M
Mateuszkowa
Gość
witam mamusia, ja na chwilke, bo weekend raczej bez kompa, pomimo braku smoka do kaszki maly pozarl wczoraj 180kleiku i chyba zjadlby jeszcze, no szok.. teraz gada po porannym sniadanki..
corin - fryzura jest bajeczna, slicznie ci, ja tez myslalam o krotkich ale boje sie zaryzykowac, kiedys mialam ale jakos nie bylo to najlepsze, moze kwestia sciecia ?
asica - oni sa dziwni masz fracje i chyba sie nie zmienia, juz sie boje co bedzie, bo moglam moze sie nie odzywac , wlozylam kij w mrowisko.. ;/
psota - to straszne co przeszlas wielki przytulasek dla Dawidka. :* wlasnie tak to unas w kraju jest ze wszyscy naciskaja na butle i maja w glebokim powazaniu co ty chcesz i jak ty czujesz, jak widac nie wszyscy saa zakochani w cycach zeby karmic, mnie juz to pozniej nie rpzekonywalo ale pare miesiecy temu wrocilo i nie ogarniam .. ale dzieki takim osobom jak ty naprawde jest mi lepiej, bo wiem ze nie jestem sama i ze inne kobietki nie karmia nie tylko dlatego ze nie moga i nie maja jak ale tez dlatego ze nie sa przekonane, i ja bnardzo to szanuje !! kobiet nikt sie o to nie pyta jak by chciala jest z gory zalozone ze tak ma byc !
anula - to straszne co przeszlas ;(i to twoi rodzice, nie tesciowie tylko rodzice! wspolczuje ci, moze zabrzmi brutalnie ale przynajmniej masz jasna sytuacje, nie chca to nie, a moi nie umieja sie okreslic.. i to jest najgorsze, fochy, obrazania jak w przedszkolu.. a moj ojciec w tym najlepszy niby taki zakochany w malym, tak sie nim chwali ale przyjsc do niego to za daleko - no tak mieszkaja 2 osiedla dalej !!!!!!! mozna nie miec czasu! ja nie zawsze mam jak isc do nich z tobolami jak wielblad, pozatym wieczorem juz ciemno i nie chce tak wracac bo sie troche boje ;/ eh..ale jak trzeba to ide..zeby zobaczyli ;/ ..
miczka - wczofraj wieczorem zaczelam sie gleboko zastanawiac czy byl sens tej rozmowy, moze lepiej bylo unikac tego i "udawac ze wszystko ok ? a tak to nie wiadomo co bedzie..mam jakis wewnetrzny lek przed nimi, zeby ich nie zawiesc.. zawsze tak bylo .. nigdy nie bylismy blisko.. nie umiem sie tak poprostu otworzyc przed nimi, a ta rozmowa wiele mnie kosztowala.. co do karmienia, zaczynacie mnie rpzekonywac ze nie jest tak zle.. i zaczynam w to wierzyc. mam nadzieje ze wkoncu uwierze na 100% !! tylko jak wszyscy pytaja czy karmie i ja mowie ze butelka to robia wielkie oczy i tysiac pytan - a czemu przeciez tak jest najwlasciwiej, dla dobra dziecka.. i mnie to tak zatyka ze sie normalnie czerwienie ze wstydu jak jakis gowniarz.. ;/
ania - masz racje, to bylo wygodne, tylko wyrzucam sobie ze zachowalam sie jak egoistka .. ;/
maqnio - witaj
dodi misia - masz racje, ale to zawsze moi rodzice...
kasiulka - dziekuje ci przeogrimnie za to co napisalas..
macie wszyscy racje to ich strata ! chca byc tacy niech beda!
ja poprostu chcialam zeby dziecko mialo tak jak trzeba nie tak jak ja mialam, ze mnie moi dziadkowie zobaczyc nie chcieli bo bylam podobna do ojca a jego nie tolertowali !
aneta - my nie mielismy, maly nic nie ulewa nawet b o by mu sie zmarnowalo , eh.. ;P
a co do lysinki- moj urodzil ssie z wlosamki - pamietam polozna - prosze przec widze czarne wlosy - i momentalnie przestalam! jak to czarne wlosy ????? po kim ?? ;-)
teraz ma juz wiecej blondziku na glowce i zaczynaja mu rosnac juz tak na calej nawet nie zdazylo mu sie duzo wytrzec z tylu
zycze wam milego dnia
ps- my dzis jemy szpinaczek z ziemniakami, az sie boje kupki po tym ;-)
corin - fryzura jest bajeczna, slicznie ci, ja tez myslalam o krotkich ale boje sie zaryzykowac, kiedys mialam ale jakos nie bylo to najlepsze, moze kwestia sciecia ?
