reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

marzenko no własnie, a moja spi leciutko i bardzo niespokojnie, co chwile sie kreci, wygina, nie wiem moze to z powodu mleka, moze musze je zmienic, jakos do jutra przetrwam a potem wszystko w rekach lekarza.
 
reklama
witam

dodi czas szybko leci zaraz znów będziecie razem ...ale tulę bo wiem że z dwójką jest cięzko .

em ka oby te paskudztwa się od ciebie już odczepiły

emkamek witaj i dzieki za rady ;-)

maqnio mam nadzieję że lakarz wam pomoże.... jakas przyczyna jej lekkiego snu musi byc niekoniecznie mleko ...

marzenko fajnie że mała spokojna .. walcz dalej o melczko już tak jestescie daleko.


a my jak co poniedziałek na ważeniu
w zeszły : 3450 a teraz 3580 szału nie ma ale tyjemy :tak:

konwalianko ....tak mi przykro że mały cierpiał ... mam nadzieję że w końcu mu się unormuje ....
 
Ostatnia edycja:
marzenko, madziu karmie mm, bo to co w piersiach malej nie starczało wiec i tak musiałam dokarmiac. sama nie wiem, kurcze obstawiam ze to wina mleka, ale racja przyczyn moze byc kilka innych..

boze dziewczyny...pamietacie malinkeizi? ona miała takie piekne foty w ciazy... własnie przeczytałam ze jej Skarb umarl... (*)nie wiem czy powinnam pisac, czy ona by sobie tego zyczyla..ale znalazłam jej post i pomyslałam, ze chcialybyscie wiedziec...
 
Ostatnia edycja:
Hej kobitki! Ja wczoraj miałam załamanie,mały płakał po każdym karmieniu a ja ryczałam z nim,do tego mąż mnie na maxa wkurzył ech,dzień koszmarny.Maqnio czyli juz nie karmisz piersią??ja już coraz więcej mm bo mleka w piersiach jak na lekarstwo niestety:(
Tak pamiętam Malinkę i dreszcz przechodzi,ja nigdy tego nie przeżyłam na szczęście ale niestety moja mama tak,miałam 3 rodzeństwa zanim ja przyszłam na świat,dwaj bracia urodzili się zdrowi niby i zmarli w 2 i 3 tyg zycia,siostra po miesiącu niby z powodu niewydolności płucek,więc wiem co moja mama do dziś przezywa.Z tego powodu mam schizę też i ciagle sprawdzam czy mały mój oddycha,może dziwne.
 
mimi kochana!! moja tez od wczoraj histeria przy krmieniu, pluje krzyczy, wymiotuje, ja dzis pol nocy przeryczalam ...a mala karmie tylko mm, robiłam cuda zeby pokarm wrocil ale lipa - piersi puste.
przykro mi kochana z powodu twojego rodzenstwa...tule mocno:*
 
Hej kochane!

maqnio, współczuje nieprzespanych nocy, moja niunia na szczescie w nocy spokojna...

jeju, tak przykro czytać o takich smutnych sprawach... mozemy tylko wspólczuć i cieszyć sie ze nasze dzieciaczki są z nami, niewazne czy grzeczne czy marudy, nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji.. aż poszłam i wycałowałam mojego skarbka..

Mimi, moja mała też czasami marudzi przsy cycku, ciągnie go tak, jakby chciała urwać he.. na moje nieszczescie mała nie akceptuje smoczka, więc jak sobie marudzi to zaraz chce wisieć na cycku, wtedy sie przeje i jej sie ulewa, bo w brzuszku za pełno..

własnie sie kręcila i zwymiotowała..teraz spokojnie zasnęła.. i bądz tu człowieku mądry..taki maluszek nie powie o co mu chodzi..
 
dodi gdyby te nasze pzyz mogły gadac eh..o ile łatwiejsze by to wszystko było:) bo by powiedziały:" ej mamciu sluchaj no, to mleko mi nie smakuje, wez kobieto zacznij co innego jesc bo inaczej non stop bede wymiotowac i plakać tego chcesz?":-):-)
 
hej kochane

Maqnio mam nadzieję, że lekarz Wam coś podpowie i skończą się Wasze problemy. Mój jak już zaśnie to śpi twardo ale ile trzeba się nawojować żeby zasnął to już inna bajka. Oczy mu same lecą a na siłę będzie je podnosił.
A może macie jakieś sposoby na uśpienie swoich maluchów? Poza noszeniem na rękach, bo to się sprawdza ale jest niezbyt dobrym pomysłem.

Mimi przykro mi z powodu Twojego rodzeństwa. Ehh takie rzeczy jak Twojej mamie i malinkeizi nie powinny się w ogóle zdarzać. Nie wyobrażam sobie tego bólu straty.

U nas trochę pusto bez tatusia ale dajemy radę. Właśnie po godzinnej walce o sen chyba udało się zasnąć. Dobrze, że obiad na dzisiaj gotowy to może w końcu ogarnę trochę mieszkanie.
 
reklama
Też zastanawiałam sie czy to od jakiegoś mojego jedzenia ona tak marudzi przy cycu, niedługo sutki na pol kilometra będe miała wyciągnięte heh, w nocy je spokojnie, a w dzień nawet co godzine czasami woła..na koniec sie porzyga i wtedy zasnie he..a kupki wali jak szalona..
 
Do góry