Lipiec 2011

[Wisieńka]

Orchi te wariatki na pewno w pozytywnym znaczeniu więc dziękuję slicznie. Faktycznie z zmrokiem włącza nam się świr
Magia współczucie kochana tych posiedzen, mam nadzieję, ze nie złapaliście nic
Emka do mnie przyjedzie teściowa a potem opiekunka

Mila spi a mnie napierdziusza tak głowa, ze idę się zaraz połozyćMoże zasnę a może wpadnę.

Psociu miła ma slę buzialki
Maqnio żonko obgadane więc buzi i snów długich dla Rózi


A ja się ciesze, ze mamy taki duzy wózek

 

[orchidea_]

wisieńka jak najbardziej w pozytywnym znaczeniu
magia kochana kurde to spróbuj ja spróbuję do końca zimy objechać w gondoli mam nadzieję,że mi się uda bo jesio ma miejsca w zdłuż i w szerz

 

[balkan]

Orchi, dzięki, ja jutro spróbuję podnieść leżysko, może to pomoże.... jutro na szczęście Mama wpada, to przynajmniej uda mi się zakupy zrobić....

Wisienka, masz jakąś poleconą opiekunkę, czy z agencji bierzesz?

a mój mąż kazał sobie włączyć piosenkę Denisa Rusosa my friend the wind i chodzi z małodym po sypialni w rytm tej 'romantycznej' pieśni...

 

[Wisieńka]

Balkan dam ogłoszenie w gazecie lokalnej i będę robiła przesiew, chyba, ze trafi się ktoś z polecenia. Na pewno mocno sprawdzę tą , która wybiorę i na pewno będę ją często i systematycznie kontrolować. W każdy możliwy sposób

 

[konwalianka]

hej, ja wpadam na chwilkę aby zameldować, że my już w domu.. podróż super, tylko jeden przystanek..ale to co działo się w domu od 15 do teraz można określić jednym słowem - armagedon..
mały od 2h płacze, od 1h budzi się co 10min z jeszcze gorszym płaczem.. mąż nie daje rady go uspokoić tylko ja.. kończy sie na usypianiu na rękach.. nawet uśniecie przy cycu nie pomaga..nie wiem już co robić.. płakać mi się chce..a i atmosfera w domu napięta bardzo nie tylko z powodu płaczu małego..

Magia czy dobrze zrozumiałam.. zaczynasz wprowadzać jakiś nabiał? ja chyba też zacznę..

Trzymajcie się kochane

 

[Wisieńka]

konwalianko u nas tez tak było po pierwszym wyjeździe. Myślałam, ze oszaleję. Potem nastapił przełom i Mila bardzo się uspokoiła co trwa do dziś wiec zycze tego samego:-)

 

[silwia84]

witam sie wieczornie
jestem dzis nie do zycia. z nosa cieknie i do tego kaszel sie przyplatal az rozrywa pluca. jakby tego malo to jeszcze maly marudny jakis. tylko na rekach lub zabawa z mama, ale chyba go wymeczylam bo po kapieli przy butli padl. spanie po 30min, i godzinke na dworze bo wiecej z nim nie dalam rady chodzic, nogi mi odmawialy posluszenstwa.

magia to przykre ile trzeba sie naczekac na wizyte. brak slow.
asica jak tam po wizycie

reszte witam

 

[maqnio]

magia bidulo, kurde piekielna ta nasza słuzba zdrowia, brak slow, eh....tulam!
wiśniówko kochana ja tez lovam a reszte wisz - jak to psota mówi
silvia kochana duzo zdrówka!!
konwalianko ściskam cię najmocniej jak potrafie i duzo sily, zeby to wszystko jakos przetrwac i ogarnąć
psota, Dawidus:*:*
orchi Miśka:*:*
sister Lilu:*:*:*

lece w kimke, buziolki!

 

[psota]

Sis, nam się świr włącza i co zrobić? Buuuzi:***

Wisieńko, dziękujemy! Dawidek cmoka Milusię i Ciocię

Wisieńko, Maqnio, a wy za moimi plecami same, o Wy!

Magia, to Ty dzisiaj miałaś maraton bidulko... Tulę!

 

[Wisieńka]

Maqnio śnij o żonkacha nie jak Psota o obcych facetach
Psotko witajcie kochana, do stóp składam całusyDawidoffffffffff śpi? Milcia uderzyła w kimkę po 6. Ja mam jakąś cholerę i opierpapier chłopaków, a co!!! Zarza jeden pranie rozwiesił, drugi gary umyl a ja na kompie. Staram się jak moge rzucić perfekcjonizm i nie sprzątałam prawie dzisaj. Żyję ciastem, kawą i spacerkami z Milą