konwalianka
Mały bąbelek
witam sie wtorkowo..
wczoraj padłam jak mucha i całe szczęście, bo normalnie nocka tragiczna, od 1 mały budził się co 30min i to z płaczem..dałam mu espunissan i nieco przeszło, dziąsełka też sposmarowałam..ale nie wiem co mu dolega..
no i coś rozkłada mi dziecko.. pokasłuje.. są jakieś na to sposoby? wczoraj miał też katarek, ale wkropiłam nasivin i widzę, że dziś nie ma..
Magia, złotko.. taki nalot to nic więc nie ma problemu
Sto LAT dla naszych solenizantów!
wszystkiego najlepszego z okazji mikołajków
ja też już po zbożówce, i kanapeczkach.. pranie się pierze a mały na macie dokazuje i sie żali, że mama go wziąć nie chce..oo a teraz zabawkę ogląda.. jak to super wygląda jak umie się na dłuższą chwilę skupić na jednej rzeczy..
a tego ciasta, to mogę i ja kawałeczek? ale wam zazdroszczę tej kawy.. ja to nawet w ciąży piłam parzoną, bo rozpuszczalna dla mnie nie istnieje.. a teraz nie mogę ;/
Miłego dnia!
wczoraj padłam jak mucha i całe szczęście, bo normalnie nocka tragiczna, od 1 mały budził się co 30min i to z płaczem..dałam mu espunissan i nieco przeszło, dziąsełka też sposmarowałam..ale nie wiem co mu dolega..
no i coś rozkłada mi dziecko.. pokasłuje.. są jakieś na to sposoby? wczoraj miał też katarek, ale wkropiłam nasivin i widzę, że dziś nie ma..
Magia, złotko.. taki nalot to nic więc nie ma problemu
Sto LAT dla naszych solenizantów!
wszystkiego najlepszego z okazji mikołajków
ja też już po zbożówce, i kanapeczkach.. pranie się pierze a mały na macie dokazuje i sie żali, że mama go wziąć nie chce..oo a teraz zabawkę ogląda.. jak to super wygląda jak umie się na dłuższą chwilę skupić na jednej rzeczy..
a tego ciasta, to mogę i ja kawałeczek? ale wam zazdroszczę tej kawy.. ja to nawet w ciąży piłam parzoną, bo rozpuszczalna dla mnie nie istnieje.. a teraz nie mogę ;/
Miłego dnia!