reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Orchi, spoko spoko, ja rozumię :-) Mam znajomą, której mama siedziala na korytarzu kiedy ta rodzila, a potem wprowadziła się do niej na 3 miesiace :szok: Wystraszyłam się ze też masz taką nadgorliwą mamę, ale widzę ze u was jest to zupełnie coś innego :-) Moja mama przy Sebku przyjeżdzała do nas codziennie przez miesiąc żeby go wykąpać, bo myśmy nie umieli się do tego zabrać hahahahahahaha Oboje się balismy :-D

Age już maż kapal (mama stwierdziła że Agula jest taka malutka i ona się boi wziąć ją na ręce (była pół kilo lżejsza od Sebka i dzis wiem, że to był wybieg ze strony mamy :-D ) Mama przyjeżdżala tylko przez tydzień żeby nauczyć mojego małża, a potem już sobie odpuścila ;-) Teraz nawet nie chcę zeby ktokolwiek przyjeżdżał ;-)


Ale wam opowiem, jak urodził się Sebek, mój mąż tak był przejęty tym, ze zostal ojcem ze pognal do apteki i kupił 100!!!!! maseczek na twarz (takich jak mają chirurdzy) i zamierzał rozdawać je WSZYSTKIM naszym gościom, kiedy ci tylko przekraczali próg naszego domu hahahahahaha :-D:-D:-D:-D
 
reklama
Orchi, u mnie jest tak samo :) mama teraz się bi na weekend wyjeżdżać bo jak będę rodzić chce być blisko. Zawsze jej mówię, że na koniec świata nie jedzie, a poród ekspresowy nie będzie to zdąży dojechać :-D Ważne żeby M. był. Co do przewijania obejrzałam wczoraj całą serię filmików na youtube z Zawistowskim (przewijanie, podnoszenie, obracanie itd) i ciekawa jestem czy będę tak umiała z mała.

Nie wiem co się dzieje, przed 7 zjadłam śniadanie i znowu jestem głodna :szok: wrr

EDIT

Corin, leże i kwiczę :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Corin hahahahah ostry dyżur w domu miałaś hahaha :-D nie nie nadgorliwa nie jest wręcz przeciwnie jest kochana i poprostu zapytała ostatnio czy my w ogóle chcemy pomocy a ja z miłą chęcią przyjmę pomoc wiadomo,że początki łatwe nie będą ;-) moja mama nie będzie miała jak dojeżdzać codziennie bo to 300km ;-) więc rozumiecie same ;-)
danusia damy radę !!!!!!!!!!!!! co nie damy jak damy :-D ja też głodna chodze non stop :-D
 
Ostatnia edycja:
Ale serio są tacy ludzie co trzeba najpierw założyć maseczkę iśc umyć ręcę i zrobić calą masę rzeczy zanim dojdzie się do ich dziecka :szok: wiadomo,że dłonie się myje po wyjściu z toalety czy jak się wraca z zakupów ale co herbatę wezmę w rękę i mi ktoś powie idź umyj ręce bo tam bakterie są ,masakra jakaś jak dla mnie
 
Są tacy ludzie, są. Są też tacy którzy wychodzą z toalety (nawet po grubszej sprawie) albo przychodzą do domu i rąk nie myją :/
Przegięcia są w obie strony.

Ja miałam tylko nerwa jak przychodził do nas ktoś kaszlący i żeby nie zarazić dziecka, kaszlał w dłonie, a potem tymi dłońmi mi do dziecka, wrrr
 
Właśnie niestety nie każdy myje ręce... no cóż jak zauważę takiego osobnika to zaraz powiem co by wrócił i ładnie łapki umył zanim dotknie moje dziecko :-D

No nic poddaje się, muszę coś zjeść...
 
Serio weź wyjdź z "posiedzenia" i rąk nie umyj a fujj :eek: taaaa bo na dłoniach nie zostawił bakterii czasem po kaszlu echhh w ogóle nie myślą ludzie co robią no ale cóż są ludzie i ludziska ;-)
A wiecie co u mailuj ?? Jakoś czytałam te posty i wiem tyle,że była na weselu i cisza :eek:
danusia ganiaj ile się da :-Di jedz też ile się da póki możemy :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
No upał dziś chyba będzie a ja musze niedługo lecieć w ryneczek ;-) wczoraj pazurki obcięłam u rąk jakoś mnie instynkt czy co pognał hahahaha zawsze długie miałam a wczoraj ciach pach i na króciutko a dziwnie mi teraz hahahaha
 
Do góry