reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Hej Pączuszki moje Kochane:-) jestem chwile przed:-) o 14 ma przyjść gin i mają mnie zabrać :-) przygotować i ciąć :-) już sie doczekać nie mogę :-) Mimi Słoneczko gratuluję Natuszka:**
Zuzu gratuluje Szymusia :-) zdrówka dla Was i maluszków :-)
 
reklama
psotka - rozm. 36 - czekam :) odpocznij kochana, ale jakby sie objawy nasiliły to smigaj na ip:*

kociatka ja nie mam parcia na nic ani na odbyt ani na krocze, no moze mam parcie na szkło...tzn. straszne pragnienie odczuwam cały bozy dzien:)
Sis Słonce jestesmy z tobą!!!!!!! i nie bez stresu prosze!!! całuski!!!!!
 
Wróciłam! :-) Nadunia mala, ale podobno miesci sie w normie i nie ma hipotrofi. Mialam wczoraj to USG, przeplywy w tętnicach ok i stwierdzili, ze mnie wypuszcza, wiec jestem ;). Dziewczyne która lezala ze mna na sali zostawili i dzis ma wywoływany poród. Jej mala wazy 2300 i wychodzi 7 percentyl (ponizej 10ciu hipoytofia). Lepiej zeby urodziala bo w brzuszku jej mala juz nie rosnie, za to moja Nadia tak, wiec sie troche uspokoilam. No i nie bylo tak zle w tym szpitalu.
Teraz 7 mego mam wizyte u mojej gin, która zreszta okazala sie naprawde super (choc i tak nigdy nie mialam watpliwosci), bo codziennie do mnie przychodzila i w mojej spr rozmawiala z ordynatorka, dowiadywala sie i uzgadniala co dalej. Ciesze sie, ze do niej trafilam i to ona prowadzi ciaze..

Bardzo Wam dziekuje za slowa otuchy i trzymane kciuki, jestescie kochane :*
Szczególnie dziekuje Danusce, za przekazywanie Wam wiad. ode mnie i wsparcie :*

Wydrussiu trzymam &&&&&&&& Bedzie dobrze :*
 
Ostatnia edycja:
Po kilku stronach wymiękłam... Nie czytam wszytkiego :-)
Byłam u położnej... Przyjeła mnie dziś inna bo moja na urlopie. Nie byłam z tego na początku zadowolona, ale przy okazji dowiedziałam się że moja niezłego bałaganu narobiła w moich danych w systemie. Że jak bym pojechala do szpitala wcześniej to miała bym sporo problemów. Bo nie dość że wszystkie moje badania i wyniki były pod innym nr personalnym(taki prowizoryczny dla obcokrajowców) to jeszcze ten moj prawdziwy który już posiadam ze 3 mc wpisała odwrotnie- pomieszała cyfry. jednym słowem pier*****k zrobiła.
Zły numer wiązał by się również z problemem nazwiska dla małego.(w tym kraju jest sie numerem nie osobą) Bo Żab był by ojcem dziecka jakiejś innej osoby a nie mojego.
Nie wyrobila mi niezbędą kartę z chipem na której są zapisywane wszystkie wyniki badań i którą muszę mnieć zjawiając się w szpitalu.
I co najbardziej mnie wkurzyło... Nie dała mi dokumentów do wypelnienia które tez muszę mnieć żeby zaszczepili mi małego...
W dodatku całe badanie jakie wykonała znacznie się rózniło i było bardziej szczegółowe. Wiem gdzie i jak leży mały i że wszystko jest ok. Wizyta trwała 40 min a nie jak zwykle 15...
Grrr

Idę przespać stres...
A wam życze udanego dnia:)
 
reklama
Do góry