reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

U mnie w mieście są 3 szpitale i w każdym inne zasady odwiedzin. W jednym dzieci zostają za szybą, a matki wychodzą do pokoju dla odwiedzających i nawet ojciec ogląda przez szybę. W drugim mama z dzieckiem wychodzi do ogólnego pokoju odwiedzin. A w trzecim można wejść na oddział i na salę i być razem z mama i dzieckiem. Ot jedno miasto 3 podejścia i szczerze mówiąc też ze względu na to ciężko mi wybrać szpital.

No więc wymęczyłam dzieciaki na spacerze i teraz sobie odpoczywamy :)) Orchi, niestety ściereczka ich nie zafascynowała :baffled:
 
reklama
Hej brzuchy!Niestety nie mam siły Was doczytać.Wypuścili mnie do domu dalej w dwupaku:(( Był dziś rano obchód ok 10.00 i stwierdzili,że jest full komplet na dziś na cc i wypisują mnie do domu,bo jak rzekomo stwierdzili,nie zamówiłam kolejki na cc(gdybym jeszcze wiedziała o tym,że tak trzeba,ale oczywiście nikt mi tego nie powiedział)Kazali stawić się jutro na ip o 13 i ponoć jutro o 15 cesarka.Kazałam to zapisać dokładnie w wypisie ze szpitala,żeby nikt nie miał watpliwości i aby takie akcje się nie powtarzały.Jestem wnerwiona,smutna,rozkojarzona,mało spałam w nocy,teraz trochę pospałam.Przy okazji po powrocie ze szpitala odszedł mi czop.Ojj ile człowiek musi przeżyć.
 
albo biegają po schodach i mężów molestuują ;-)
a ja czekam na wózek - mąż pojechał odebrać po pracy, nie mogę się doczekać...

tak sobie myślałam konwalianka i dziewczyny, które już urodziły - może założyłybyście taki wątek jak mają czerwcówki, nie wiem, czy widziałaś gdzie dzielą się opiniami o kosmetykach, sprzętach, pieluchach itd. tym co im się sprawdziło co nie, które produkty fajne, które nie bardzo itp
wydaje mi się to fajne, podczytuję czasem, ale nie ma to jak posłuchać "swoich" lipcówek :-)

mimi ale jakby i tak cię dziś nie operowali, to chyba lepiej spędzić noc we własnym łóżeczku, jutro będziesz tylko 2 godzinki przed zabiegiem, po co zalegać w szpitalu... a czop potraktuj jak znak, że maluch jest gotowy do wyjścia, więc to dobry czas na CC ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Mimi

Eh ta nasza sluzba zdrowia, widac przyparza dodatkowych stresow nam w tym (i tak stresujacym) stanie. Mam nadzieje, ze jutro bedziesz juz miec to wszystko z glowy. Trzymamy za Ciebie!
 
Do góry