Witajcie a ja właśnie piekę serniczek kakowo waniliowy.... zobaczymy jaki wyjdzie... jeszcze z 25 min w piekarniku, nie chcę kraczyć ale jak narazie ładnie rośnie <tfu tfu tfu....> a mój mąż szykuje się do pracki i ja sama znów wieczór... ech...
reklama
mailuj
Fanka BB :)
Myślę, że na każdej z nas sytuacje MamyB i innych dziewczyn które poroniły zrobiły straszne wrażenie. a już Was traktuje jak stado, jak czytam posty to zastanawiam się kogo brakuje. A jak dzieje się dzidziolkom to wiem, że równie dobrze może mnie to spotkać. Wiem też, ze dziewczyny, które teraz tak cierpią niczym nie zawiniły, dbały o siebie, nie miały na te tragdie wpływu. Dlatego wiem, że co ma być to będzie. A jak się będe zamartwiać to nic mi z tego nie przyjdzie :-( . I choć są chwile, że ulegam złym emocjom to staram się by to było jak najrzadziej
maqnio
Mamusia Różyczki
em_ka nie martw sie kochana,bedzie lepiej zobaczysz!ja jednak radze zebrac w sobie wszystkie sily i pogadac.zobaczysz jak po takiej rozmowie rozjasni sie atmosfera.przeciez kochacie sie,bedziecie mieli ccudownego dzidziusia-takie sprawy bardzo umacniaja,dlatego napewno bedzie dobrze.milosc to naprawde poterzne narzedzie! Slimakowa masz racje,ze czesto na tym etapie ciazy wargi sromowe u dziewczynki sa dosc nabrzmiale i mmoga byc mylone z chlopcem.jednak jak w domku na spokojnie ogladalam plytke z badaniem to ewidentnie widac wiszacego susiakatakze mam nadzieje ze gin sie nie pomylil
dzieki dziewczyny za dobre slowa i rady. To rzeczywiscie mi bardzo pomaga i podbudowuje na duchu. Mailuj ma racje, ze z czasem zaczyna sie traktowac to nasze forum jak stado, jak cos wspolnego, ciekawosc zajrzenia na nie jest nieopisana. Tak jak w epoce lodowcowej, niby kazdy z innego gatunku a jednak jest jakas wiez i zrozumienie.
Poogladalam troszke smiesznych filmikow jak dzieci jedza cytryne usmialam sie po pachy i zly humor troszke poszedl na bok, moj D ucial sobie sieste, pozniej moze w koncu pojedziemy odebrac moja jaszczurke od kumpeli, poszalalam z fretkiem po pokoju, gorsze to stworzenie niz dziecko daje popalic ta swoja ruchliwoscia i wciskaniem sie w kazdy mozliwy zakamarek.
Poogladalam troszke smiesznych filmikow jak dzieci jedza cytryne usmialam sie po pachy i zly humor troszke poszedl na bok, moj D ucial sobie sieste, pozniej moze w koncu pojedziemy odebrac moja jaszczurke od kumpeli, poszalalam z fretkiem po pokoju, gorsze to stworzenie niz dziecko daje popalic ta swoja ruchliwoscia i wciskaniem sie w kazdy mozliwy zakamarek.
maqnio
Mamusia Różyczki
magia10 ciesze sie, i gratuluje mężczyzny pod serduszkiem
mailuj racja racja, ja juz sie zrzyłam wirtulanie z wszystkimi mamuskami, az strach pomyslec jak bliskie bedziemy sobie za te kilka miesiecy pozytywnie oczywiście!
em_ka z tym twoim fertkiem to masz przynajmniej namiastke tego, jak to bedzie jak dzidziolek zacznie chodzic i wszedzie sięgać rączkami
mailuj racja racja, ja juz sie zrzyłam wirtulanie z wszystkimi mamuskami, az strach pomyslec jak bliskie bedziemy sobie za te kilka miesiecy pozytywnie oczywiście!
em_ka z tym twoim fertkiem to masz przynajmniej namiastke tego, jak to bedzie jak dzidziolek zacznie chodzic i wszedzie sięgać rączkami
danuska
Fanka BB :)
Maqnio, Magia gratuluję chłopców :-):-):-) Może wyjdzie tak, że mamusie synków dowiedzą się już teraz, a te noszące dziewczynki dopiero okolo 20tyg.
Emka, też miałam straszne humory wcześniej, jeszcze jakieś dwa tyg temu, potrafiłam się okropnie wkurzyć o byle co, albo smucić i płakać bo tak... M. słabo to znosił i przez to się często kłóciliśmy. Jak już pisała chyba Maqnio najważniejsze porozmawiać szczerze o tym co czujesz. Ja uważałam, że M. powinien mnie po porostu rozumieć i wiedzieć jak reagować bo jestem w ciąży i już. Jednak podczas rozmowy okazało się, że jest bardziej zagubiony w tym wszystkim niż ja i wcale nie wie co robić. Faceci nie siedzą na necie czytając o ciąży, objawach, problemach ciążowych, i reszcie rzeczy które my sprawdzamy codziennie. Kochacie się i jak się otworzysz w rozmowie na pewno będzie Wam lżej. Jego też pewnie męczy taka sytuacja. Pozdrawiam,
Emka, też miałam straszne humory wcześniej, jeszcze jakieś dwa tyg temu, potrafiłam się okropnie wkurzyć o byle co, albo smucić i płakać bo tak... M. słabo to znosił i przez to się często kłóciliśmy. Jak już pisała chyba Maqnio najważniejsze porozmawiać szczerze o tym co czujesz. Ja uważałam, że M. powinien mnie po porostu rozumieć i wiedzieć jak reagować bo jestem w ciąży i już. Jednak podczas rozmowy okazało się, że jest bardziej zagubiony w tym wszystkim niż ja i wcale nie wie co robić. Faceci nie siedzą na necie czytając o ciąży, objawach, problemach ciążowych, i reszcie rzeczy które my sprawdzamy codziennie. Kochacie się i jak się otworzysz w rozmowie na pewno będzie Wam lżej. Jego też pewnie męczy taka sytuacja. Pozdrawiam,
dodi_misia
Fanka BB :)
zuzqa, maqnio to chwalcie się swoimi zdobyczami! Ja uwielbiam oglądać malutkie ubranka i w ogole rzeczy dla maluszków. Chyba trzeba będzie założyc nowy wątek o naszych zdobyczach dla dzidzi! Na allegro jest ogrom tych maleńkich zestawów dla dzieci. I jak tylko poznam pleć to zaczynam moje łowy Po cichu licze na chłopca, ale w sumie to nie ma znaczenia, po tym ile sie strachu najadłam to tylko liczy się żeby było zdrowe!
Myślę, że te nasze złe humorki i dołki to też przez tą brzydką ponurą, pogodę. Niech tylko przyjdzie wiosna, brzuchy urosną i już nigdy nie bedziemy czuły się samotne. Można będzie pogadać trochę do brzuszka, i nawet dostać odpowiedź w postaci kopniaczka! Ja też jak położe małą spać to spędzam codziennie samotne wieczory, (no chyba że akurat mąż jest z nami w domku) ale wtedy wchodze na forum i juz mi lepiej, że mogę sobie chociaz troszkę pogadać..
Myślę, że te nasze złe humorki i dołki to też przez tą brzydką ponurą, pogodę. Niech tylko przyjdzie wiosna, brzuchy urosną i już nigdy nie bedziemy czuły się samotne. Można będzie pogadać trochę do brzuszka, i nawet dostać odpowiedź w postaci kopniaczka! Ja też jak położe małą spać to spędzam codziennie samotne wieczory, (no chyba że akurat mąż jest z nami w domku) ale wtedy wchodze na forum i juz mi lepiej, że mogę sobie chociaz troszkę pogadać..
reklama
maqnio jasna sprawa, że każdej z nas zależy na tym żeby malenstwo było przede wszystkim zdrowe
co do zdobyczy ciuchowych to ja jeszcze nie jestem na tyle wdrożona by foty zamieszczać, jestem tutaj od niedawna i nie mam jeszcze obycia we wszystkich możliwościach forum Ale obiecuję, że porobię fotki i hurtem zamieszczę te najlepsze
Ściskam i do jutra, zmykam spać bo coś dzisiaj senna jestem. Dobranoc brzuszkowe mamy
co do zdobyczy ciuchowych to ja jeszcze nie jestem na tyle wdrożona by foty zamieszczać, jestem tutaj od niedawna i nie mam jeszcze obycia we wszystkich możliwościach forum Ale obiecuję, że porobię fotki i hurtem zamieszczę te najlepsze
Ściskam i do jutra, zmykam spać bo coś dzisiaj senna jestem. Dobranoc brzuszkowe mamy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 714 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 129 tys
Podziel się: