reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Emi84 - witaj i nic nie boj. My odstawilysmy leki i nie mozemy sie doczekac na jakiekolwiek efekty... Wiec nie jest powiedziane, ze cokolwiek sie wydarzy.

Corin, ja tez miewam krzyzowe. W zasadzie to wszystkie mam, tylko nic z tego nie wynika.........
 
reklama
hej kochane:-)

no to mamy listopad a nie lipiec...:-(a ja co roku o tej porze zazwyczaj gdzieś w ciepłych krajach na wakacjach się wygrzewałam... ale nic to odbijemy sobie we trójkę już niedługo;-)

kociatka mnóstwo szczęścia i miłości z okazji rocznicy!!!!!
mailuj gratulacje przeprowadzki, noc na pewno udana :-D u ciebie to dopiero zmiany - nowe mieszkanie, nowe dziecko;-)
&&& za dzisiejsze wizyty

dziewczyny nie martwcie się - to naprawdę już tylko kwestia dni, popatrzcie na wisienkę - w końcu urodziła;-) i jest teraz pewnie mega happy, wkrótce wszystkie nas to czeka, nie ma innej opcji!

mnie nic nie boli, nie ciągnie, nie kurczy się, teraz nawet w gaciach mam suchutko;-) - mniej objawów niż miesiąc temu:eek: myślę, że pogoda młodej nie pasuje, bo się szykowała na lato:-D
 
Maqnio, współczuję Ci strasznie, ale niestety taka jest prawda, że poród może nastąpić do 2 tyg po terminie - ostatnio 4 moje rodzące koleżanki przenosiły ciążę od 10 do 14 dni, więc niestety lekarz ma rację mówiąc, że jeszcze nic sie nie dzieje...... wiem, że cierpliwość to ostatnio ie jest nasza cnota, ale trzeba niestety ją trenować....

Weronika, a dlaczego Ty miałas ten masaż szyjki, jak jeszcze 38 tyg nie masz.....? a te bóle głowy to może migrenowe, albo rzeczywiście masz taki poziom stresu, że głowa nie wytrzymuje..... musisz znaleźć sposób na reklaks - bo i w jednym i drugim przypadku pomoże.....

Malami, użyłam skrótu myślowego :) znaczy, ze jeżeli już zaistnieje konieczność użycia krwi pępowinowej to nie wiadomo, czy komórki rakowe, które wystąpiły u dziecka nie są równiez obecne w krwi pępowinowej....

przespałam się chwileczkę, ale chciałabym przespać cały dzień......

Corin, zadzwoń sobie może do dzieciaków na poprawienie humorku..... pewnie Ci ich troszkę w domu brakuje....
 
kociatka też mi się coś wydaje, że jak odstawimy leki to Zuzia stwierdzi, że chce jeszcze posiedzieć:)

Malami, balkan
no ja na szkole rodzenia miałam o tej krwi pępowinowej i w komórkach macierzystych nie ma komórek rakowych
 
Corin, Kochana, ja nie napisałam, że sobie wymyślasz problemy - jestes jedną z ostatnich osób tutaj, którą bym podejrzewała o wymyślanie problemów..... na bóle Ci kompletnie nie pomgę, bo nie wiem, co by Ci ulżyć mogło, ale pomyślałam, że telefon do dzieciaków choć troszkę humor może poprawić......
 
dzieki dziewczynki za ciepłe słowa. Ja samym przenoszeniem sie nie denerwuje bo wiem ze spokojnie do tych 14 dni mozna przenosic, ja jestem kłebkiem nerwów tylko dlatego, ze jest to wielowodzie. wiem, ze dzieci z wielowodzia rodza sie zdrowe, ale nie zmienia to faktu, ze jestem tym przerazona a jeszcze bardziej przez to ze gin nic z tym nie robi, bo samo przenoszenie nie jest jakies strasznie niepokojące, gdyby tylko o to chodziło, wogóle bym nie marudziła a tak, jestem zdołowana tym ze nie wiem tak do konca czy malenka jest zdrowa a dowiem sie dopiero jak sie urodzi i stad ta moja panika..buziam Was wszystkie:*
 
Ja chyba oszaleję, normalnie juz nie wytrzymuję...nie chce mi sie dosłownie nic...a jak pomyśle, że glowe musze umyć to mi się płakać chce..

Najlepiej bym leżała w łożku i nic nie robiła, ale hcyba dzis podjadę na to ktg... ciekawe co mi powie gin.... jak skurczy nie będzie wcale to sie chyba załamie....

maqnio, wiem co czujesz... ja też się tym denerwuję... najpierw w 12 tyg badania czy aby mała nie ma zespołu downa, potem w 35 tyg że nie rośnie..... ja chcę już ją zobaczyć i sama sie przekonać, że wszystko w porządku!!

musze sie czymś zająć chyba bo juz nie wytrzymuję... a ja to mało kiedy mam takie 'dołowe" dni..
 
Ostatnia edycja:
reklama
i ja balkan pokimałam trochę a czuję się gorzej niz o 7 rano:(
wszystkie przenoszone maluszki czaruję i zachęcam do szybkiego zawitania na tym świecie....:)
 
Do góry