reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Szymuś też wydaje różne dźwięki przez sen, czasem nawet sobie płacznie. Na początku też latałam do niego za każdym razem, teraz już umiem odróżnić taki płacz od zwykłego. A czy po jedzeniu wasze dzieci też tak stękają?
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie - skąd biorą się duże gazy od noworodka jeśli nie jem nic, co mogłoby je powodować? Mogę dosłownie wymienić co jem bo nie ma tego za dużo - ryż, kasza, piersi z kurczaka, marchewka, groszek, ciemne pieczywo, ser żółty, pomidor, ogórek, szyneczka, jogurt, sałata.
:eek: wszystko gotowane, pieczone bądź na parze. Mały nie ma kolek ale dużo bączków, wali je jak stary facet i troszkę się przy tym męczy. Może to mu nie pozwala spać...? Często się przy tym wybudza, albo jęczy i kwiczy... Ewidentnie mu przeszkadzają. Mam tę herbatkę koperkową ale zastanawiam się ile jej podać i kiedy - po jedzeniu czy odczekać z godzinkę i wtedy mu dać... Czy może to wina mleka mm bo czasem go dokarmiamy? Może ono mu nie pasuje? Kurcze już sama nie wiem, zazdroszczę wszystkim którym dzieci śpią dłużej niż 2 h... U nas dziś znów masakra... mały się budzi na jedzenie co 2.5 godziny, zanim zje mija 20 min, zanim zaśnie 30-40 min. Zostaje 1.5 godziny na sen - jak dobrze idzie bo czasem usypianie idzie dłużej... Nie wiem czy ja robie coś złego, że nie potrafię go nie wybudzić w nocy... ehhh jestem wyczerpana, dziś padłam o 2 i mąż siedział z małym całą noc, chyba wyszło mi zmęczenie z tych 3 tygodni... Najgorsze, że nawet się nie wyspałam... Ciekawe ile dam radę tak wytrzymać...
 
alex z groszku, z ciemnego pieczywa jak za duzo, z azotanów w sałacie......nie jestesmy w stanie wyeliminowac wszystkiego ale warto ograniczac.....
 
alex - groszek (to przede wszystkim), ogórek, pomidor, oby nie nabiał - bo wtedy trzeba mieć bardzo rygorystyczną dietę. Czasem na początek karmienia zaleca się białe, delikatniejsze pieczywo
 
Witam sobotnio:)
U nas nocka jako tako, teraz mała kima. Pupę wyleczyliśmy prawie całkiem. Mam pytanie do Was- czy w czasie snu zdarza się Waszym maleństwom popiskiwać czasem dość głośno?:) Jakbym miała jakies zwierzątko w domu heh


moja wydaje takie dzwieki podczas snu ze boki zrywac :-D jak trabka, jak maly pudelek, placze, smieje sie na glos, steka, lapie szybko powietrze itd.. wiec to chyba normalne :-D


apropo odpowiedniego odzywiania i gazow. Ja od samego poczatku, gdy bylam jeszcze w ciazy, mowilam ze bede sie dobrze odzywiac z uwagi na dobro malej, zeby nie bolal ja brzuszek itd. Mala za 3 dni skonczy miesiac i musze przyznac ze jako tako kolek kolek, takich prawdziwych to nie ma, bo nigdy nie placze tylko jak juz to sie spina i strzela bakami, wiec gdyby ja bolal brzuszek to by plakala. Do czego zmierzam... uwazam bardzo na to co jem ,a mimo to mala i tak sie spina i jeczy, za kazdym razem kiedy je odbija co nie zmienia faktu ze nie da sie calkowicie ominac gazow. Wydaje mi sie ze te gazy po czesci biora sie z niedojrzalego ukladu pokarmowego, a nie calkowicie z tego co jemy. Dlatego teraz, po 4 tyg, zaczelam jesc wiecej owocow ktore niby sa zakazane, typu brzoskwinie, sliwki od czasu do czasu itd.. bo nie widze zadnej roznice przed i po ich zjedzeniu, tak samo sie spina. Stwierdzilam ze nie bede sie zamartwiac coz ja takiego zjadlam ze mala ma gazy, bo do niczego to nie prowadzi i w niczym nie pomaga. Po prostu przetrwamy jeszcze te 2 miesiace czy ile tam potrzeba zeby sie w brzuszku wszystko uregulowalo i tyle.
Jedynie co wyeliminowalam na stale to potrawy smazone, pomidory, ogoraski,jablka i napoje gazowane bo po nich mala zle sie czula.

alex moja gdyby nie gazy spala by jak zabita, to one ja wybudzaja i jak sie wybudzi to wola jesc. Przez pierwsze 2 tyg nie miala gazow i spala od 3-5 h.
 
Ostatnia edycja:
alexandra, ogórki podobno można, ja jem w duzych ilościach i nic się nie dzieje. Pomidory są silnie alergogenne, więc na nie trzeba uważać (ponoć można puszkowe bez konserwantów). Nabiał wcinam, ale obserwuję, czy nie szkodzi Matiemu. Rośliny strączkowe powodują wzdęcia. A sałaty wg "mojej listy" można wszystkie.

A ja mam pytanie z innej beczki, ten temat już był poruszany, ale mam ciągle probem z odbijaniem u Maluszka. Mati nie odbija, chyba nie zdażyło mu się ani razu, trzymam go po jedzeniu w pozycji półpionowej na rękach (na ramieniu jest wiotki i zwija się jak krewetka), ale nic nie wychodzi. No i ulewa potem, czasem nawet po 2-3 godzinach, problem poczas przebierania, spaceru itp. Pokarm jest już przetrawiony i pachnie wymiotami, a Mały kaszle, bo mu pewnie te ostre przetrawione mleczko drażni gardziołek. Czy u którejś z Was też tak jest? Co robić w takiej sytuacji? Żal mi dzieciaczka, kaszle, płacze, marudzi, cieknie mu po buzi:(.
Dzisiejsza noc była straszna, Mały buczał cały czas, a ja się na niego zdenerwowałam (i teraz mam straszne wyrzuty z tego powodu ...)
 
alexandra mój mały ma już ponad półtora miesiąca a ma takie dolegliwości jak Twój i powiem Ci, że tez nie ma typowej kolki, kupki robi bez problemu, czasem zapłacze jak z trudem mu idzie bączek lub kupa, ale godzin płaczu nie ma.. też się wybudza ze snu, gdy nie może zrobić.. dieta taką miałam jak Ty, ale to nic nie dawało, więc zaczęłam ją rozszerzać, po co się katować jak efekt nikły? lekarz w szpitalu powiedziała, że tak jest, że niektóre dzieci mają problemy i nic się na to nie poradzi.. i przez pierwsze 2 tygodnie i u nas nie było dolegliwości, dopiero później i to też normalne, więc podążając za emką - oby przetrwać te miesiące..

Mondy, to że mały się zwija na ramieniu, to jak najbardziej normalne..mało tego.. im bardziej się "złamie" tym lepiej dla brzucha - tak mi w szpitalu mówili.. jak u mnie nie chce się małemu odbić, to siadam na łóżku (lekko pochylona do tyłu) i małego kładę na brzuchu, po jakimś czasie się udaje..uważaj na ulewanie, to najczęstsza przyczyna zapalenia ucha;/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry