reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Corin staram sie,teraz napisal ze bedzie za 20 min bo kolejki w sklepie czyli sam zrobil zakupy i nie dzwonil pytac co gdzie jest...maly pospal godz...niby juz kupke robi inna ale nadal duzo placze i nie spi
edit:pochwalilam w zla godz kazlam zeby kupil sobie cos do jezenia a on pisze i pyta co, rece opadaja...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aniu czy ten twój maz jest z kosmosu , no nie moge słuchac takich rzeczy jakas niedorajda jak go matka wychowała , wrecz mu kartke co ma kupic i nic cie wiecej niech nie interesuje tel nie odbieraj nie odpisój , jemu brakuje samodzielnosci bo chyba wiecznie ktos cos za niego robił a on siedział przed komputerem i grał w gierki , jak dziecko płacze to mu wrecz wtedy kiedy on sobie gra zeby sie zajoł dzieckiem a ty idz cos robic albo prac albo prasowac albo gotowac byle co byle on widział ze MUSI !!!! sie zajac małym bo nie ma innego wyjscia , ty nie jestes kon w kieracie a rodzicami jestescie obydwoje nie tylko ty , a on niech sobie gada i krzyczy udaj ze tego nie słyszysz ,

Powiem ci kochana przyslij go do mnie na tydzien to bedzie jak w zegarku chodził , MUSISZ sie mu stawiac i to koniecznie i miec swoje zdanie
 
Ostatnia edycja:
Anula, ten Twoj mąż musiałby przyjść do mnie ma szkole, od razu by Cie docenił... Jestes, kochana, za dobra! Ja teraz siedzę u fryzjera, a Marcin siedzi z Dawidkiem bez słowa.
 
Anula - ja też jestem w szoku :szok: rozumiem, że może nie mieć podejścia, cierpliwości do dziecka ale chyba jakoś musiał funkcjonować w tym życiu zanim cię poznał... za przeproszeniem, dupę też sobie nie umie podetrzeć??????????? Mój mąż na szczęście przez 10 lat mieszkał sam (ja tylko 6 :-)) więc ma doświadczenie we wszystkim - ugotuje, posprząta, popierze... takie normalne czynności codziennie. bez szału oczywiście, ciasta np nie zrobi ale sam nie zginie... A ten twój to jeszcze trochę to ci pod drugi cycek wlezie... matko boska...

u nas dziś ciąg dalszy walki z bączkami, kupkami itp. Daję mu więcej cyca bo widzę, ze po maminym mleczku lepiej wszystko idzie. Nocka średnia. W ogóle ostatnio mieliśmy spięcie z mężem, pierwsze takie chyba od 2 lat :-:)zawstydzona/y: i od tej pory nic nie jest takie same, on uważa, że to moja wina i chodzi naburmuszony i skwaszony a jak mu zwrócę uwagę na coś to jakoś tak niemiło sie odzywa.... Ja chcę mojego kochanego mężulka spowrotem!!! :sad::sad::sad::sad::sad: słyszałam, że dziecko zmienia relację między rodzicami ale nie wierzyłam, że u nas się coś pogorszy... Ja tu gadu gadu a mały zasnął obok na sofce ;-) mam nadzieję, że pośpi słoneczko moje...
 
Ostatnia edycja:
Marzenka, Psota,Aleksandra daje mu malego ale nie moge zniesc jak u niego placze i zabieram...teraz wyszedl z malym na spacer ja pranie robie,ciekawe jak dlugo...
Aleksandra a jakim mlekiem dopajasz?moze trzeba zmienic?
 
Anula, to nie zabieraj go od taty, wiem, ze serducho boli, jak dziecko płacze, ale oni musza się tez poznać i jakoś razem zgrać:)

Alexandra, Ty mnie nie strasz, ja myślałam, ze zmienia relacje, ale na lepsze...
 
Ktos mi dziecko podmienil :szok:
Zasnela dzis rano kolo 8.30 i spala do 11.30. Przewinelam kozuche, nakarmilam i zaczelam sie z nia bawic. Minela godzina, zwykle to max ile wytrzymywala bez snu, wiec ja siup do łozeczka i czekam az odpadnie a ta po 15 min w ryk. Ponawialam proby uspienia jeszcze dwa razy za kazdym razem konczylo sie placzem. W koncu wzielam ja na dol i bawilysmy sie dalej. Zasnela dopiero teraz, po 3 godzinach... Jestem w szoku. Czyzby skonczyl sie czas wiecznego spania?
 
my bylismy dzisiaj w szpitalu, mala jednak wczoraj nie dala rady zrobic kupy ani dzisia rano *czyli lecial juz trzeci dzien i byla masakra, mala sie spinala do bordowego koloru, wlozyli jej sondy w pupe i wyszla taka ilosc ze sie pediarta dziwila, chyba pol kg jej ubylo.

Corin moja tez sie smieje jak robie miny do niej :-D myslalam ze jest to takienieswiadome jak podczas snu ale powtorzyla to juz kilka razy i nie spala, wiec musi juz mnie rozpoznawac po twarzy :-)
swietnie ze Aga sie tak zajmuje mala, bedzie ci pomagac jak troszku podrosnie, a Sebek tez sie przekona w swoim czasie. Moj brat mnie nigdy za reke nie chcial wziac jak bylam mala i plakalam caly czas mamie ze jest taki oschy, na szczescie z wiekiem przeszlo i mamy dobry kontakt :-) moja mama np ubolewa ze ma 2. braci i ani jednej siostry bo nigdy sie nia nie interesuja i rzadko dzwonia, jeden jeszcze jako tako ale starszy brat w ogole.

Miczka no widzisz, kazde dziecko reaguje w inny sposob, ale zapytaj pediarte czy to normalne ze twoj maluch jest 2,3 dni bez kupy, moze ci cos przepisze na to, bo mi powiedziala lekarka ze tak male dzieci moga byc maxymalnie 1.5 -2 dni ze jak leci drugi dzien to na wieczor jechac do szpitala zeby pomogli i mowila ze jak jest od czasu do czasu taki zastoj to nic nie szkodzi ale jak sie powtarza to nie jest za dobrze

alex niestety ale to, ze dziecko zmienia relacje miedzy partnerami jest prawda. My tez mamy czesciej spiecia, czuje sie troszke osamotniona bo niby moj sie wyniosl spac do drugiego pokoju zeby mi bylo lepiej w lozku z mala, ale po tym jak pracuje caly dzien a pozniej jeszcze spimy osobno oddalamy sie od siebie i to szybkimi krokami. Mam nadzieje ze malej sie wyreguluje sen, bedzie spala ladnie w nocy i D wroci do mnie do lozia bo ja tego nie wytrzymam dlugo.

moja mala w nocy spi w swoim lozeczku ale w dzien sie koala nauczyla siedziec mi na rekach i jak ja wloze do lozeczka to max 15 min spi, podejde i usypia i za 10 min znowu sie budzi i znowu podejde, poglaszcze i usypia i tak mozemy caly dzien :dry: nie wiem jaka jest na to rada...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć ... sluchajcie mam wielki problem z persiami mam tak wielkie piersi ze pod nimi zaczely robic mi sie odparzyny juz w szpitalu mialam ten problem na poczatku mnie leczyli clortimazolem ... potem okazalo sie ze jest tam grzybica... i trzeba to leczyc lekami ... na zatrzymanie laktacji przepisali mi bromergon i czulam sie tak jak krowa w samolocie ... fatalnie ...
Kazano mi sciagac pokarm po troszku ... a czesto do uczucia ulgi ... tak zrobilam i znowu mam wiecej pokarmu CO JA MAM ZROBIC mam takie odparzyny ... ze sie w glowie nie miesci ... krew ropa DRAMAT znacie moze jakies sposoby ?
 
Do góry