Dzień dobry!!!
My już po 2godzinnym spacerku, zimno, jak chole.ra, ale dla dobra Dawidka, mogę sobie nawet uszy odmrozić
Mój mąż pracuje dzisiaj z domu, więc będę miała pyyyyszny obiadek
)) ZAPRASZAM!
U nas noc przespana, dziekuję Bogu za Osanit!
Dziewczyny, czy łapią was skurcze łydek? Matko! ja wyrobić nie mogę, ledwo z tego spaceru wróciłam, jakas masakra!
Teśka, ja moją teściową postawiłam przed faktem dokonanym, zadzwoniłam, powiedziałam, że mamy impręzę i że musi przyjechać zająć się Dawidkiem, także w piątek przyjeżdża z Łodzi;]
Marzenko, dzięki!
Aneta, zawsze możesz wziąć zwolnienie, jesli Ci coś dolega
Dawidek śpi na podusi, takiej mega cieniutkiej i jest nakryty kołedrką.
Balkan, Konwalianko, nie martwcie się, minie, ja też popadam w doliny, a za chwilke jest dobrze
Miczko, trzymamy kciuki za szczepienia! Bobik d poleciał
Wydrussia, Liliunia, buuuzi:*** Smok poleciał
Danusia, a bo z facetami, to gorzej, niż z dziećmi, bo dziecko to zapakujesz do samochodu i zawieziesz do lekarza
Asica, ja mam 10 kilogramów do zrzucenia:/
Wisieńko, Maqnio, bidulki moje kochane, niewyspane:****
MADZIA, Mala_monis, Kkasiula, witajcie!
Corin, a to pediatra Ci zalecił ten korzeń irysa???
Ania, dzięki, że wspomiałaś mi wczoraj o tych dodatkowych dwóch tygodniach macierzyńskiego, faktycznie mam do 6 grudnia
ale ginka i tak odwiedzę, uwielbiam tego faceta