reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
Cześć ja spalam przespalam cala noc .
Jednak przerazal mnie ten bol glowy ... i zastanawiam ze czy to nie od klimatyzacji w aucie albo od wentylatora w domu bo przed wczoraj zapomnialam go wylaczyc i praktycznie non stop byl wlaczony ale Pawel wstal i go wylaczyl . Myslalamze to po tym zastrzyku wczoraj sie tak przestraszylam jakwrocilam z tego szpitala na pewno mialyscie takie uczucie ze jak za duzo sie patrzy w promienie sloneczne to takie mroczki sie w oku robia po chwili to przechodzi ( mroczki mialam tylko w jednym oku w tym w ktorym slabo widze prawym) ... no mroczki mi przeszly ale zaczela mnie tak SILNIE glowa bolec przez 30 minut myslalam ze zaczne walic glowa w mur ... polozylam sie i myslalam ze zimny oklad pomoze zrobilam sobie jeszcze gorzej jak zalozylam moze to smieszne opaske przeszlo .Myslalam ze to sie juz wiecej nie powtorzy no bo w tym czasie pamietam ze dzwonilam do Maqnio ....
Po tym masowanie tej szyjki przez ciocie ... bolalo strasznie jednak zastrzyk dzialas ile tam godzin w kazdym badz razie nie bylo tak zle ... ale stwierdzila ze juz jest 1 cm rozwarcia . Skurczy nie mam w ogole tylko spina sie BARDZO brzuch trwa to 30 sekund i przechodzi .... moze od 2 dni doszly takie bole w dole brzuchaj jak na miesiaczke .
Dokanczajac kwestie bolu glowy... klade sie wczoraj o 22 ... patrze w telewizor i znowu mam te mroczki w prawym oku przestraszylam sie mowie kurde moze ja cos z cisnieniem mam ale zmierzylam 113 na 86 i 62puls .
Przeszly te mroczki i ZNOWU BOL GLOWY 20 minut TAK ze myslalam ze zaczne walic glowa w mur ... zalozylam opaske posmarowalam skronie amolem JAKOS zasnelam mam nadzieje ze mi sie to nie powtorzy i ze to nic powtarznego ale glowa boli mnie w okolicach CZOLA i troche nosa jakby mi mialo glowe rozsadzic ...
Czuje sie kiepsko ze wzgledu na oslabienie ktore nie wiem z czego wynika nie przemeczam sie ... dzisiaj obiecalam sobiwe wziac sie w karby i ogarnac na 15:30 mam wizyte u ginekolozki zrobi mi USG
trzymajcie kciuki . Wiem juz jedno i to mowila /pisala mi mailuj i Balkan "pamietaj im bedziesz bardziej sie bac tym ten strach bedzie potegowac moc i sile bolu " TO PRAWDA mozna sobie wkrecic taki bol ... ze szkoda gadacale w szpitalu zachowalam zimna krew . Pawel byl ze mna i mowilam sobie caly czas bedzie dobrze... i tak bylo
 
marzenka to sen miałas kobitko:)

dodzwoniłam sie do gina - odebrł laskawie po 4 próbach i kazął przyjsc do siebie do gabinetu popołudniem, przedtem mam zrobic ktg i tak jestem zrezygnowana bo pewnie nic nowego mi nie powie, ze ciaze mozna do 2 tyg przneosic, ze wielowodzie nie jest wielkie i mam czekac. normalnie wyc mi sie z tego wszystkiego chce, z tej bezsilnosci i wogóle a do tego wsiadam dzis do auta i co - zepsute!!! brak mi słow. ide ryczec!
 
Ostatnia edycja:
Maqnio kurde :((( nie placz proszę mimo iz moze nawet nie potrafie sobie wyobrazic jak Tobie ciezko .. bo niep przezylam tyle co Ty ... ale ( noco na odczepne mam napisac jeszcze troche ? ) Bez sensu :( WIEM jedno ze juz blizej niz dalej ... to nie bedzie trwac w nieskonczonosc
 
Witam w kolejny dzien w dwupaku...

No wlasnie, kurde, Maqnio, wyrycz sie i rozbij jakis talerz, a co! Najlepiej doktorkowi na glowie. Mozna miec dosc po prostu, nie dziwie Ci sie.

Kochane, czytam o Waszych bolach i trudno juz mi sie do nich odniesc, bo mnie boli prawie wszystko. Wstaje kompletnie obolala, jak leze to boli, jak siedze to boli... Mowia z kazda ciaza kiedys sie skonczy, ale ja mam wrazenie jakby byly wyjatki w przyrodzie, grrrrrrrrrrrrrrr. W 24 tyg rodzilam jak nic, przelezalam w strachu 3 mies, teraz czas na rozpakowanie i Qpa.

Tez mam sredni humorek

Buziaki
 
Witam wszystkie lipcóweczki!
Nie było mnie przez dłuższy czas i z tego co widzę niektóre zostały już szczęśliwymi mamusiami ślicznych kruszynek:)
Ja jeszcze w dwupaku choć małej Zuzi trochę śpieszno na ten świat.Choć termin mam na 22 lipca to w środę mam usg i jeśli mała będzie miała 3 kg to odstawiam leki i czekam. troszkę jestem przerażona tym porodem i tym, że może jeszcze w tym tygodniu Zuzia pojawi się na świecie...

Maqnio doskonale cię rozumiem z tym lekarzem, wiem, że łatwo mówić ale postaraj się nie denerwować za bardzo bo maleństwu się wszystko udziela. Jej widocznie jest dobrze u mamusi w brzuchu a już niedługo będziesz ją tuliła.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wpadłam tylko na chwilę się przywitać. Jestem w domu (chyba) nic się nie dzieje. Od wczoraj mam jakieś paskudne bóle w krzyżu, tylko i wyłącznie w tym miejscu. Ani stanie, ani siedzenie, ani leżenie nie zmienia tego faktu. Prysznic tez nie wiele w nosi. Dzis do tego doszly mdłosci (ale Pan K. nie wzywa), mała też jakaś taka nieruchliwa od wczoraj i przez to wszystko nawet nie mam ochoty się tu udzielać, ani tu ani nigdzie indziej. Poprostu jestem jakaś taka... sama siebie wkurzam tym samopoczuciem.

Dobra, nasmuciłam wam (jak to mam w zwyczaju) i juz znikam.
Buziaki.
 
dziewczyny wiem co przezywacie..nie tak dawno i ja przez to przechodziłam.. wiem, ze nie jest proste takie oczekiwanie, tym bardziej, ze czujemy się przy tym już zmęczone i bezsilne.. dla każdej z nas czas tulenia maluszków jest bliski i z ta świadomością pokonujmy każdy dzień..
 
reklama
balkan - nie słyszałam nic o komórkach rakowych w krwi pępowinowej..? My się chyba zdecydujemy, wydaje mi się, że to taka polisa. Badania nad krwią pępowinową cały czas trwają i w zasadzie za parę lat nie wiadomo do czego jeszcze będzie można wykorzystać tą krew. Oczywiście mam nadzieję, że nie będzie potrzeby z niej korzystać ale chyba warto zainwestować. Teraz nas jeszcze na to stać więc wygląda na to, że się zdecydujemy.
 
Do góry