaly mała przystawiac,co chwile ktos zagladal czy wszytsko jest ok.Niestety mleka nie bylo za wiele,mala do tego pogryzla mi sutki strasznie,mi siadala psycha ze sobie nie radze.Przyszla jedna z druga poglaskaly,poradzily zebym sie nie meczyla bo ja placze dziecko placze i jak sie tylko zdecyduje to zebym przyszla po butelke.Wiadomo namawialy zeby walczyc o pokarm ale jesli bylo trzeba butelke dawaly z usmiechem.Do domku dostalysmy 8 butelek tez dopoki mala nie bedzie miala swojej puchy To co przeczytalam ,jak sie dzieje w polskich szpitalach to sie przerazilam,kobieta po porodzie potrzebuje opieki a nie jeszcze zeby sie nad nia znecac bo pokarmu nie ma lub nie umie sobie poradzic z przystawieniem dziecka.Takie polozne to o kant doopy rozbic
polozne stworzone normalnie do tego zawodu,usmiechniete,opiekuncze normalnie kochane.Probowalam karmic piersia ale mi nie szlo.Przychodzily,pomagaly mała przystawiac,co chwile ktos zagladal czy wszytsko jest ok.Niestety mleka nie bylo za wiele,mala do tego pogryzla mi sutki strasznie,mi siadala psycha ze sobie nie radze.Przyszla jedna z druga poglaskaly,poradzily zebym sie nie meczyla bo ja placze dziecko placze i jak sie tylko zdecyduje to zebym przyszla po butelke.Wiadomo namawialy zeby walczyc o pokarm ale jesli bylo trzeba butelke dawaly z usmiechem.Do domku dostalysmy 8 butelek tez dopoki mala nie bedzie miala swojej puchy To co przeczytalam ,jak sie dzieje w polskich szpitalach to sie przerazilam,kobieta po porodzie potrzebuje opieki a nie jeszcze zeby sie nad nia znecac bo pokarmu nie ma lub nie umie sobie poradzic z przystawieniem dziecka.Takie polozne to o kant doopy rozbic
