reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Hej Kochane!Ech bycie mamą to nie taka łatwa droga,wczoraj miałam kryzys przy karmieniu piersią,nie spałam cała noc,mały marudził,wisiał przy cycu,ech,dziś juz lepiej.W czwartek idę do takiej instytucji gdzie są położne i pomagają w sprawach związanych z maluchem,poza tym mierzenie,ważenie itp,mam nadzieję,ze dostanę jakieś wskazówki.
PO cesarce czuję się tak sobie,mam bóle brzucha i głowy,ale przejdzie,musi.Wstawiłam zdjęcie synka w wątku coby ciocie z bb w końcu go zobaczyły:)Nie mam szans Was doczytać,nawet nie wiem jakie wiesci.ech.Uściski dla Was Kochane,
 
reklama
mimi36 mały super, czujny obserwator rośnie:-D początki jak to początki wszystkiego są trudne, bo to nowość.... ale z każdym dniem na pewno będzie coraz łatwiej i przyjemniej, a ból minie
 
Corin a mi tam wcale nie przeszkadza ze sie chcesz wyzalic, nawet nie odbieram tego w ten sposob. Kazda ktora jest jeszcze PRZED ma jakies zmartwienia, jak nie z jedna rzecza to z druga. Ja np wszystkim du*e truje caly czas o to czy bede miala cesarke czy porod natualny, tez jestem w kropce, czuje sie rozerwana bo do samego konca nie wiem co ze mna beda robic i tak marudze marudze i poki nie trafie na wizyte w poniedzialek to bede dalej zatruwac was zycie :-D moja jak zawsze szalala, tak ostatnie 2 dni bardzo malo sie rusza, nie dziwota skoro wypycha mi wszystkie czesci ciala, wiec podejrzewam ze malutko miejsca ma zeby dokazywac.
Glowa do gory, doslownie liczyc na palcach az bedziemy mialy nasze pociechy na rekach i ani sie waz nas opuszczac bo ja tez przestane zagladac i nawet nie dam wam znac jak urodze :-p ooo! taki szantarzyk! :*

ja lece sie przespac, jak usne to ok, a jak nie to chyba pojde do tego sklepu po lody :-D
 
Cześć Laseczki :-)
Widzę, że bocian to się po świecie przeleciał:-) Ja noc spędziłam w szpitalu bo poszłam na ktg i wcale nie było ruchu w czasie godzinnego zapisu.Gin mnie zostawił na obserwacji po czym gdy już wszystko się wyjaśniło- pośladki, nadwaga. i krzyś skierowany przodem do mojego żołądka- zapragnęłam wyjść na własne żądanie i oto na odział o 23 wparowuje moja mama i tak panikuje, ze ja stara baba zostałam na noc żeby jej nie denerwować. Biedna pierwszy raz w życiu widziała usg dziecka- przy swojej trójce nie miała ;-) Patologia ciąży rozeznana, porodówka już po raz drugi . Rozwarcie na cm, jak się uda to rodzę posladkowo, jak nie to cesarka.
Corin dzieci wyjechały, masz mniej zajęć i za dużo myślisz. Bądź z nami , obojętnie w jakiej formie :-) Tulę mocno

Emka to my jesteśmy teraz pośladkowe siostry :-)
 
Mailuj, no to niezłe miałas przeżycia..... ale dobrze, że wszystko dobrze....

mój Mateusz tez pośladkowy, ale ja miałam mieć od poczatku cesarkę, więc leń postanowił nie skakać na główkę.... :)
 
hej dziewczynki :-)
Dziś cały dzień na wyjazdach, myślałam że do kończe skąpletowanie wyprawki, a tu nic z tego. Mój mąż stwierdził że mamy jeszcze troche czasu i zarezerwujemy sobie spokojnie z pół dnia na zakupy, a już myślałam że będę miała z głowy... :wściekła/y: ehh ci mężczyźni...

Corin a smutaj nam ile wlezie, jesteśmy po to aby sobie pomagać... :tak:
mimi witam ponownie ślicznego masz synka :-)

Sestinka też ma śliczną córeczkę takie ma czarniutkie włoski -jak krecik :-)
 
Dobra, mam marudzic to marudze. Znow wszystko wrocilo.
Znow napinkala mi kregoslup, jest mi niedobrze i latam do kibla jak nakrecona. Do tego mam wrazenie ze ktos mi zalozyl na brzuch opaske, na wysokosci pasa i od czasu do czasu ja zaciesnia. Oprocz kregoslupa nic mnie nie boli, no moze troche brzuch, ale tak jak przed koniecznoscia wyproznienia sie, absolutnie nie jak na okres.
Jest mi tylko cholernie zimno.

Obydwa poprzednie prody mialam indukowane, powiedzcie mi czy cos sie u mnie zaczyna dziac czy nie, bo chyba dostane na glowe.

Mialam tak przedwczoraj na wieczor, wczoraj calutenki dzien i dzis gdzies do 10-11. A potem wszystko ustalo. Od 17 znow zaczelo sie.
 
reklama
Mi to się nawet już marudzić nie chce... dzisiaj mam taki kryzys energetyczny. Dopadło mnie znudzenie tym czekaniem, bo w zasadzie nie mam już nic do zrobienia, wszystko przygotowane i tylko czekać. Do tego każdy się pyta co chwilę, czy już mnie coś bierze, czy się zaczyna, itd. Wrrr no mówię Wam, dzisiaj dzień pod hasłem "DOŚĆ"

Mailuj, a Ty byś wolała SN przy pośladkowym ułożeniu od CC?
Emka, ja też jakoś nie mam siły się odnosić do każdej i już tak nie nadrabiam zaległości... to co najażniejsze mamy smsach na szczęście
 
Do góry