orchi u mnie to samo - kupsko po pachy, mata, na szczęście materacyk się uratował, bo miałam podkład
corin orchi ja jak zjem nawet śladowe ilości mleka (np. serwatka w margarynie) Staś ma całe rączki i nóżki a atopowym zapaleniu skóry (czyli totalna alergia). Ale u nas tak samo było ze starszakiem. Marzę o zjedzeniu jogurtu... mmm....
konwalianko to może od ryżu? a może trochę go przepajać? choćby wodą?
corin orchi ja jak zjem nawet śladowe ilości mleka (np. serwatka w margarynie) Staś ma całe rączki i nóżki a atopowym zapaleniu skóry (czyli totalna alergia). Ale u nas tak samo było ze starszakiem. Marzę o zjedzeniu jogurtu... mmm....
konwalianko to może od ryżu? a może trochę go przepajać? choćby wodą?