reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

mailuj, pippi święte słowa dziewczyny, to "czekanie" to jakas masakra, ja w zyciu nei rpzypuszczałam ze ten 9 miesiac bedzie taki trudny psychicznie. i macie racje warto chociaz spróbowac cieszyc sie tym "nicnierobieniem", bo za chwile się skończy:-)
anulka jedziemy na jednym wózku:) ja tez w pon. do gina uderzam:)
 
reklama
Maqnio ale Ty na wizyte?ja juz zostaje w szpitalu...
Mailuj, Pippi macie racje trzeba sie cieszyc...a wlasnie lakarz jak liczyl termin bral po uwage cykle co 28 dni a ja mam dluzsze wiec moge chyba sobie dodac kilka dni, moj lekarz kazal sie nie nakrecac;-)
 
anula ja też wiem że owulację miałam później niż 14 dni po miesiączce, więc doliczam kilka dni i moim zdaniem powinnam mieć termin gdzieś na 10, a nie 5
 
Pippi ja liczylam i wg mnie moge nawet 7 wiec sie nie martwie:-D
Zechce to wyjdzie a jak nie to w koncu go zmusza, widocznie jeszcze nie czas:tak:
 
hej dziewczyny
przed chwilą zauważyłam na papierze różowy śluz z niteczkami krwi
nie chcę sobie robić nadziei, ale może coś u mnie zaczęło się dziać...
 
anula cos ty kochana, ja dopiero sie na wizyte umowie i znajac zycie przez kolejny tydzien bedzie sie zastanawial co ze mna zrobic...
zaneta pewnie czop odchodzi:-)
 
Maqnio wiem ze teraz lekarze biora do szpitala 7 dni po terminie, moj uwaza ze nie ma co czekac jak tyle sie nie dzieje, twierdzi ze wtedy do 7 po terminie bedzie dziecko i bedzie mial czas na zrobie nie czegos a tak mowi ze jak 7 dnia to malo czasu juz ma...co lekarz to opinia
 
pipi, majluj dziewczynki macie racje trzeba się cieszyć chwilą, bo już niedługo zatęsknimy za tym "błogim stanem" :tak:
Ja też jestem jakaś rozbita i nie mogę się na niczym skupić, chyba zaraz się wykąpie i zmykam spać, hymm.. tylko muszę przekupić Amelkę żeby ze mną poszła ;-)

Anula, maqnio ja też idę w poniedziałek do ginka z wynikami gdyż przez 10 dni zażywałam tabletki na bakterie, ale mam jakieś przeczucie że te bakterie są nadal obecne, bo mnie wszystko boli jak wcześniej i swędzi...ehh, oby tylko nie położył mnie na oddział...:zawstydzona/y:
 
reklama
ja się tez naprawdę mocno staram cieszyc kazda chwilą- generalnie udaje mi się ale dziś brzuch ciezki i twardy, kostki bola?! ( cos nowego heheh), o dziwo plecy najmniej hehehe.byle do wtorku....
 
Do góry