M
Mateuszkowa
Gość
kasiulka - dzieki ! tak tez zaczelam robic jakis czas temu! matka to chyba zauwazyla bo nawet wczoraj uslyszalam od niej - pewnie i tak jest tak, ze nie mowisz mi wszystkiego tylko to co chcesz.. no jaka przebiegla.. my na szczescie mieszkamy osobno ale to nie wiele zmienia jak widac.. poprostu moi nie maja taktu, jak mowilam ze maly zjada wszystko, nawet brokulki to ojciec moj powiedzial: pewnie po tacie tak zre wszystko....... bo maz moj jest lekko puszysty ......... ;/ bardzo smieszne.. ;/ tesciowie sie nie wtracaja bo z nimi wojne przeszlismy pare lat temu i jest mega dystans i cieszy mnie to..
wiem ze najlatwiej udawac ze sie slucha ale czasem sie nie da, jak nie slysze nic w stylu: fajnie, radzisz sobie, tylo ciagle ale....
a juz cholera mnie bierze jak moja matka naciska na mnie jak mam go ubierac, 5 spiochow, na to pajace, spiwor, gruby koc i do spiwora z futrem........noszzzzzzzz.. i nie rozumiem za nic co tlumacze.. a sama mowila jak to postepowala ze nie przegrzewala.. jak jej to przypominam to sie wypiera ..
wiem ze najlatwiej udawac ze sie slucha ale czasem sie nie da, jak nie slysze nic w stylu: fajnie, radzisz sobie, tylo ciagle ale....
a juz cholera mnie bierze jak moja matka naciska na mnie jak mam go ubierac, 5 spiochow, na to pajace, spiwor, gruby koc i do spiwora z futrem........noszzzzzzzz.. i nie rozumiem za nic co tlumacze.. a sama mowila jak to postepowala ze nie przegrzewala.. jak jej to przypominam to sie wypiera ..