Corin
Mama Trójki :)
Wróciłam z babskich pogaduszek. Nadrobiłam zaległości i uśmialam sie co niemiara
Ja też mam na sumieniu zwierzaki, a dokładnie dwie papugi. Mieliśmy papużki w klatce i psa. Wyjeżdżając na wakacje zwierzaki zostały w domu a doglądać miała ich sąsiadka. A ja dziecię o wielkim sercu, stwierdziłam, że papugi mogą się udusić w tej klatce (!!) i uchyliłam im drzwiczki.
Sąsiadka miala do karmienia już potem tylko psa...
Moi rodzice do dzisiejszego dnia nie maja pojęcia jakim cudem papugi wydostały się z klatki...
Czekam aż dzieciaki sie pokąpią i zaraz idę spać. Jestem juz nieprzytomna... Oczy same mi sie zamykają.
Muszę wam sie do czegoś przyznać... Na początku jak dołączylam, wydawało mi sie tu jakoś tak... dretwo... ale teraz nie zamienilabym waszego towarzystwa na żadne inne internetowe znajomosci
Uzaleznilam sie i dobrze mi miedzy wami
No to dobrej nocki
Sąsiadka miala do karmienia już potem tylko psa...
Moi rodzice do dzisiejszego dnia nie maja pojęcia jakim cudem papugi wydostały się z klatki...
Czekam aż dzieciaki sie pokąpią i zaraz idę spać. Jestem juz nieprzytomna... Oczy same mi sie zamykają.
Muszę wam sie do czegoś przyznać... Na początku jak dołączylam, wydawało mi sie tu jakoś tak... dretwo... ale teraz nie zamienilabym waszego towarzystwa na żadne inne internetowe znajomosci
Uzaleznilam sie i dobrze mi miedzy wami
No to dobrej nocki
Ostatnia edycja: