Dzień doberek laseczki kochane :*:*:* i bąbelki :*:*:*:*:
No rozterki są już bardzo widoczne ale nie dziwi mnie to wcale każdy dzień dla mnie to jak Zbawienie teraz ,że do przodu idzie a "przeterminowanym" mamusiom współczuję naprawdę
ale będzie dobrze !!! Chociaż mi strasznie szybko te miesiące uciekły a i końcówka nawet nawet idzie
pewnie jak się przeterminuję to będe tutaj straszną heterą hahahaha ale wtedy nikogo prawie tutaj nie będzie już (ze względu na szkrabunie) więc będe prowadziła monologi hahahaha
U mnie cuś chyba z ciśnieniem bo ospała jestem jak pieron
a i apetyt niczego sobie mam
Dobra podoczytuję co nie co i jakąś książkę czas poczytać leniuchowanie niedługo sie skończy
Jedno mnie pociesza powiem Wam,że nikt się mnie nie pyta rodzisz już czy coś podobnego telefon milczy tylko rodzice i siostra dzwonią więc totalny loozik mam
ale może dlatego,że paru osobom już pwowiedziałam co myśle o tym ...
Corin żeby to było bliżej to bym tam na spacer przyczłapała do Ciebie
:*:*:*