reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Hej mamuśki!!
Powiem Wam, że dzisiejsza, tzn. wczorajsza noc była masakryczna. Mała zasneła o 19;30, wybudziła się o 22, zjada 160 ml. I do 6 rano spała po 15,20 minut, co chwile się wybudzała, wypluwała smoka, marudziła. Kiedy już myslalam, ze spi – znowu się wybudzała. Tragedia jakas. Całe szczęście, ze dziś o 14 zajeła się nią do wieczorka moja mama, to choć troszkę odespałam. Kurcze nie wiem, może to po szczepieniu. Najgorsze jest to, ze przez ten jej cienki sen, zaczęłam w nocy – kiedy już nie mam siły do niej wstawac, brac ją do naszego łóżka. Kurcze. Zła jestem na siebie, bo pewnie ją przyzwyczaje do spania z nami i potem ciężko będzie odzwyczaić. A tak chciałam, żeby spała u siebie.shit!


Podczytałam ze wczoraj m.in. basieniak, psota, miczka rozmawiały o rytmie dnia, no i wlasnie u nas jest jeden problem: mała wcina mleczko zazwyczaj miedzy 17-18, potem ok. 18.30 jest kapanie i potem niestety już po kapieli mleczka nie ruszy, wypija za to full wody albo herbatki. Najgorsze jest to, ze zasypia z na wpól pelnym brzuszkiem i ten jest nie dość ze jest lekki to i krótki, potem pobudka ok 23, wtedy ładnie wypija, zasypia – zazwyczaj, a potem mimo, ze o tej 23 zjada ok 160-180 ml wybudza się ok 1;00-2:00 i nie mam pomysłu co zrobić żeby jakos ja przestawić,żeby z pełnym brzuniem zasypiala...


Teska heh tym razem z Toba łącze się w bólu nie spania. I tez nie wiem czemu to moje dziecię tak się wybudza co noc i nie śpi po kilka godzin, a dzisiejsza noc to już w ogóle jakas masakra była.
Malami co do sabu, to ja podaje małej 15 kropelek do każdej butli mleczka, a jeśli karmisz cycem – przepraszam, nie pamiętam, to 15 kropelek w strzykawce lub na łyżeczce przed każdym karmieniem.
Gocha 7200g wow słuszna waga:-) co do kasy, to co zrobić, dla zdrówka dzieciaczków wszystko. Koszula hmm.to faktycznie może być niezły pomysł, mały czuje zapach mamy..hm..ciekawe czy tez podziala na długi sen, normalnie sprawdze z moja Fruzi. Chociaz już się smieje z tego wszystkiego, ze moja dziewczynka jest niereformowalna, normalnie nic na nia nie działa, wybudza się i już. I tak jestem z Torunia – masz pamięć kobieto:)
Konwalianko… wiem co czujesz u nas cała noc bez snu, ja już tez nie komentuje, bo co tu komentować, chyba jedynie ponarzekać można ze człowiek mega zmeczony jest. U nas generalnei najlepszy sen jest na dworku w wózeczku, chociaż tez nie zawsze, czasem mega krzyczy a czesem, podnoszę jej plecki to oglada swiat, poza tym ostatnio zawiesiłam zabawki na wózeczku i na szczęście na razie bardzo ja interesują. Kiedyś było tak, ze jak się budziła to od razu krzyk, teraz zdarza się, ze nie krzyczy, tylko oglada sobie albo zabawki albo spuszczamu bude i patrzy, patrzy patrzy..i czasem od tego patrzenia znowu usypia:-)
Alex:* &&żeby małemu się odmienilo:)alex siedzi?? wow!!super, moja posiedzi chwilke jak ja posadze podpatrą, ale trzeba jej pilnowac, do chwieje sie jakby pijana była, trzeba uwazac zeby sobie krzywdy nei zrobiła:-)

Orchi:*:*:*
Wisienko&&& za Emiske i jej zdrówko!!
Magia gratulacje dla Stasinka rozwija się błyskawicznie, super!!!jeszcze chwilke i normalnie będzie latał po mieszkanku na własnych nóżkach:-)
Konwalianko, orchi, magia Rózina tez mega wrazliwa. Ma taki charakterek, ze szok. Czasem nawet spojrzec na nia nie można bo zaczyna bez powodu krzyczeć. Dzis np. przyszła moja mama, zagadała do niej a ta w taki ryk, ze 15 min. nie mogłam jej uspokoić. Krzyczała jakby najgorszego potwora zobaczyła. Szok. Charakterna. I tyle:-)
psociu:*:*:*


wszystkim mamuskom slemy z Różyczka caluski!


wow ale mi post długi wyszedł:-)
 
reklama
magia, za to moja niunia nóżek swoich na razie nie zauważa, rączke czasami poogląda, zabaweczkę trzyma jak jej dam do łapki ale sama nie bardzo chce złapać.. na brzuszku tez nie lubi lezec i łepek jej sie kiwa, ale na leżąco głowkę do siadu podnosi:) więc kazdy maluszek naczej sie rozwija:)

maqnio nie zazdroszczę ci tych nieprzespanych nocek, ja uwielbiam spać i sobie tego nie wyobrazam, chyba bym była kłebkiem nerwów, ogólnie szybko się denerwuje.. moje dziecko chyba wynagradza mi to że musze być tyle czasu sama w domu, tym że jest grzeczna, bo jak by mi tak dawała do wiwatu to bym zwiaeiowała bez pomocy...

wisienka, moja za śliniaczek sie targa jak go dorwie i tez chce sie na nim podciągnąć heh
 
Wpadam tylko na chwilkę i zaraz znowu uciekam. Jutro robimy "imprezke" na 1 rocznicę ślubu, i nasze (moje i M) 25 urodziny więc jestem zabiegana i zarobiona. Pierwszy raz teściu nas odwiedzi i M. bracia, trzymajcie kciuki żeby było miło i nie skończyło się małżeńską kłótnią ;-)

Byłam dziś z małą u lekarza z tym katarkiem, bo do tego wydawało mi sie, że pokasłuje. Na szczęście nic nie wysłuchał, gardło też czyste, uuuf. Powinnam już małą szczepić, ale mój pediatra radzi dać jej jeszcze czas na wzmocnienie bo maratonie antybiotykowym w szpitalu. I niestety młoda ma znowu pleśniawki, no cóż muszę je szybciutko wykurzyć. :-)

Nie doczytałam co u Was, ale wszytskie ściskam i całuje.
 
dodi bez pomocy jest cięzko naprawde. a i masz racje Twoja niunia pewnie wlasnie wynagradza ci, to ze tatus daleko i niestety rzadko jest w domku. Z drugiej strony to nawet sprawiedliwe, ze Ty masz grzeczna dziewczynke a ja tak nie za bardzo. bo jakby ten swiat był urzadzony, gdyby ja miała grzeczne dziecko, meza w domu i pomoc rodzicow, a Ty sama z dwojka bobasów i maz daleko. A tak: jest sprawiedliwie:):)
wisienko i jeszcze jedno, bo tak sobie myłam podlogi własnie i myślalam o tobie..heee..tzn. nie pomysl, ze mysle o tobie tylko przy myciu podłog:), no ale do sedna. A propo wagi Emiśki, to wogóle nie słuchaj lekarzy. Przeciez to chore, żeby oceniać wage dziecka, porównując ją do jakis tabelek. Kazdy bobas rośnie i rozwija sie wg indywidualnego, wewnętrzego rytmu. kurcze jak ja słysze ze lekarz mowi, ze "pani dziecko ma niedowage", to mam ochote zapytac go czy moze mam zaczac tuczyc dziecko smalcem czy co...i tak samo jest z nadwagą, wtedy najlepiej takiemu lekarzowi bym odpowiedziała, ze co mam zaczac podawac dziecku marchewke i wode!?!? debile. i tyle. Wógole sie nie przejmuj. Najwazniejsze, że Emiska, rośnie, pieknie się rozwija. Przecież gdyby była głodna, to domagała by się częściej cycusia, byłaby marudna. A przeciez to grzeczna dziewczynka, ładnie śpi nie marudzi, także zamykaj uszy na takie teksty lekarzy:)
danuska udanej imprezy!!!
 
maqnio witaj bidulo. A moze nakarm ja na śpiocha jak taz z 40 minut pośpi
Magia dziś właśnie tylko raczki ćwiczyliśmy przez ta goraczkę i mam wyrzuty:zawstydzona/y:Ale na prawdę nie chcę jej męczyć
dodis u nas dalej kłopot z ułożeniem raczek w lezeniu na brzuszku
Danuska wszystkiego najlepszego dal was, miłości, radości, udanej imprezki i 100 lat
maqnio
dzięki kochana za Twoje słowa i dobrzez, ze chociaz przy tej podłodze o mnie myślisz. Już się uspokoiłam ale wcześniej ideologia, ze szkoda gadać


MojPol oglądal dziciaki i mówi, ze wszystkie są śliczne. Śmieję się z niego ostatnio bo zaczepil jakąś kobietę w firmie do której jeździ z pracy, ze ma śliczną córeczke a ona obrzuciła go morderczym spojrzeniem. Mówię mu , ze go jeszcze zamkną. A on oszalał i zakochał sie w byciu ojcem
 
Ostatnia edycja:
Alexandra, no to faktycznie sobie pozycję upodobał, nie wiem co Ci poradzić:/

Maqnio,t o może kąp ją trochę później, jeśli zje o 17, to wykąp ją o 19:30, a jak o 18,to o 20:30 i po mleczko, my tak robimy, kąpany jest na ,,głodnego”. Buuuuzi dzielna mamusiu:*** :)

Danusia, wszystkiego NAJ NAJ NAJ!!!
 
wisienko :* a ideologie..po prostu trza olac..ze tak napisze:) próbowałam Rozine karmic na spiocha, ale nawet usteczek nie chce otworzyc, raz udalo mi sie wcisnac jej kilka ml mleczka, to tylko ja obudziłam, takze sobie odpusciłam, zazwyczaj sen ma lekki i nawet wtedy usta zaciska jak przykładam smoka, także chyba nic nie zrobie.nie mam pomysłu. Nic to bede cierpliwa, bo chyba tylko to mi pozostaje. A ta babka, co Pol jej córci komplementa powiedzial, to jakas dziwna. Mnie jak ktos mówi ze Rózia sliczna to dumna jak paw chodze. moze babka jakies złe dośw. ma..bidulka:-)
psociu :* Kochanie:* juz nie raz chciałam tak zrobic, tylko ze ona ok 18;30 ma taki odjazd, ze przelewa mi sie przez rece, cudowałam juz kilka razy, zeby ja przetrzymac jak najdłuzej, potem kapanie i butla, ale ona jest juz taka zmeczona, ze zaczyna piszczec, marudzic, płakac, takze stwierdziłam, ze nie będe jej meczyc i przetrzymywac, bo tylko niepotrzebnie sie bidula denerwuje..ehh..buziaczki dla Dawidulka i mamuski:*
 
Ostatnia edycja:
danuska, sto latek i duzo milosci i udanej imprezki
wisienko jak malutka, dalej goraczkuje moze lepeij dac jej czopka
maqnio twoja malutka ci wynagrodzi pozniej, widocznie narazie woli przetestowac swoja mamusie.
magia abyscie szybko sie pogodzili
alex wow,super maly. zanim sie obruciz i bedzie ci chodzil:tak: maly spryciarz

alessandro wydoil cyce potem mu dalam butle i jak skonczyl to go podnioslam do odbicia a on wryk, tak jakby chcial wiecej. juz tak sie dzieje od paru dni
 
ja tak samo staram sie kapać na głodnego:):) wtedy ładnie zje i poł godzinki i śpi:)

Wisienka, hehe dobre, ale nie wiem dlaczego ta kolezanka tak zareagowała, jakby juz facet nie mógł się dziećmi zachwycac... sie chłop zaangażował widać, to super:):)

maqnio, no coś ty, ty też możesz mieć grzeczne dziecko i jestem pewna że niedługo Rózia się opamięta hehe, a na zdjęciu o 6 rano wygląda, jakby mówiła...JESTEM GOTOWA DO ZABAWY MAMUSIU!!

danuska to imprezke będziecie mieli huczną, tyle naraz:) za jednym wydatkiem przynajmniej haha sto lat
 
reklama
silwia..taa...jak tak dalej bedzie mnie testowac, to za chwile jakis cyborg sie ze mnie zrobi, co ani spac ani jesc nie musi hihi:) a jak mały krzyczy to moze faktycznie za mało mu mleczka?? moja jak krzyczy po jedzeniu to albo jelitka sie ruszaja a dla dzieci to nie jest przyjemne, albo własnie jeszcze nie dojadła.
doduś heh no własnie to dziecko jest gotowe do zabawy o kazdej porze dnia i nocy...szczególnie:) jeszcze wierze, ze jej sie odwróci, a potem załoze sie ze do szkoly to nie bede jej mogła z łózeczka wyciągnąc. Moj brat tez nie spał jka był malutki, teraz za to odsypia wszystkie nieprzespane noce:)

mykam żabki, czas spac, Fruzia spi wiec i mamuska leci w kimke, spjcie dobrze!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry