Lipiec 2011

[Kkasiulka]

maqnio - gdy Maja przechodziła na to mleko miała 4 miesiące, miała juz wyrobione smaki, mieszałam z NANem, czy Bebilonem, które wtedy piła. Załóżmy, że 120ml wody, czy 4 miarki mleczka, prawda? To najpierw robiłam 3+1 (Nutramigen) i tak ze dwa karmienia, potem 2+2 a potem to już całość. U nas to zajęło 1,5 dnia, no ale była starsza. Jesli wypije od razu super - nie baw sie mieszaniem. Powodzenia ;-) Maja kocha swoje mleczko, od razu skończyły sie zielone kupki, bo u nas alergia objawiała się niepokojem, zielonymi brzydkimi koopkami, nerwowością, kolek nie miała, trochę też ulewała. Dziś wciąż je pije i nie zamieniłaby je na inne.........

Corin - fajne to z tym rozbijaniem ;-) Też tego nie znałam :-)

 

[maqnio]

kkasiulka dzieki Słońce!! mam nadzieje, ze i u nas mleczko zacznie działać i skończą sie brzuszkowe problemy a co za tym idzie mala zacznie jakos normalnie sypiać. Dzis przy nastepnym karmieniu podam jej to mleczko - poki co bez mieszania - zobacze czy wypije i jak zareaguje.oby jej smakowało Sciskam

 

[Miczka]

Maqnio no to oby do przodu i by było lepiej. U Was mleczko, tak się zastanawiam nad nami... bo ja karmię piersią. Może to być przez to co jem? Dzisiaj było spania tylko z godzinkę do południa i od tej pory nic. Przy cycu zasypia, zaraz potem oczy jak 5 zlotych. Teraz co prawda leży i nie płacze ale standardowo zadyszka i o spaniu nie ma mowy.

 

[maqnio]

miczka ja cie..normalnie nie masz pojecia jak ja doskonale cie rozumiem. u nas tez po butli zero snu, wiekszosc dzieci ma odjazd przy jedzeniu, jednak nie Moje Rózinka, ona zje, odbije i wielkie oczy i wogóle nie ma mowy o spaniu, próbuje ja usypiac, bujac nosic ale i tak zazwyczaj nie spi do nastepnego karmienia a jak juz usnie jakims cudem to ma takie 5-ciu minutówki i tak całe dnie, no a wczoraj było jakies epogeum nie spala 17 h i ani na chwile oczek nie zamknęła. Szczerze powiem ze nie wiem czy to przez to co jesz,a skoro karmisz to pewnie jadasz prawidlowo, wiec moze po prostu to jakies uczulenie, alergia? kurcze...sama nie wiem moze warto zasiegnac jezyka u pediatry? moze po prostu cos w twoim mleczku maluszkowi nie pasuje i dlatego jest taki niespokojny?

 

[Marzena197235]

Maqnio kochaniutka ja to ci współczuje z malutka ze tak ja brzuszek boli , odpukac ja nie mam problemu z tym moja córcia pije bebiko i nie ma zadnych kolek nic a spi ze czasem jej dobudzic nie idzie zwłaszcza w nocy , a takie co wy wymieniacie nazwy mleka to ja nawet nie znam widac ze ze mnie stara baba niedoswiadczona w tej kwesti
Ale mam nadzieje ze juz kruszynka twoja w koncu bedzie spała i wszystko sie unormuje oby tak było trzymam kciuki mocno
Miczka na temat karmienia piersia sie nie wypowiem bo u mnie ten etap dawno minoł walczyłam jak mogłam o pokarm jednak sie nie pokazał i zostalismy skazani na butelke , ale jak dziecko nie spi to tez nie dobrze i nie wiadomo jak mu pomóc , tak jak mówi Maqnio lepiej to gdzies skonsultuj z jakims pediatra dla swojego zaspokojenia i dziecka


A ja cała na twarzy spuchłam tak mi daje popalic zab ze to masakra , teraz dopiero jak napuchłam to troche ból ustał ale wygladam jak prosiak wazne ze nie boli bo oszalec mozna z bólu zeba jak mam byc szczera to wole rodzic

 

[Miczka]

no usnął w końcu, mam nadzieję że na dłużej niż pół godziny
Co do jedzenia to staram się dobrze odżywiać a alergii szukałam raczej na skórze w pierwszej kolejności. Kurcze teraz już nie wiem. Może powinnam spróbować wyeliminować nabiał. Tylko że u nas są też dni kiedy mały pięknie śpi i nie ma to związku z jedzeniem tzn. nic innego wtedy nie jem niż zwykle. Trzeba będzie uderzyć do jakiegoś lekarza bo żal patrzeć jak się dziecko wierci i zasnąć nie może.

 

[heledorka]

Hej mamuśki!
Po 4 tygodniach pobytu u nas moich rodziców nareszcie mogę do Was zaglądać. Pomagali nam bardzo - mama robiła obiadki, tata wyprowadzał psa i nosił Julka do odbicia. Nie wiem jak teraz będzie. Na szczęście mężuś ma tydzień urlopu.

Ja karmię piersią. Mały przysypia przy cycu a jak go odkładam to się budzi i znów chce jeść. A jak usypia to trzeba go przewinąć albo nosić do odbicia. Śpi dłużej właściwie tylko raz w ciągu dnia. Sam nie chce leżeć i zasnąć, więc cały czas trzeba się nim zajmować. W nocy trochę lepiej. Sypia dłużej, ale by znów zasnął trzeba też z nim powalczyć.
Może takie już są małe dzieci, nie wiem. Dobrze, że przynajmiej cały czas nie płacze.

 

[aaalexaaandraaa]

Dobry wieczór mamuśki,

trochę was poczytywałam i w związku z tym mam kilka pytań:

Czy żółtozielone kupki mogą oznaczać alergię?
Jak czyścicie języczek bo ja małemu nie mogę dalej sięgnąć tak usta zaciska więc z przodu jest ok a z tyłu się pleśniawki robią
Czy uczulenie wychodzi na całym ciele czy tylko buzi? Bo np. po truskawkach wyszło mu wszędzie a teraz na buzi, dokładnie na czole ma pełno takich krostek jakby podskórnych co to może być?

Ja się nie udzielałam bo po tym zmienionym mleku to w ogóle była lipa, strasznie mu się ulewało, aż dziś w nocy to zwymiotował, że nosem poleciało :-( na razie kupiliśmy Nan na ulewanie, zobaczymy jak nie to wrócimy do normalnego Nan bo po nim tylko bączki walił ale przynajmniej mu się nie ulewało.
Dodatkowo odwiedziłam dziś koleżankę, urodziła 3 tygodnie przede mną, też ponad 4 kg chłopca i miała ten sam problem - że mały się budził co 2 h. Poszła to lekarki a ta jej poradziła, zeby kupić zwykły kleik ryżowy dla niemowląt i delikatnie zagęścić mleko. powiedziała, ze często się zdarza, ze dzieci urodzone duże po prostu nie dojadają bo mają mniejszy żołądek niż powinien być na ich zapotrzebowanie. Np na butelce pisze że dziecko ktore ma 5 kg powinno zjadać ok 120 ml mleka - ale mój może zjeść na raz max 80!! Dlatego rzekomo tak mało śpią. No i jej mały odkąd dojada tym kleikiem to śpi do 5 h więc dziś też zakupiliśmy ten kleik i będziemy próbować, mam nadzieje, ze maleństwo się w koncu naje i szczęśliwie prześpi troche więcej.

A dodatkowo ledwie chodzę, właściwie to chodzić nie mogę. U nas taka ładna pogoda, że codziennie z małym 2 x na spacerek ciskam i nie zauważyłam kiedy na najmniejszym paluszku zrobił mi się odcisk. Jakimś sposobem zdarłam z niego skórkę... JA PIERDZIELE ALE BÓL!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buta nie mogę założyć, normalnie tragedia...

U nas mały spał na dworze całe popołudnie (znaczy całe 2.5 h ) i do tej pory ma jakiegoś focha, nie chce spac tylko amrudzi i marudzi... współczuje dziewczynkom które mają tak cały dzień...

 

[silwia84]

Miczka to co opisalas to samo jest i u nas. ja tez karmie piersia i myslalam ze synus sie najada. ale od 3 dni praktycznie nie zschodzil mi z piersi nawet w nocy. Dzisiaj od godz 15 do 21 normalnie balam sie go odlozyc do lozeczka bo odrazu plakal. Z ciekawosci sprobowalam odciagnac mleko by sprawdzic ile bedzie. Odciagnelam zaledwie 20ml z dwoch piersi. Musialam kupic mm (Nutrilon) i podalam mu 90ml jak zalecila pielegniarka i powiedziala jesli maly wypije tylko 20ml to nie jest problem glodu, a on wypil calosc.

zycze wszystkim spokojnej nocy. slodkich snow.

 

[dodi_misia]

hej mamuski,

maqnio, współczuje tej walki o sen Rózi, ja jestem wykończona jak mała nie chce spac kilka godzin, a co dopiero cały dzień... oby mleczko pomogło..

Misia zarazila mnie kaszlem jakims, na szczęscie nie taki uciązliwy, tylko czasami mnie dusi... a mała zasypia to sie czasem tego przestraszy he

Dzisiaj troszkę lepiej z jedzeniem było.. Malutka nie wariowała tak przy cycu jak wczoraj...hmm teraz też tak myśle, że moze mala ma pleśniawki kurcze...ale myślałam że to od mleczka taki białawy jezyczek...sama nie wiem, jak sie rozpoznaje plesniawki...