konwalianka super, że już wróciłaś![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
margerita mnie też już jedna pierś zaczeła bardzo rwać i nawet troszkę czerwienieć i kapusta pomogła
więc też polecam. Tylko powinna być zimna i podobno nie powinna dotykać sutka. A niektórzy polecają też żeby pognieść listek przed przyłożeniem żeby kwasy wyszły, ale wtedy jakoś nie długo wolno trzymać. Ja nie gniotłam i tak trzymałam od karmienia do karmienia i pomogło![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A jeżeli chodzi o odrywanie się dzieciaka od piersi to moja mała też tak ma głównie wieczorami od jakiś 2 dni, ale zdecydowanie nie jest to brak pokarmu, a mam wrażenie, że to po wprowadzeniu papryki jakaś reakcja alergiczna jednak, bo poza tym jeszcze więcej ulewa i jakieś 2 czerwone plamki się pokazały. Ale odstawiłam, i dzisiaj już troszkę lepiej, choć wiem że parę dni może się to utrzymać. Ale to oczywiście takie moje wrażenie - pewności nie mam.
margerita mnie też już jedna pierś zaczeła bardzo rwać i nawet troszkę czerwienieć i kapusta pomogła
A jeżeli chodzi o odrywanie się dzieciaka od piersi to moja mała też tak ma głównie wieczorami od jakiś 2 dni, ale zdecydowanie nie jest to brak pokarmu, a mam wrażenie, że to po wprowadzeniu papryki jakaś reakcja alergiczna jednak, bo poza tym jeszcze więcej ulewa i jakieś 2 czerwone plamki się pokazały. Ale odstawiłam, i dzisiaj już troszkę lepiej, choć wiem że parę dni może się to utrzymać. Ale to oczywiście takie moje wrażenie - pewności nie mam.