reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

no widzisz Miczka, ja też lubię zieloną.. generalnie wszystkie ziołowe, wyjątek stanowi herbata pokrzywowo-koperkowa (na sama myśl mam wymioty), ale pewnie dlatego, że lekarz zalecił mi jej picie 3 razy w ciągu dnia i ten posmak..brr
 
reklama
wisieńko, kurde ale ci zazdroszczę. U mnie mały już od 8 tygodni głową w dół a zgaga jak była tak jest :wściekła/y:

a herbatek nie lubię, pamiętam jak za młodu się odchudzałam i coś tam popijałam to aż się rzygać chciało... a po za tym u mnie to ze święcą szukać liści malin :-)
 
Cześć Kochane:-)
Nie uda mi się na razie doczytać Was od wczoraj, bo jestem wciąż na badaniach. My już chyba na wylocie:-)
I przyszłam Was postraszyć:-)
Wczoraj tak, jak pisała Konwalianka (dzięki Kochana), mieliśmy KTG i usg z przepływami, dziś to samo (ale usg dziś robił specjalista od przepływów). Najpierw postraszył, że przepływy są graniczne, ale potem powiedział, że są ok. Staś waży około 3850.
Mam się stawić w sobotę do szpitala na wywołanie. Mój mówi, że mam dobre warunki do porodu - rozwarcie na 2 palce. Miałam masaż szyjki. Brrr... Od tego boli mnie dół brzucha i krzyż, krwawiłam przy tym (gin mówi, że to normalne). I chyba odchodzi mi czop. Gęsty kauczuk ze skrzepami.
Przy mnie dziś dziewczyna urodziła na izbie przyjęć, bo jest oblężenie szpitala. Maleństwo było takie słodkie...:-)
 
hello kochane

ale tu dziś wesoło od rana...:-D uśmiałam się i ja chociaż po czasie ale zawsze...

a ja dziś zaliczyłam szpital z rana i niedawno wróciłam - 3 godziny mi zeszło:szok: przez to że jutro wolne, to dziś nalot pacjentów aaa i jedna laska na IP urodziła...:baffled:
ale bardzo się cieszę, bo malutka przytyła i już nie jest taka malutka -waży 2900, więc już przyzwoicie i ja się się uspokoiłam, wszystie wyniki w normie, ktg też, skurczy brak, więc chyba w kolejce czekam dalej grzecznie :-)

a basieniak to przecież miała planowaną cesarkę na dzisiaj, chyba kilka dni temu pisała, więc nie to, że bez kolejki :-D no naprawdę ani jednego SN na razie...
aha czy heledorka czy anulka mają aktualizować listę czy na czym w końcu stanęło? bo wieści są na wątku o smsach, a faktycznie fajnie by było móc zajrzeć w jedno miejsce, bo niedługo będzie tego duuużo...

wymęczyło mnie to siedzenie w szpitalu i idę spać dobranoc ;-) zajrzę potem
 
Magia, dobrze, że z przepływami wszystko w porządku, a Stasia będziesz tulić już lada dzień.. wiedziałam, że będzie dobrze, bo inaczej być nie mogło;-) mały już nie taki mały, więc nieźle go upasłaś :-D a jak już rozwarcie jest, to tylko lepiej, bo wywoływanie bez niczego, to podobno hard core.. głowa do góry kochana! a że krwawiłaś, to faktycznie normalne i wiem, że bolesne, bo sama przez to przeszłam, ale może szybciej pójdzie..
ten poród na izbie - hmm..mimo wszystko nie chciałabym :-)

Magia, pippi
to Wy może w jednym szpitalu byłyście? :-D
pippi, gratuluje dobrych wieści i podtuczeniu malucha
 
Ostatnia edycja:
magia byłaś dziś w zofii rano? to moglyśmy się widzieć gdzieś na korytarzu między badaniami:-), bo ja też byłam jak się maluch urodził na IP..... chyba że niejeden dziś :-D
super że u Stasia wszystko w porządku, a sobota już baaardzo blisko:happy2:

miczka prawdopodobnie, bo ten sam mamy wybrany:-D

konwalianka nawet nie wiesz jak się starałam i ile jadłam przez te dwa tygodnie....ale nie powiem, bardzo przyjemne to były starania;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry