reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Madzia u nas tez najbliższą tylko rodzice i rodzeństwo, ale to daje 20 osób:szok:
Miczka, to ze zbiera sie ropa to nie jest nic niepokojącego, tak mi lekarz powiedział.. możliwe ze ropa sie wyleje wtedy te ciuszki musisz wygotować
 
reklama
też właśnie czytam że to normalne że jest ropka i że dopiero teraz:


Gruźlicę szczepi się śródskórnie, wstrzykując bardzo cienką igłą w lewe ramię noworodka 0,1 ml szczepionki, w której znajdują się żywe, ale pozbawione złośliwości prątki gruźlicy. Tuż po szczepieniu pojawia się pęcherzyk, który szybko znika.

Dopiero po trzech-czterech tygodniach w miejscu wkłucia pojawia się czerwona grudka. Grudka powiększa się i uwypukla, zmieniając się w krostę, pod którą zbiera się ropa. Po kolejnym tygodniu lub dwóch krosta zwykle pęka. Z ranki może wypłynąć kilka kropel ropnej wydzieliny. Nie powinno to być powodem do niepokoju, bo krosta i owrzodzenie są objawami dobrze wykonanego szczepienia (to znak, że szczepionka "przyjęła się").

Ranka zagoi się sama, a w jej miejscu zostanie niewielka jasna blizna. Nie trzeba przykrywać jej plastrem ani żadnym opatrunkiem. Nie wolno też stosować żadnych zabiegów przyśpieszających gojenie ani osuszać jej spirytusem. Nie wolno również zdrapywać strupka ani wyciskać nagromadzonej ropy. Najlepiej, jeśli miejsce po szczepieniu jak najczęściej jest odsłonięte. Wtedy goi się najszybciej. Jeśli z ranki sączy się ropna wydzielina, wystarczy pod ubranko włożyć wyjałowiony gazik.

W dwa-trzy miesiące od pojawienia się w miejscu szczepienia pęcherzyka ranka powinna się zagoić. Najpierw pojawi się żyworóżowa blizna, która stopniowo zblednie, ale do końca życia zostanie widoczny 3-8-mm ślad.

Ropa wyciekła dzisiaj w nocy. Ale czy Wasze maluchy też były przy tym takie marudne?
 
Miczka, mój maluch ma nieco inaczej, faktycznie jest zaczerwienienie i bulwa, ale ropy brak..lekarz w szpitalu powiedział, że też prawidłowo, bo go o to zapytałam.. mój jest marudny od 3 dni, ale nie wiem czy to ma z tym związek..
 
witajcie porannie,
u nas nocka minela spokojnie. pobodka o 1, 4. troche sie prezyl i puszczal gazy. Rano sie obudzil o 9 dalam mu cyca ale sie nie najadl:-(. Dopiero teraz wypil z butli 70ml i poszedl spac. Jstem zalamana ze musze dokarmiac, ale bede go dalej przystawiac do piersi, moze pokarm sam sie ureguluje.
Miczka moze rzeczywiscie ta szczepionka to jest ten powod.
Magia super ze chrzciny udane. Ja narazie nie mysle o chrzcinach. a jak beda to tylko my i chrzestni.
Konwalianka doczytalam ze w srode was czeka podroz, moge sie spytac czy jedziecie autem jesli tak to jak dluga bedzie podroz. pytam bo we wrzesniu jedziemy autem i mamy podroz prawie 10h i tutaj kazdy mi mowi ze w foteliku dziecko nie moze byc nie dluzej niz 2h.
 
Witajcie, melduje się po eksperymencie! Rzeczywiście mały spał ponad 4 h :szok: to 2x dłużej niż normalnie. A dawka była malutka bo rozmieszaliśmy tylko łyżeczkę kleiku na 30 ml. I resztę mleczka. Więc lekarka miała rację, przy stopniowym zwiększaniu dawki pewnie pośpi jeszcze dłużej :-) oczywiście potem już spał co 2.5 h jak zawsze aleeeeee jak dla mnie to zawsze jakaś iskierka nadziei!!
Ja za to nie mogłam spać do 5 rano przez ten palec... tak mnie rwał i jakaś klejąca woda z niego leciała... tak bolało, że nawet oka nie zmrużyłam :-(
konwalinka - też mu wpycham paluszek z pieluszką mokrą ale nie sięgam dalej... tak buzie zasiska
anula - właśnie ten biały nalot to resztki mleczka, jeśli nie są czyszczone to zaczynają pleśnieć na języczku. Nie wiem czy u wszystkich tak ale np u mojej znajomej doszło do tego, że ta pleśń zrobiła się twarda jak strup i musieli później specjalnym żelem smarować żeby wyleczyć. I ona była zdziwiona bo to jej 2 dziecko, wcześniej tez nie czyściła i nic takiego synek nie miał więc nie wiem od czego to zależy. Ja wolę dmuchac na zimne i czasem mu przeczyścić. Widzę np, ze po mleczku z piersi tego nie ma tylko po mm
silwia - też mam czasami mniej pokarmu, ale nie zwracam uwagi i dalej małego przystawiam i jakoś ciągle leci jeszcze. Wcześniej w nocy miałam mało (po w nocy karmimy mm) ale np dziś ściągnęłam dla męża 2 x (znaczy dla małego, zeby mąż nakarmił :-D) i ściągnęłam po 100 :szok: i mój też ma walki z cycem, pręży się, denerwuje, wyrywa cyca żeby zaraz go dopaść ze złością, ale wystarczy, ze lekko nacisnę i mleczko lecie więc nie wiem o co mu biega...
 
Ostatnia edycja:
silwia my jedziemy normalnie ok 5h, z dzieckiem nie wiem ile wyjdzie bo planujemy postoje aby małego nakarmić, przewinąć, poprzytulać..wiec dzieciak nie będzie w foteliku non stop, położę go tez, aby "rozprostował" kości.. nie mamy wyjscia
 
alexandra ja juz glupieje. bo rano odciagnelam 40ml bo maly nie dal mi wiecej, bylam zmuszona podac mu mm, wypil 70ml poczym bekna usnal i tak do 30 min spal. potem prebudzil sie i mu sie ulalo, ale tak porzadnie. podloga w kuchni to jedna wielka kaluza. wozek zapaskudzony. przebralam go i usnal na nowo. a a w tym czasie dokonczylam odciaganie mleka i wyszlo mi 100ml z jednej piersi. usnal tylko na godzinke i nanowo wryk i do cyca. usnal na 30 min i znowu wryk. teraz wlasnie mu daje 60ml mojego. wlasnie mi usnal wypil 30ml zobaczymy kiedy sie obudzi i o co mu tym razem bedzie chodzilo.
konwalianka no to wy tez macie kawal drogi do pokonania i tak jak ty tez bedziemy robic dluzsze postoje.
 
Cześć dziewczyny!

Mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze, my nadal walczymy z kolkami...

Konwalianko, jeśli chodzi o słuch, to laryngolog powiedział, ze Dawidek ma jeszcze bardzo zaczerwienione blonki w uszkach, poza tym badanie może nie wychodzić przez to ciagle ulewanie. 15 września idziemy znowu, a jak nie wyjdzie, to bedą mu robili badanie z pnia mózgu...

A co do podróży, to jestem w szoku, ze Tymek tyle da rade wytrzymać, ja z Dawidkiem nie moge do lekarza spokojnie 5 km przejechać, bo tak krzyczy w foteliku, nie ogarniam;)
 
Witam :-)
Dzisiaj noc była rewelacyjna - przespał noc z 1 pobutką na karmienie. Zaś wczoraj i przedwczoraj w dzień tylko jadł i spał. Nie ten Filip... Za to dzisiaj nadrabia zaległości :-) nie wiem może brzuszek go boli, albo ma dziś nie taki humor po prostu bo wyjący jest i teraz go trzymam bo co chwila się przebudza i od razu się krzywi i w ryk.
Czekam na położną... nie wiem czy przyjdzie, więc i na spacer też nie pójdziemy... A jutro muszę jechać do Olsztyna...

No i dziś zamówiłam chustę. W końcu będziemy mogli iść na spacer do lasu z psami.
 
reklama
dziewczyny ogromna prośba! A właściwie pytanie? czy któras z Was kupiła może wózek Alu Jet Baby Active? My kupiliśmy jeszcze przed porodem, a wczoraj dopiero potrzebna nam była osłonka na nożki , bo padało. i nie znależliśmy w komplecie nic takiego....A osłonka przeciwsłoneczna wogóle nie do zamontowania. jesli któras ma taki, prosze o kontakt na priv, bo albo nie dostaliśmy wszystkich elementów albo nie umiemy zamontowac.....:(
 
Do góry