reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Veronique dzięki za odpowiedz ale to akurat wiem że nic do dzidzi nie dojdzie bo jest dobrze zabezpieczona. Raczej o pozycje, intensywność itp. :-) Lekarz nic nie mówił, tutaj dziewczyny też mówią że raczej wszystko można dopóki jest wygodnie i brzuszka się nie gniecie.

Monia, oj tak ostatnio ciągle bym się macała po brzuszku. Czasem się na tym łapie, że z kimś gadam i głaszcze brzuch. Może to dziwnie wyglądać jak ktoś nie wie, a przecież jeszcze nie widać, że jestem w ciąży. :-)
A pozycjeee no to z tego co wiem to moze inaczej powinna byc kazda pozycja w ktorej Twoj partner znajduje sie na gorze bedzie nieodpowiednia z chwila gdy brzusio zacznie wyraznie sterczec chyba ze Twoj Ptys zdejmie z Ciebie ciezar wlasnego ciala . Na przyklad kobieta na gorze... nie wiem czy ja moge tak pisac hihih :) ale kladziesz sie okrakiem na ledzwiach partera przyjmujac pozycje kuczna ciezar ciala przenosisz na ramionka . Albo pozycja siedzaca Twoj partner siada na solidnym krzesle albo na brzegu lozka siadasz okrakiem na jego kolana buzka do niego lub odwrocona tylem . NA czworakach tzw pozycja od tylu ale tutaj trzeba byc ostroznym ale przy tej sytuacji partner moze .. kontrolowac glebokosc penetracji i pozycja na lyzeczki idealna pozycja kiedy ma sie juz duzy brzusio . Kladziesz sie na plecach a nozki przekladasz nad uda partnera .
 
reklama
dodi_misia Jak moje dzieciaki miały po 5 lat wiedziały już że dzidziuś rośnie w brzuchu i że lekarz go wyciąga i tyle wiedzy im wystarczalo. Dopiero w ubiegłym roku spytali mnie któredy wychodzi dzidziuś. Wiec wytłumaczyłam obie możliwości, ale bez zbędnych opisów (typu ból, krew itd), tak więc wiedzą, że panie mają dodatkową "dziurkę" która wychodzi maleństwo na swiat (wiem fachowo bardzo, ale skumali o co chodzi ;) córa nawet sobie sprawdzala :/)

Teraz jak zaszlam w ciążę to koniecznie chcieli wiedzieć skad ten dzidzius w brzuchu, więc najpierw pokazałam im film, który tu zamieściła któras z was a potem wytłumaczylam co i jak więc sa jakby wyedukowani ;)
Syn to juz stary koń i bardzo sie wstydził. Myślę też że już odbył rozmowę z kumplami na ten temat, niestety. Ale wychodziłam caly czas z zalożenia, ze dopóki nie pytają to nie sa zainteresowani tematem :/ A to chyba był błąd.

Teraz mam zgryz jak uświadomić corę w temacie miesiączki. Ona jest w 2 klasie, ja swoją pierwszą dostalam w 3 i pamiętam swoją panikę bo nikt mi wcześniej nic nie powiedział. Ona dodatkowo bardzo boi sie krwi. I zbieram sie do tej rozmowy i nie wiem jak ją przeprowadzić. Moze któraś z was ma pomysł?
 
Corin ja juz jestem po tych rozmowach z małą. To właściwie był cykl opowieści na temat dojrzewania. Czym sie objawia i tak zaczęłam od zmian w budowie ciała, poceniu itd. I tak na sam koniec mówiłam o miesiączce. O której mówiłam , ze jest zaszczytem bycia kobietą, że żaden chłopak nigdy tego nie doświadczy ;-) I oczywiście, że dzięki okresowi Kobiety mogą mieć dzieci.Stawiałam na pokazywanie wyjątkowości naszej płci. Dzięki temu Weronika przyjęła to ze spokojem. Starałam się aby rozmowy były w babskiej atmosferze, podczas współnych wypadów po zakupy lub robiąc coś wspólnie. Starałam się , że to nie były sztuczne rozmowy zaczynające się od : Córko musimy porozmawiać... jak byłysmy razem w Rossmanie i było pełno mydeł to była okazja to zagadania o poceniu sie, potrzebie większej higieny itp ...

Pozdrawiam Was serdcznie :-)
 
Ostatnia edycja:
A ja dzisiaj nad wyraz sie lepiej czuje .
A pomysl z mlekiem przed snem to normalnie !!!! CUDO !!! Cala noc spalam bez ani jednej pobudki ! :)
Martwi mnie tylko odrobinke fakt ze wczoraj zjadlam i przed wczoraj suszone sliwki morele ... i troche luzniejszy stolec mam :/ zwlaszcza rano
 
Czytam i czytam dziewczynki Wasze rozterki o uświadamianiu dzieci i zaczęłam się zastanawiać, jak ja to powiem mojemu dziecku kiedyś.. ;) Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić.. Ale jak poczytam Wasze sposoby to myślę, że w przyszłości będzie mi łatwiej. :)

Mart81, fajnie byłoby rodzić razem w tym samym czasie i miejscu. Na pewno byłoby nam wszystkim łatwiej i raźniej.
 
reklama
Witam noworocznie wszystkie lipcowe mamy,
wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2011 i nie ma wątpliwości co do tego czy będzie dobry, bo cóż może być wspanialszego od narodzin dziecka. Oby tylko poród był lekki a dzidzia zdrowa. Zaglądam do Was rzadko, ale serduchem jestem z Wami i wszystkim mocno kibicuje. Moja dzidzia ma się dobrze, wkroczyliśmy w 14tydz., rośnie sobie zdrowo i ma wszystkie parametry w normie, co wykazało usg genetyczne. Czy ktoś może tutaj na forum jest z Krakowa?
 
Do góry