asica - oni sa dziwni masz fracje i chyba sie nie zmienia, juz sie boje co bedzie, bo moglam moze sie nie odzywac , wlozylam kij w mrowisko.. ;/
psota - to straszne co przeszlas wielki przytulasek dla Dawidka. :* wlasnie tak to unas w kraju jest ze wszyscy naciskaja na butle i maja w glebokim powazaniu co ty chcesz i jak ty czujesz, jak widac nie wszyscy saa zakochani w cycach zeby karmic, mnie juz to pozniej nie rpzekonywalo ale pare miesiecy temu wrocilo i nie ogarniam .. ale dzieki takim osobom jak ty naprawde jest mi lepiej, bo wiem ze nie jestem sama i ze inne kobietki nie karmia nie tylko dlatego ze nie moga i nie maja jak ale tez dlatego ze nie sa przekonane, i ja bnardzo to szanuje !! kobiet nikt sie o to nie pyta jak by chciala jest z gory zalozone ze tak ma byc !
anula - to straszne co przeszlas ;(i to twoi rodzice, nie tesciowie tylko rodzice! wspolczuje ci, moze zabrzmi brutalnie ale przynajmniej masz jasna sytuacje, nie chca to nie, a moi nie umieja sie okreslic.. i to jest najgorsze, fochy, obrazania jak w przedszkolu.. a moj ojciec w tym najlepszy niby taki zakochany w malym, tak sie nim chwali ale przyjsc do niego to za daleko - no tak mieszkaja 2 osiedla dalej !!!!!!! mozna nie miec czasu! ja nie zawsze mam jak isc do nich z tobolami jak wielblad, pozatym wieczorem juz ciemno i nie chce tak wracac bo sie troche boje ;/ eh..ale jak trzeba to ide..zeby zobaczyli ;/ ..
miczka - wczofraj wieczorem zaczelam sie gleboko zastanawiac czy byl sens tej rozmowy, moze lepiej bylo unikac tego i "udawac ze wszystko ok ? a tak to nie wiadomo co bedzie..mam jakis wewnetrzny lek przed nimi, zeby ich nie zawiesc.. zawsze tak bylo .. nigdy nie bylismy blisko.. nie umiem sie tak poprostu otworzyc przed nimi, a ta rozmowa wiele mnie kosztowala.. co do karmienia, zaczynacie mnie rpzekonywac ze nie jest tak zle.. i zaczynam w to wierzyc. mam nadzieje ze wkoncu uwierze na 100% !! tylko jak wszyscy pytaja czy karmie i ja mowie ze butelka to robia wielkie oczy i tysiac pytan - a czemu przeciez tak jest najwlasciwiej, dla dobra dziecka.. i mnie to tak zatyka ze sie normalnie czerwienie ze wstydu jak jakis gowniarz.. ;/
ania - masz racje, to bylo wygodne, tylko wyrzucam sobie ze zachowalam sie jak egoistka .. ;/
maqnio - witaj
dodi misia - masz racje, ale to zawsze moi rodzice...
kasiulka - dziekuje ci przeogrimnie za to co napisalas..
macie wszyscy racje to ich strata ! chca byc tacy niech beda!
ja poprostu chcialam zeby dziecko mialo tak jak trzeba nie tak jak ja mialam, ze mnie moi dziadkowie zobaczyc nie chcieli bo bylam podobna do ojca a jego nie tolertowali !
aneta - my nie mielismy, maly nic nie ulewa nawet b o by mu sie zmarnowalo , eh.. ;P
a co do lysinki- moj urodzil ssie z wlosamki - pamietam polozna - prosze przec widze czarne wlosy - i momentalnie przestalam! jak to czarne wlosy ????? po kim ?? ;-)
teraz ma juz wiecej blondziku na glowce i zaczynaja mu rosnac juz tak na calej nawet nie zdazylo mu sie duzo wytrzec z tylu
zycze wam milego dnia
ps- my dzis jemy szpinaczek z ziemniakami, az sie boje kupki po tym ;-)
Ostatnio edytowane przez moderatora: