maqnio
Mamusia Różyczki
Hej mamuśki!!
Powiem Wam, że dzisiejsza, tzn. wczorajsza noc była masakryczna. Mała zasneła o 19;30, wybudziła się o 22, zjada 160 ml. I do 6 rano spała po 15,20 minut, co chwile się wybudzała, wypluwała smoka, marudziła. Kiedy już myslalam, ze spi – znowu się wybudzała. Tragedia jakas. Całe szczęście, ze dziś o 14 zajeła się nią do wieczorka moja mama, to choć troszkę odespałam. Kurcze nie wiem, może to po szczepieniu. Najgorsze jest to, ze przez ten jej cienki sen, zaczęłam w nocy – kiedy już nie mam siły do niej wstawac, brac ją do naszego łóżka. Kurcze. Zła jestem na siebie, bo pewnie ją przyzwyczaje do spania z nami i potem ciężko będzie odzwyczaić. A tak chciałam, żeby spała u siebie.shit!
Podczytałam ze wczoraj m.in. basieniak, psota, miczka rozmawiały o rytmie dnia, no i wlasnie u nas jest jeden problem: mała wcina mleczko zazwyczaj miedzy 17-18, potem ok. 18.30 jest kapanie i potem niestety już po kapieli mleczka nie ruszy, wypija za to full wody albo herbatki. Najgorsze jest to, ze zasypia z na wpól pelnym brzuszkiem i ten jest nie dość ze jest lekki to i krótki, potem pobudka ok 23, wtedy ładnie wypija, zasypia – zazwyczaj, a potem mimo, ze o tej 23 zjada ok 160-180 ml wybudza się ok 1;00-2:00 i nie mam pomysłu co zrobić żeby jakos ja przestawić,żeby z pełnym brzuniem zasypiala...
Teska heh tym razem z Toba łącze się w bólu nie spania. I tez nie wiem czemu to moje dziecię tak się wybudza co noc i nie śpi po kilka godzin, a dzisiejsza noc to już w ogóle jakas masakra była.
Malami co do sabu, to ja podaje małej 15 kropelek do każdej butli mleczka, a jeśli karmisz cycem – przepraszam, nie pamiętam, to 15 kropelek w strzykawce lub na łyżeczce przed każdym karmieniem.
Gocha 7200g wow słuszna waga:-) co do kasy, to co zrobić, dla zdrówka dzieciaczków wszystko. Koszula hmm.to faktycznie może być niezły pomysł, mały czuje zapach mamy..hm..ciekawe czy tez podziala na długi sen, normalnie sprawdze z moja Fruzi. Chociaz już się smieje z tego wszystkiego, ze moja dziewczynka jest niereformowalna, normalnie nic na nia nie działa, wybudza się i już. I tak jestem z Torunia – masz pamięć kobieto
Konwalianko… wiem co czujesz u nas cała noc bez snu, ja już tez nie komentuje, bo co tu komentować, chyba jedynie ponarzekać można ze człowiek mega zmeczony jest. U nas generalnei najlepszy sen jest na dworku w wózeczku, chociaż tez nie zawsze, czasem mega krzyczy a czesem, podnoszę jej plecki to oglada swiat, poza tym ostatnio zawiesiłam zabawki na wózeczku i na szczęście na razie bardzo ja interesują. Kiedyś było tak, ze jak się budziła to od razu krzyk, teraz zdarza się, ze nie krzyczy, tylko oglada sobie albo zabawki albo spuszczamu bude i patrzy, patrzy patrzy..i czasem od tego patrzenia znowu usypia:-)
Alex:* &&żeby małemu się odmieniloalex siedzi?? wow!!super, moja posiedzi chwilke jak ja posadze podpatrą, ale trzeba jej pilnowac, do chwieje sie jakby pijana była, trzeba uwazac zeby sobie krzywdy nei zrobiła:-)
Orchi:*:*:*
Wisienko&&& za Emiske i jej zdrówko!!
Magia gratulacje dla Stasinka rozwija się błyskawicznie, super!!!jeszcze chwilke i normalnie będzie latał po mieszkanku na własnych nóżkach:-)
Konwalianko, orchi, magia Rózina tez mega wrazliwa. Ma taki charakterek, ze szok. Czasem nawet spojrzec na nia nie można bo zaczyna bez powodu krzyczeć. Dzis np. przyszła moja mama, zagadała do niej a ta w taki ryk, ze 15 min. nie mogłam jej uspokoić. Krzyczała jakby najgorszego potwora zobaczyła. Szok. Charakterna. I tyle:-)
psociu:*:*:*
wszystkim mamuskom slemy z Różyczka caluski!
wow ale mi post długi wyszedł:-)
Powiem Wam, że dzisiejsza, tzn. wczorajsza noc była masakryczna. Mała zasneła o 19;30, wybudziła się o 22, zjada 160 ml. I do 6 rano spała po 15,20 minut, co chwile się wybudzała, wypluwała smoka, marudziła. Kiedy już myslalam, ze spi – znowu się wybudzała. Tragedia jakas. Całe szczęście, ze dziś o 14 zajeła się nią do wieczorka moja mama, to choć troszkę odespałam. Kurcze nie wiem, może to po szczepieniu. Najgorsze jest to, ze przez ten jej cienki sen, zaczęłam w nocy – kiedy już nie mam siły do niej wstawac, brac ją do naszego łóżka. Kurcze. Zła jestem na siebie, bo pewnie ją przyzwyczaje do spania z nami i potem ciężko będzie odzwyczaić. A tak chciałam, żeby spała u siebie.shit!
Podczytałam ze wczoraj m.in. basieniak, psota, miczka rozmawiały o rytmie dnia, no i wlasnie u nas jest jeden problem: mała wcina mleczko zazwyczaj miedzy 17-18, potem ok. 18.30 jest kapanie i potem niestety już po kapieli mleczka nie ruszy, wypija za to full wody albo herbatki. Najgorsze jest to, ze zasypia z na wpól pelnym brzuszkiem i ten jest nie dość ze jest lekki to i krótki, potem pobudka ok 23, wtedy ładnie wypija, zasypia – zazwyczaj, a potem mimo, ze o tej 23 zjada ok 160-180 ml wybudza się ok 1;00-2:00 i nie mam pomysłu co zrobić żeby jakos ja przestawić,żeby z pełnym brzuniem zasypiala...
Teska heh tym razem z Toba łącze się w bólu nie spania. I tez nie wiem czemu to moje dziecię tak się wybudza co noc i nie śpi po kilka godzin, a dzisiejsza noc to już w ogóle jakas masakra była.
Malami co do sabu, to ja podaje małej 15 kropelek do każdej butli mleczka, a jeśli karmisz cycem – przepraszam, nie pamiętam, to 15 kropelek w strzykawce lub na łyżeczce przed każdym karmieniem.
Gocha 7200g wow słuszna waga:-) co do kasy, to co zrobić, dla zdrówka dzieciaczków wszystko. Koszula hmm.to faktycznie może być niezły pomysł, mały czuje zapach mamy..hm..ciekawe czy tez podziala na długi sen, normalnie sprawdze z moja Fruzi. Chociaz już się smieje z tego wszystkiego, ze moja dziewczynka jest niereformowalna, normalnie nic na nia nie działa, wybudza się i już. I tak jestem z Torunia – masz pamięć kobieto
Konwalianko… wiem co czujesz u nas cała noc bez snu, ja już tez nie komentuje, bo co tu komentować, chyba jedynie ponarzekać można ze człowiek mega zmeczony jest. U nas generalnei najlepszy sen jest na dworku w wózeczku, chociaż tez nie zawsze, czasem mega krzyczy a czesem, podnoszę jej plecki to oglada swiat, poza tym ostatnio zawiesiłam zabawki na wózeczku i na szczęście na razie bardzo ja interesują. Kiedyś było tak, ze jak się budziła to od razu krzyk, teraz zdarza się, ze nie krzyczy, tylko oglada sobie albo zabawki albo spuszczamu bude i patrzy, patrzy patrzy..i czasem od tego patrzenia znowu usypia:-)
Alex:* &&żeby małemu się odmieniloalex siedzi?? wow!!super, moja posiedzi chwilke jak ja posadze podpatrą, ale trzeba jej pilnowac, do chwieje sie jakby pijana była, trzeba uwazac zeby sobie krzywdy nei zrobiła:-)
Orchi:*:*:*
Wisienko&&& za Emiske i jej zdrówko!!
Magia gratulacje dla Stasinka rozwija się błyskawicznie, super!!!jeszcze chwilke i normalnie będzie latał po mieszkanku na własnych nóżkach:-)
Konwalianko, orchi, magia Rózina tez mega wrazliwa. Ma taki charakterek, ze szok. Czasem nawet spojrzec na nia nie można bo zaczyna bez powodu krzyczeć. Dzis np. przyszła moja mama, zagadała do niej a ta w taki ryk, ze 15 min. nie mogłam jej uspokoić. Krzyczała jakby najgorszego potwora zobaczyła. Szok. Charakterna. I tyle:-)
psociu:*:*:*
wszystkim mamuskom slemy z Różyczka caluski!
wow ale mi post długi wyszedł:-)